Newsy

Polacy wciąż nie są przekonani do paczkowanego mięsa i produktów z supermarketów

2014-10-21  |  06:00
Wszystkie newsy
Mówi:Jacek Lewicki
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Grupa Drosed

Polacy wciąż niechętnie kupują paczkowane mięso. Ostrożnie podchodzą też do kupowania mięsa w dużych sieciach handlowych. Są jednak firmy, które chcą te nawyki zmienić. Według nich produkty zapakowane dają gwarancję jakości, którą dzięki etykietom łatwiej sprawdzić. Bezpieczeństwo zapewniają też wysokie standardy jakości, które stosują sieci hipermarketów.

Nasz konsument ciągle jeszcze nie jest przygotowany na to, żeby kupować produkt z opakowania – mówi agencji informacyjnej Newseria Jacek Lewicki, prezes zarządu Grupy Drosed. – Postrzega go jako zakonserwowany w jakiś sposób i trudny do oceny.

To sprawia, że sprzedaż mięsa paczkowanego nie rośnie w takim tempie, w jakim mogłaby. Drosed, który w swojej strategii stawia na produkty w opakowaniach, chce tę pogląd zmieniać. Przedstawiciele firmy podkreślają, że etykieta i opakowanie pozwalają zweryfikować jakość produktu.

Koncentrujemy się na nowoczesnej dystrybucji. Stworzyliśmy do tego pewne know-how, czyli sprzęt potrzebny do produkcji, sposób produkcji, trochę inaczej przygotowujemy kurczaka, właśnie dlatego że jest on później pakowany. Większość naszej produkcji jest pakowana, co jest dodatkową zaletą dla klienta, ponieważ gwarantuje pełną wiarygodność tego produktu, bo to my się na nim podpisujemy, czego nie można powiedzieć o produktach sprzedawanych bez opakowania – mówi Lewicki.

Jak podkreśla, na razie jednak trudno jest przekonać do tego klientów.

Liczę na to, że nasz rynek w pewnym momencie dojrzeje do tego – mówi prezes Grupy Drosed.

Spółka jest największym dostawcą do kilku największych sieci handlowych. Lewicki podkreśla, że do zakupów mięsa w hipermarketach Polacy też nie są jeszcze do końca przekonani.

Sieci nie rozwijają się w tym segmencie w takim tempie, jak rozwijają się w innych segmentach spożywczych. Konsumenci nie do końca wiedzą, że produkty mięsne sprzedawane w hipermarketach mają identyczną jakości, jak te sprzedawane w innych, mniejszych sklepach. W zasadzie można nawet powiedzieć, że te pierwsze są lepsze, bo bezpieczeństwo i standardy jakości gwarantujemy i my, i nasi klienci, czyli sieci handlowe, które mają dodatkowe systemy, daleko wykraczające poza polski standard – mówi prezes Lewicki.

Produkty Grupy Drosed sprzedają m.in. takie sieci, jak Auchan, Carrefour, Real, Biedronka, Netto, Piotr i Paweł czy Alma. Trafiają one też na eksport do Europy Zachodniej, m.in. Wielkiej Brytanii, Niemiec oraz Francji.

Jak podkreśla Lewicki, charakterystyczne dla polskiego rynku jest właśnie to, że Polacy niechętnie kupują mięso w dużych sklepach.

– Wciąż mamy bardzo dużo sprzedajemy w sklepach specjalistycznych – podkreśla Jacek Lewicki. – W zasadzie w przemyśle spożywczym oprócz piekarni niewiele się takich ostało. Dużo produktów sprzedajemy też w małych sklepach spożywczych. Nasza branża jest pod tym względem specyficzna.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.