Newsy

Wedel stawia na tradycję. Marka opiera komunikację na swojej 160-letniej historii

2017-08-01  |  06:40
Mówi:Magdalena Kołodziejska, rzecznik prasowy, LOTTE Wedel

Janusz Profus, Maestro Czekolady, E.Wedel

  • MP4
  • Zaprojektowane w latach 30. przez malarkę Zofię Stryjeńską pudełka na czekoladki Wedel osiągają dziś na aukcjach sztuki zawrotne ceny, liczone w dziesiątkach tysięcy złotych. Ptasie Mleczko jest zaliczane do grona najcenniejszych polskich marek, a dawny symbol firmy, chłopiec na zebrze, to jedna z najpopularniejszych kreacji reklamowych przedwojennej Polski. Dziedzictwo historyczne stanowi dzisiaj rynkową przewagę LOTTE Wedel i jest filarem promocyjnym marki.

    Wedel to jedna z najsilniejszych marek w Polsce, ale kojarzona również za granicą. Staramy się czerpać z jej historii i wykorzystywać to w codziennej komunikacji. Dziedzictwo historyczne jest tym, co wyróżnia nas na tle innych producentów czekolady. Wiemy też, jak ważna jest marka Wedel dla konsumentów – mówi agencji Newseria Biznes Magdalena Kołodziejska, rzecznik prasowy LOTTE Wedel.

    Wedel to jedna z najsilniejszych i najlepiej rozpoznawalnych polskich marek, co od lat znajduje potwierdzenie w rankingach. W ubiegłorocznym zestawieniu pięćdziesięciu najsilniejszych marek w Polsce, przygotowanym przez Millward Brown i agencję Young & Rubicam, Ptasie Mleczko zajęło pierwsze miejsce, wyprzedzając nawet Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Co roku konsekwentnie Wedel prowadzi też w kategorii słodyczy w zestawieniu najcenniejszych polskich marek dziennika „Rzeczpospolita”.

    Marka jest szeroko kojarzona przez kilka pokoleń Polaków. Na rynku wyróżnia ją przywiązanie do tradycji i 166-letnia historia, ściśle powiązana z dziejami Warszawy i całego kraju. Do historycznego dziedzictwa nawiązuje również komunikacja marki i jej symbol – chłopiec na zebrze – zaprojektowany w dwudziestoleciu międzywojennym przez włoskiego artystę, uważanego dzisiaj za ojca współczesnej sztuki plakatu.

    – W 1926 roku Jan Wedel nawiązał współpracę z niezwykłym plakacistą Leonetto Cappiello. W ramach tej współpracy powstała niesamowita grafika, która przedstawia chłopca na zebrze. Spodobała się Janowi Wedlowi i ówczesnym konsumentom na tyle, że stała się symbolem Wedla i jest wykorzystywana do dziś. Chłopiec na zebrze jest obecny w naszych Pijalniach Czekolady, można go spotkać na niektórych z naszych produktów – mówi rzeczniczka marki Wedel.

    Egzotyczna grafika była wykorzystywana jako kreacja reklamowa zarówno w kraju, jak i za granicą. Zdobiła witrynę pierwszego sklepu Wedla w Paryżu. Znalazła się też na kadłubie samolotu RWD-13 (firma Wedel kupiła go w latach 30.), który w ramach akcji promocyjnych latał nad polskim morzem i zrzucał słodycze plażowiczom.

    Dzisiaj chłopca na zebrze można zobaczyć w postaci świecącego neonu na dachu najstarszej Pijalni Czekolady E.Wedel przy ul. Szpitalnej w Warszawie.

    – Symbol chłopca na zebrze to nawiązanie do egzotycznych korzeni ziarna kakaowego. Zebra to symbol Afryki, gdzie rosną kakaowce, z których powstaje czekolada. Była to grafika, która wyróżniała się na tle innych kreacji reklamowych powstających w tamtych czasach. Pokazywała, jak innowacyjne podejście miał Jan Wedel do działań marketingowych – mówi Magdalena Kołodziejska.

    Jan Wedel, trzeci z pokolenia słynnej cukierniczej rodziny, był twórcą Ptasiego Mleczka® oraz rozwinął działalność firmy i zapoczątkował eksport jej wyrobów na zagraniczne rynki. Był również pionierem aktywności reklamowych i promocyjnych marki.

    – Jan Wedel był znany z tego, że do projektowania swoich opakowań zatrudniał najsłynniejsze nazwiska z Polski i całego świata. Chociażby Zofię Stryjeńską, która zaprojektowała serię opakowań cieszących się ogromną popularnością. Na zlecenie Jana Wedla powstała też kolorowanka dla dzieci, przedstawiająca przygody chłopca na zebrze. Książeczka ta służyła kilku pokoleniom Polaków – mówi Magdalena Kołodziejska.

    Janusz Profus, maestro czekolady firmy Wedel, podkreśla, że chłopiec na zebrze – który jest symbolem firmy – konsekwentnie od ponad 80 lat powracał na opakowaniach wedlowskich czekoladek. Obecnie kreacje reklamowe, choć bardziej nowoczesne, również do niego nawiązują.

    – Dzisiejsze kreacje są bardziej dynamiczne i nowoczesne, mają więcej dodatkowych uszlachetnień. Dawniej drukarstwo na opakowaniach nie było aż tak bardzo nowoczesne. Symbol chłopca na zebrze, który powstał na specjalne zamówienie w konkursie ogłoszonym przez Jana Wedla, był wykorzystywany jako znak graficzny od 1926 roku. Wedel miał w swojej ofercie produkty z obrazami Zofii Stryjeńskiej czy w latach 60. i 70. opakowania z serii hobby. Na wielu produktach pojawiał się także chłopiec na zebrze. Jest to stały element historii marki – mówi Janusz Profus.

    Do pobrania

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Rady Podatkowej

    Targi Bezpieczeństwa

    Handel

    Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej

    Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.

    Przemysł spożywczy

    Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

    Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.

    Transport

    Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

    Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.