Mówi: | dr Jakub Bogucki |
Funkcja: | analityk rynku paliw |
Firma: | E-petrol.pl |
Przestój w chińskiej gospodarce utrzyma niskie ceny ropy. Może to potrwać nawet do połowy roku
Początek 2020 roku okazał się niespokojny dla rynku ropy. Najpierw zamach na irańskiego generała Kasema Sulejmaniego pchnął ceny surowca w górę, następnie epidemia koronawirusa w chińskim Wuhanie i prowincji Hubei spowodowała ich gwałtowny spadek. Zdaniem Jakuba Boguckiego z portalu E-petrol.pl nadpodaż ropy spowodowana przestojem w chińskiej gospodarce utrzyma jej niskie ceny nawet do połowy roku.
– Chiny są drugim największym konsumentem ropy na świecie. Paraliż tamtejszej gospodarki z powodu epidemii koronawirusa powoduje, że surowiec reaguje bardzo dynamicznymi spadkami – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw E-petrol.pl. – Wszelkie sugestie, że epidemia jest ograniczana, a liczba zachorowań mniejsza, na krótko podbijają ceny ropy. Jednak to cały czas jest zbyt rzadko, by mówić o jakiejkolwiek poprawie. Rokowania co do wpływu sytuacji w Chinach na rynek naftowy w najbliższym czasie nie są najlepsze.
Od kilku tygodni rynki, nie tylko surowcowe, z niepokojem patrzą w stronę Chin, gdzie już w grudniu zaczęła się epidemia koronawirusa, określanego przez WHO mianem COVID-19. Do tej pory odnotowano niemal 76 tys. zachorowań, zmarło ponad 2,1 tys. osób, a prawie 16,5 tys. zostało wyleczonych. Stolica prowincji Hubei i jej okolice zostały odizolowane od świata, dzięki czemu obszar epidemii został ograniczony. Spowodowało to jednak przestoje w działaniu chińskich fabryk, a wraz z nimi spadek zużycia ropy z ok. 14 mln baryłek dziennie do ok. 11 mln. W efekcie pojawiła się jej nadpodaż, co pociągnęło w dół ceny czarnego złota. W związku z tym kraje zrzeszone w OPEC i inni producenci, którzy od 2016 roku współpracują, ograniczając wydobycie, by podbić ceny surowca, rozważają dalsze ograniczenie produkcji.
– Ta polityka jest już dość restrykcyjna. Kolejne ograniczenia, które proponował komitet techniczny OPEC, napotkały umiarkowany entuzjazm, zwłaszcza ze strony decydentów w Rosji – mówi Jakub Bogucki. – Ta decyzja na krótko zapewne byłaby w stanie stymulować rynek, ale jednak nadpodaż jest na tyle duża, że rosyjskie obawy o nikłą skuteczność takiego kroku OPEC wydają się uzasadnione. W dłuższej perspektywie, gdyby te cięcia zbiegły się z poprawą sytuacji w Chinach, wtedy rzeczywiście to byłby istotny element wypychający ceny surowca w górę.
Od przełomu pierwszej i drugiej dekady stycznia do początku lutego cena baryłki teksańskiej WTI spadła z 63 do. do mniej niż 50, a europejskiej ropy Brent – z 70 do. na początku stycznia do mniej niż 54 w połowie lutego. Choć oba rodzaje surowca zaczęły w lutym zyskiwać po informacjach o zahamowaniu tempa rozprzestrzeniania się choroby, od początku roku staniały o 10–11 proc. Na razie nie zanosi się na poważniejsze odbicie.
– Większość instytucji zajmujących się prognozowaniem zmian na rynku naftowym po raz pierwszy od 10 lat obniżyła prognozę popytu na surowiec na rynkach światowych właśnie za sprawą tego, co się dzieje w Chinach. Trudno spodziewać się, żeby w pierwszych dwóch kwartałach roku nastąpiła jakaś zasadnicza zmiana – ocenia analityk rynku paliw.
Kilka dni temu bank Goldman Sachs obniżył swoje projekcje cen ropy w I kwartale o 10 dola. do 53 dol. za baryłkę. Wcześniej Citigroup ogłosił szacunki, zgodnie z którymi cena ropy Brent wyniesie w I kwartale 54 dol. za baryłkę (obniżenie prognoz o 15 dol.), a w II kwartale – 50 dol. (spadek wobec poprzedniej prognozy o 18 dol.).
– Trudno spodziewać się także gwałtownego skoku wydobycia, bo po prostu nie będzie komu tej ropy sprzedać albo będzie ona zbyt tania, a jej wydobywanie zbyt mało opłacalne – podkreśla Jakub Bogucki.
Zdaniem eksperta nie widać też na horyzoncie możliwych wydarzeń, które mogłyby zrównoważyć efekt koronawirusa. Gdy zaraz po Nowym Roku w amerykańskim ostrzale z użyciem dronów zginął w Bagdadzie irański generał Kasim Sulejmani, a Iran odpowiedział atakiem na amerykańskie bazy wojskowe w Iraku, ropa podrożała, ale tylko o 4–5 dol. na baryłce. Informacje o koronawirusie natychmiast pociągnęły je w dół o kilkanaście dolarów.
– W cień po doniesieniach z Chin zeszły waśnie na linii Teheran – Waszyngton czy konflikt saudyjsko-irański, który miał swoje ognisko w Jemenie. Chiny są tak ogromnym konsumentem ropy, że właściwie większość innych czynników zeszła na dalszy plan. Trudno sobie wyobrazić coś, co byłoby w stanie, mówiąc kolokwialnie, przebić to, co dzieje się w Chinach w tej chwili – konkluduje analityk E-petrol.pl.
Koronawirus w Chinach zaraża też światowy przemysł i rynki finansowe. Powody do obaw mają m.in. kredytobiorcy we frankach
Wyjazdy do Azji coraz bardziej ryzykowne z powodu koronawirusa. Nie w każdym przypadku zadziała ubezpieczenie turystyczne
Uspokojenie sytuacji na Bliskim Wschodzie może doprowadzić do spadków cen ropy i złota. Polityka ma teraz największy wpływ na notowania
Czytaj także
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-11-07: Nowe otwarcie unijnej polityki gospodarczej. Polska prezydencja w Unii szansą na korzystne zmiany dla przedsiębiorców
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
Instytut Europy Środkowej podaje, że w ciągu niespełna trzech lat areał zasiewów w Ukrainie zmniejszył się o ponad 21 proc., z 28,6 mln ha w 2021 roku do 22,5 mln ha w 2024 roku. Jednocześnie sektor rolny stał się kluczowym źródłem dochodów budżetu państwa. Chociaż wartość eksportu spadła, to jego udział w dochodach ze sprzedaży zagranicznej wzrósł z 41 do 61 proc. – Rozwój rolnictwa jest kluczowy dla przetrwania Ukrainy – podkreśla dr n. ekon. Oksana Kiforenko z IERiGŻ-PIB.
Transport
Czas na nowe podejście do lotnisk regionalnych. Również do ich finansowania
Czas pandemii COVID-19 był okresem próby dla lotnisk regionalnych, ale też pokazał konieczność unowocześnienia podejścia biznesowego w strukturze właścicielskiej i modelu zarządzania – wskazuje ubiegłoroczna rządowa strategia rozwoju lotnictwa. Jak podkreśla Karol Halicki z Podlaskiej Izby Lotniczej, to może być dobry moment na rozpoczęcie debaty o częściowej prywatyzacji tych lotnisk. Analiza nowych modeli powinna uwzględniać nie tylko kwestie ekonomiczne, ale również wpływ lotnisk na rozwój regionów czy bezpieczeństwo kraju.
Ochrona środowiska
Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
Zdecydowana większość Polaków dostrzega niekorzystne zmiany klimatu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego. Są wprawdzie gotowi, by zmieniać swoje nawyki na bardziej ekologiczne, ale często odstraszają ich koszty i brak wiedzy. Jednocześnie liczą na większe wsparcie i zaangażowanie ze strony rządu i biznesu, a prawie 40 proc. Polaków oczekuje, że to start-upy będą pracowały nad innowacjami proklimatycznymi. One same chętnie się w ten obszar angażują, ale widzą wiele barier, m.in. w pozyskiwaniu kapitału.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.