Mówi: | Gregoire Nitot |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Sii Polska |
Sektor usług outsourcingowych w IT dynamicznie rośnie. Coraz większe jest zapotrzebowanie na inżynierów informatyków
Polski rynek IT może w tym roku osiągnąć wartość blisko 36 mld zł. Dynamicznie będą rosnąć przede wszystkim usługi outsourcingowe, których udział w rynku usług IT do 2018 roku wzrośnie do ok. 22 proc. Segment ten mógłby się rozwijać jeszcze szybciej, gdyby nie niedobory na rynku pracy. Obecnie zatrudniamy 2,7 tys. osób, a zapotrzebowanie mamy na 4–5 tys. – mówi prezes informatycznej firmy Sii.
Najszybciej rozwijającymi się rynkami pracy w IT w zeszłym roku okazały się regiony warszawski, gdański, wrocławski oraz krakowski. Duży potencjał drzemie też w mniejszych miastach atrakcyjnych ze względu na możliwość pozyskania nowych kontraktów czy wyspecjalizowaną kadrę.
– Otwieramy biura w lokalizacjach atrakcyjnych albo z punktu widzenia zdobywania nowych kontraktów i klientów, albo z punktu widzenia zasobów kadrowych. W Rzeszowie mamy dwóch klientów lokalnych, więc jest możliwość, że będziemy tam rozwijać działalność. Z kolei na miejsce otwarcia kolejnego Delivery Center rozważamy Białystok czy Bydgoszcz. To musi być miejsce, gdzie dostępna jest duża kadra inżynierów, bo to jest nasze największe wyzwanie w Polsce – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Gregoire Nitot, prezes zarządu firmy Sii Polska, dostawcy usług IT i inżynierii przemysłowej.
W tym roku Sii będzie rekrutować przede wszystkim programistów Java, .NET, Front-end, SharePoint, Oracle, testerów manualnych i automatycznych czy analityków. Tych jednak w Polsce brakuje. Choć co roku studia kończy ok. 30 tys. informatyków, dla rynku pracy to wciąż za mało. Łącznie w Polsce brakuje ok. 50 tys. informatyków i programistów.
– Zatrudniamy 100 inżynierów miesięcznie, czyli 1,2 tys. rocznie. Obecnie pracuje u nas 2,7 tys. osób, a w ciągu roku planujemy zwiększyć zatrudnienie do 3,3 tys. Zapotrzebowanie mamy na 4–5 tys. stanowisk, ale problemem jest znalezienie wykwalifikowanych specjalistów. Polska produkuje za mało inżynierów informatyków, a w dodatku jest potężna konkurencja – ocenia Nitot.
Polscy programiści ze względu na wysokie kwalifikacje są poszukiwaniu zarówno w kraju, jak i za granicą.
Raport PMR wskazuje, że polski rynek IT w ubiegłym roku wzrósł o nieco ponad 4 proc., a jego wartość wyniosła 34 mld zł. W 2017 roku wzrost przyspieszy do 5 proc., co w efekcie zwiększy wartość rynku do blisko 36 mld zł. Jednym z wyższych wskaźników wzrostu mają się charakteryzować usługi outsourcingowe, których udział w rynku w 2018 roku wyniesie ok. 22 proc. Coraz więcej firm przenosi do Polski swoje centra informatyczne, jednocześnie świadcząc usługi na rynek międzynarodowy. Jak podkreśla prezes Sii Polska, to właśnie dla takich firm pracuje się łatwiej.
– Polski rynek jest dużo gorszy – mniejsza skala, dużo niższe stawki, twarde kontrakty, dużo kar. Działamy na tym rynku, bo od niego zaczynaliśmy, ale przy projektach zdobywanych z zagranicy wydaje się on mało atrakcyjny. Klient za granicą to zwykle klient długoterminowy, który akceptuje wyższe stawki, bo rozumie, że musimy generować zysk. Obserwując naszych konkurentów, z których większość obsługuje polski rynek, widzimy ich problemy finansowe. Mimo to nie zamierzamy odpuścić konkurencji – przekonuje Gregoire Nitot.
Sii Polska zapowiada też ekspansję na zagraniczne rynki. Już teraz projekty realizuje w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Brazylii, całej Europie, Japonii i w Chinach. Teraz szuka firm do współpracy.
– Wysłaliśmy menadżera do Dubaju na pół roku, aby zbadał rynek w Emiratach, gdzie potencjalnie są duże firmy. To jest nowa szansa. Ale mocno atakujemy takie rynki jak Skandynawia, Niemcy, Austria. To bliskie kraje i łatwo dostępne. Cały czas działają tam nasi menadżerowie, sprzedawcy, konsultanci, którzy walczą o zlecenia i nowe projekty – podkreśla Gregoire Nitot.
Czytaj także
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.