Newsy

Agencja Nieruchomości Rolnych ma w zasobach grunty inwestycyjne na ponad 50 lat. W ciągu trzech kwartałów 2014 r. sprzedała ponad 1150 ha

2014-11-20  |  06:50

W zasobach Agencji Nieruchomości Rolnych znajduje się jeszcze 100 tys. ha gruntów inwestycyjnych. To zasoby zaspokajające popyt na kilkadziesiąt lat, bowiem rocznie Agencja znajduje kupców na ok. 1 tys. ha.  W 2013 roku nabywców znalazło 1175 ha gruntów nierolnych. Ze sprzedaży Agencja uzyskała dotychczas ponad 200 mln zł.

Ze 100 tys. ha ponad 60 tys. leży w granicach administracyjnych miast. Są to grunty, które nie wymagają odrolnienia, dzięki czemu są dostępne dla inwestorów praktycznie od ręki.

W ciągu I półrocza sprzedaliśmy około 900 ha [a w ciągu trzech kwartałów ponad 1150 ha – red.] – informuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Leszek Świętochowski, prezes Agencji Nieruchomości Rolnych. – To znacząca poprawa, gdyż w całym ubiegłym roku sprzedaliśmy nieznacznie ponad 1 tys. ha.

Tylko w I półroczu Agencja uzyskała ze sprzedaży terenów inwestycyjnych około 170 mln zł. Jest to zbliżone do wpływów z całego 2013 roku. Ceny inwestycyjnych gruntów nierolnych w Polsce systematycznie rosną, choć – jak podkreśla Świętochowski – trudno porównywać ceny poszczególnych działek.

Cena działki zależy od jej położenia – podkreśla prezes ANR. – Uzyskujemy ceny w wysokości kilku czy kilkunastu milionów złotych za hektar, a uzyskujemy i nieznacznie ponad 100 tys. zł. Średnie ceny w roku ubiegłym wyniosły około 200 tys. zł, w tym roku tendencja jest wzrostowa.

Zyski ze sprzedaży gruntów inwestycyjnych to jedno, a korzyści dla kraju z przyciągnięcia inwestorów to drugie. Dzięki terenom z Agencji zyskuje cała polska gospodarka.

Inwestorzy z różnych krajów, zarówno z Europy Zachodniej, jak i Wschodniej, dokonali inwestycji w obszarze motoryzacyjnym, przemyśle meblarskim, elektronicznym, spożywczym i logistycznym – wylicza prezes Leszek Świętochowski. – Praktycznie nie ma takiego obszaru gospodarki, gdzie na naszych gruntach nie byłyby realizowane inwestycje.

W zasobach Agencji znajdują się nie tylko grunty inwestycyjne dla przemysłu, lecz także działki dla firm deweloperskich, turystycznych, tereny rekreacyjne, grunty leśne i położone nad jeziorami, wreszcie dworki i pałace.

Oprócz gruntów inwestycyjnych dysponujemy również atrakcyjnymi obiektami zabytkowymi – zwraca uwagę Leszek Świętochowski. – W zasobie mamy jeszcze ponad 550 obiektów pałacowo-parkowych. Co roku sprzedajemy ok. 20, gdyż większość tych obiektów jest wydzierżawiona. W wielu sprzedanych obiektach powstają atrakcyjne miejsca do prowadzenia biznesu, hotele, SPA, miejsca do przeprowadzania konferencji, służące biznesowi.

Obiekty zabytkowe, jak zespoły dworskie i pałacowo-parkowe, ANR często przekazuje samorządom, by służyły zaspokajaniu zbiorowych potrzeb mieszkańców danych gmin. Gminy lokalizują tam muzea, izby pamięci czy domy kultury.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie

Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.

Ochrona środowiska

Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje

W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.

Transport

Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora

Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.