Newsy

A. Dulka (Alcatel-Lucent): Świat ma do czynienia z technologicznym tsunami

2012-09-20  |  06:30
Mówi:Andrzej Dulka
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Alcatel-Luncet
  • MP4

    Branża technologiczna i telekomunikacyjna o kryzysie nie usłyszy jeszcze długo. W ofercie pojawia się coraz więcej nowoczesnych rozwiązań i urządzeń, które szybko znajdują rzesze nabywców.  Jesteśmy ciągle na etapie rozwoju rewolucyjnego, takiego tsunami, które przetacza się przez rynek telekomunikacyjny na całym świecie  mówi Andrzej Dulka, prezes Alcatel-Lucent.

    Tylko w pierwszej połowie tego roku sprzedaż smartfonów w Polsce wzrosła o 18 proc. – wynika z badania Mobile Phone Tracker, firmy analitycznej IDC. Oznacza to, że użytkownicy kupili ponad milion tego typu urządzeń. Zdaniem prezesa Alcatel-Lucent, dostawcy sprzętu, oprogramowania i usług telekomunikacyjnych, polski rynek nadal jest bardzo chłonny.

     – Ilość smartfonów, komunikacja M2M (machine-to-machine), czyli maszyny z maszyną, wejście telekomunikacji do energetyki, tzw. smart-grid, czyli inteligentne sieci elektroenergetyczne ciągle powoduje, że rynek telekomunikacyjny w wolumenie obrotu sprzętu rośnie lawinowo – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Andrzej Dulka.

    Według różnych prognoz, polski rynek telekomunikacyjny może liczyć w tym roku na wzrost w wysokości około 1 proc. To tyle samo, co w roku ubiegłym, kiedy rynek telekomunikacyjny miał wartość 43 mld złotych netto, ale mniej niż w latach ubiegłych. Zdaniem ekspertów z branży, to i tak bardzo dobry wynik w dobie spowolnienia gospodarczego na świecie i turbulencji na rynkach finansowych.

     – W przypadku rynku mobilnego trend w Polsce i na świecie jest podobny. Ten rynek rośnie, ale z  małymi wahaniami, o pojedyncze procenty. jeśli chodzi o obroty. Rynek przesyłu informacji, czyli rynek optyczny i rozwiązań IP rośnie w wartościach dwucyfrowych, o kilkanaście procent rocznie – mówi prezes Alcatel-Lucent.

    Koniem pociągowym rynku telekomunikacyjnego są dziś usługi niegłosowe, w tym głównie płatna telewizja i internet oferowany przez operatorów komórkowych. Analitycy Audytela twierdzą, że na popyt takich usług wpłynęła również rosnąca popularność tabletów i e-czytników. Przychody z mobilnej transmisji danych wyniosły w ubiegłym roku 2,3 mld złotych.

     – Jeśli spojrzymy na segmentację rynku, czyli rynek telekomunikacji ruchomej, przesyłu informacji w sieci i dostępu stacjonarnego, najbardziej i najszybciej w chwili obecnej rozwija się poprzez przesyłanie w sieci szkieletowej, optycznej IP. Burzliwie rozwija się dostęp mobilny szerokopasmowy – tłumaczy prezes Dulka.

    Jego zdaniem, tę gałąź może wzmocnić rządowy plan budowy sieci szerokopasmowej. Infrastruktura, dzięki której internet ma docierać do wszystkich Polaków, ma powstać do końca 2014 roku. Projekt współfinansowany jest przez Komisję Europejską.

     – Słyszymy o planach i rządowych, i biznesowych, aby największą ilość informacji przesyłać właśnie w dostępie bezprzewodowym i radiowym – wyjaśnia prezes Alcatel-Lucent.

    A to oznacza, że rynek telekomunikacji stacjonarnej jest w odwrocie. Jego wartość maleje co roku o procent. Urząd Komunikacji Elektronicznej podał, że przychody operatorów z tego rodzaju działalności wyniosły 5,2 mld złotych i były niższe w porównaniu z poprzednim rokiem o 800 mln złotych.

    Prezes Dulka sugeruje, że jeśli ten segment ma zamiar przetrwać, czekają go poważne zmiany. 

     – Rynek stacjonarny się zmienia. To, że rynek stacjonarny służy tylko przesyłania głosu, to jest stare podejście. Burzliwie rozwija się przesyłanie informacji po sieci stacjonarnej, do domów, do telewizorów, do urządzeń, z których korzystamy poprzez sieć optyczną czy miedzianą – mówi prezes Alcatel-Lucent.

    Jego zdaniem, dla klienta nie ma znaczenia, z jakiej sieci będzie korzystał. Ważna jest jedynie jakość i prędkość przesyłu danych.

     – Nasz sprzęt korzysta z tzw. sieci nomadycznej. Dla nas nie jest ważne, czy nasz smartfon w danej chwili korzysta z sieci mobilnej czy WiFi – twierdzi Andrzej Dulka i prognozuje. – W przyszłości użytkownik nie będzie wiedział, z której sieci korzysta, czy jest w sieci LTE, czy jest w sieci 3G, WiFi, czy korzysta z usług danego operatora, czy z roamingu. Będzie to sieć, której użytkownik nie będzie w ogóle zauważał.

    Nową szansą na wzrost jest jego zdaniem technologia LTE, która pozwala na szybki przesył danych za pomocą telefonii komórkowej. W Polsce prekursorem tej technologii są firmy Zygmunta Solorza-Żaka: Plus GSM oraz Cyfrowy Polsat.

     – Jestem bardzo ciekawy, jak kwestia LTE zostanie w Polsce rozwiązana. Wszyscy duzi dostawcy mają rzetelne technologie LTE, które pozwolą dostarczać usługi dla klientów w dowolnych technologiach. To nie jest problem technologiczny, to jest bardziej problem tego, w jaki sposób państwo udostępni te częstotliwości i później tego, jak operatorzy sprytnie to przełożą na pieniądze w swoim business-case – twierdzi rozmówca Newserii.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.