Mówi: | Andrzej Dulka |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Alcatel-Luncet |
A. Dulka (Alcatel-Lucent): Świat ma do czynienia z technologicznym tsunami
Branża technologiczna i telekomunikacyjna o kryzysie nie usłyszy jeszcze długo. W ofercie pojawia się coraz więcej nowoczesnych rozwiązań i urządzeń, które szybko znajdują rzesze nabywców. – Jesteśmy ciągle na etapie rozwoju rewolucyjnego, takiego tsunami, które przetacza się przez rynek telekomunikacyjny na całym świecie – mówi Andrzej Dulka, prezes Alcatel-Lucent.
Tylko w pierwszej połowie tego roku sprzedaż smartfonów w Polsce wzrosła o 18 proc. – wynika z badania Mobile Phone Tracker, firmy analitycznej IDC. Oznacza to, że użytkownicy kupili ponad milion tego typu urządzeń. Zdaniem prezesa Alcatel-Lucent, dostawcy sprzętu, oprogramowania i usług telekomunikacyjnych, polski rynek nadal jest bardzo chłonny.
– Ilość smartfonów, komunikacja M2M (machine-to-machine), czyli maszyny z maszyną, wejście telekomunikacji do energetyki, tzw. smart-grid, czyli inteligentne sieci elektroenergetyczne ciągle powoduje, że rynek telekomunikacyjny w wolumenie obrotu sprzętu rośnie lawinowo – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Andrzej Dulka.
Według różnych prognoz, polski rynek telekomunikacyjny może liczyć w tym roku na wzrost w wysokości około 1 proc. To tyle samo, co w roku ubiegłym, kiedy rynek telekomunikacyjny miał wartość 43 mld złotych netto, ale mniej niż w latach ubiegłych. Zdaniem ekspertów z branży, to i tak bardzo dobry wynik w dobie spowolnienia gospodarczego na świecie i turbulencji na rynkach finansowych.
– W przypadku rynku mobilnego trend w Polsce i na świecie jest podobny. Ten rynek rośnie, ale z małymi wahaniami, o pojedyncze procenty. jeśli chodzi o obroty. Rynek przesyłu informacji, czyli rynek optyczny i rozwiązań IP rośnie w wartościach dwucyfrowych, o kilkanaście procent rocznie – mówi prezes Alcatel-Lucent.
Koniem pociągowym rynku telekomunikacyjnego są dziś usługi niegłosowe, w tym głównie płatna telewizja i internet oferowany przez operatorów komórkowych. Analitycy Audytela twierdzą, że na popyt takich usług wpłynęła również rosnąca popularność tabletów i e-czytników. Przychody z mobilnej transmisji danych wyniosły w ubiegłym roku 2,3 mld złotych.
– Jeśli spojrzymy na segmentację rynku, czyli rynek telekomunikacji ruchomej, przesyłu informacji w sieci i dostępu stacjonarnego, najbardziej i najszybciej w chwili obecnej rozwija się poprzez przesyłanie w sieci szkieletowej, optycznej IP. Burzliwie rozwija się dostęp mobilny szerokopasmowy – tłumaczy prezes Dulka.
Jego zdaniem, tę gałąź może wzmocnić rządowy plan budowy sieci szerokopasmowej. Infrastruktura, dzięki której internet ma docierać do wszystkich Polaków, ma powstać do końca 2014 roku. Projekt współfinansowany jest przez Komisję Europejską.
– Słyszymy o planach i rządowych, i biznesowych, aby największą ilość informacji przesyłać właśnie w dostępie bezprzewodowym i radiowym – wyjaśnia prezes Alcatel-Lucent.
A to oznacza, że rynek telekomunikacji stacjonarnej jest w odwrocie. Jego wartość maleje co roku o procent. Urząd Komunikacji Elektronicznej podał, że przychody operatorów z tego rodzaju działalności wyniosły 5,2 mld złotych i były niższe w porównaniu z poprzednim rokiem o 800 mln złotych.
Prezes Dulka sugeruje, że jeśli ten segment ma zamiar przetrwać, czekają go poważne zmiany.
– Rynek stacjonarny się zmienia. To, że rynek stacjonarny służy tylko przesyłania głosu, to jest stare podejście. Burzliwie rozwija się przesyłanie informacji po sieci stacjonarnej, do domów, do telewizorów, do urządzeń, z których korzystamy poprzez sieć optyczną czy miedzianą – mówi prezes Alcatel-Lucent.
Jego zdaniem, dla klienta nie ma znaczenia, z jakiej sieci będzie korzystał. Ważna jest jedynie jakość i prędkość przesyłu danych.
– Nasz sprzęt korzysta z tzw. sieci nomadycznej. Dla nas nie jest ważne, czy nasz smartfon w danej chwili korzysta z sieci mobilnej czy WiFi – twierdzi Andrzej Dulka i prognozuje. – W przyszłości użytkownik nie będzie wiedział, z której sieci korzysta, czy jest w sieci LTE, czy jest w sieci 3G, WiFi, czy korzysta z usług danego operatora, czy z roamingu. Będzie to sieć, której użytkownik nie będzie w ogóle zauważał.
Nową szansą na wzrost jest jego zdaniem technologia LTE, która pozwala na szybki przesył danych za pomocą telefonii komórkowej. W Polsce prekursorem tej technologii są firmy Zygmunta Solorza-Żaka: Plus GSM oraz Cyfrowy Polsat.
– Jestem bardzo ciekawy, jak kwestia LTE zostanie w Polsce rozwiązana. Wszyscy duzi dostawcy mają rzetelne technologie LTE, które pozwolą dostarczać usługi dla klientów w dowolnych technologiach. To nie jest problem technologiczny, to jest bardziej problem tego, w jaki sposób państwo udostępni te częstotliwości i później tego, jak operatorzy sprytnie to przełożą na pieniądze w swoim business-case – twierdzi rozmówca Newserii.
Czytaj także
- 2024-07-12: Spadł optymizm samorządów dotyczący ich możliwości rozwojowych. W 2025 roku spodziewane jest odbicie
- 2024-06-20: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje edukację. Rynek takich rozwiązań będzie rósł w tempie prawie 40 proc. rocznie
- 2024-06-05: WiseEuropa: reforma unijnego rynku energii ma chronić odbiorców przed skokami cen. Dla Polski nie będzie rewolucyjną zmianą [DEPESZA]
- 2024-06-27: Rośnie skala wykorzystywania seksualnego dzieci przez internet. Ofiarami padają nawet kilkulatkowie
- 2024-06-25: Naukowcy stworzyli zdrowszą odmianę czekolady. Wykorzystali do tego wyrzucane dotąd części owocu kakaowca
- 2024-06-20: Branża chemiczna w Europie na zakręcie. Konkurencja z Azji i Europejski Zielony Ład wymuszają inwestycje w innowacje
- 2024-06-17: Połowa Polaków nie potrafi odróżnić oryginalnego produktu od podróbki. Sklepy internetowe wdrożyły technologie blokujące nieautentyczne towary
- 2024-06-10: Zaawansowane skanery produkowane pod Warszawą pomagają w ochronie granic i walce z przemytem. Są wykorzystywane przez służby we wszystkich krajach UE
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-05-29: Prezes PGE: Energetyka węglowa nie jest w stanie funkcjonować zgodnie z zasadami rynkowymi. Konieczne jest wydzielenie tego segmentu ze spółki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Prawo
![](https://www.newseria.pl/files/11111/headway-5qgiuubxkwm-unsplash,w_274,_small.jpg)
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
![](https://www.newseria.pl/files/11111/izdebski-awaria-foto-2,w_133,r_png,_small.png)
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
![](https://www.newseria.pl/files/11111/wiatraki-nowelizacja-2-foto2,w_133,r_png,_small.png)
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.