Mówi: | Tomasz Szadkowski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Soflab Technology |
Firmy co roku tracą na cyberprzestępczości 500 mld dolarów. Coraz powszechniejszy jest handel danymi
Aspekt finansowy jest główną motywacją atakujących w sieci. Im cenniejsze dane posiada dana firma czy instytucja, tym większe zagrożenia na nie czyhają, bo więcej da się na tych informacjach zarobić. Zarówno przedsiębiorstwa, jak i administracja coraz większą wagę przykładają do zabezpieczeń przed atakami. Prócz inwestycji w systemy i narzędzia IT najlepszą formą obrony jest poszerzanie świadomości zagrożeń.
– Zagrożenie cyberwojną jest realne. Tak naprawdę toczy się ona cały czas, zarówno w gospodarce, jak i w polityce, pomiędzy krajami, które wzajemnie się szpiegują oraz próbują destabilizować pewne obszary działalności – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Tomasz Szadkowski, prezes zarządu firmy informatycznej Soflab Technology.
Największym zagrożeniem są jednak „firmy”, które zajmują się wyłudzaniem pieniędzy i informacji oraz handlem nimi.
– Na pewno jest to sektor biznesu, który się rozwija. To, czy informacje są wykorzystywane do działań terrorystycznych czy przez różne struktury rządowe, różnie bywa. Natomiast głównym motywatorem mimo wszystko jednak są zawsze pieniądze – mówi Tomasz Szadkowski.
Jak w ubiegłym roku wyliczyli eksperci Kaspersky Lab, zyski osiągane przez cyberprzestępców mogą dwudziestokrotnie przekraczać koszty przeprowadzania ataków. W badaniu został porównany koszt narzędzi, które są najczęściej używane do ataku, z kwotą, jaką można ukraść z wykorzystaniem szkodliwego oprogramowania.
Rosnące zagrożenie dotyczy zarówno użytkowników indywidualnych, jak i przedsiębiorstw. Z obliczeń PwC wynika, że firmy na całym świecie mogą tracić rocznie nawet ponad 500 mld dolarów.
– Świadomość rośnie i firmy coraz więcej wysiłku wkładają w to, żeby bronić się przed atakami cybernetycznymi oraz chronić dane własne i swoich klientów – chwali Tomasz Szadkowski. – Ale świat się rozwija i cały czas pojawiają się zarówno niestosowane wcześniej formy ataków, wyłudzeń, jak i nowe podatności. W związku z tym trzeba stosować kolejne sposoby zabezpieczania się przed takimi atakami.
Jak wynika z danych PwC, w 2014 r. polskie firmy wydały na cyberbezpieczeństwo średnio 5,5 proc. swojego budżetu. To dwa razy więcej niż rok wcześniej ‒ w 2013 r. było to 2,7 proc. Polska znalazła się tym samym powyżej światowej średniej, która wyniosła w 2014 r. 3,5 proc. Aż 90 proc. polskich przedsiębiorstw ponosi wydatki na zabezpieczenie dostępu, a 85 proc. na systemy wykrywania i zapobiegania włamaniom.
– Firmy powinny przede wszystkim wiedzieć, że takie zagrożenia istnieją i że trzeba im przeciwdziałać, powinny wpleść w swoje procedury i działalność operacyjną zabezpieczenia przeciwko atakom cybernetycznym, również takie, które pozwalają zabezpieczyć dane firmy i zachować ciągłość jej operacji – wymienia ekspert.
Jak wynika z badania Kaspersky Lab i B2B International, w ubiegłym roku 21 proc. europejskich firm straciło istotne dane biznesowe z powodu wewnętrznych zagrożeń IT. Najczęściej – bo w 32 proc. przypadków – przyczyną utraty danych były luki w zabezpieczeniach oprogramowania. Niestety, co czwarty incydent był spowodowany przez przypadkowy wyciek danych, za którym stał personel.
Z raportu Cisco 2014 Midyear Security wynika, że jednym z głównych zagrożeń dla przedsiębiorstw w ubiegłym roku były ataki typu Man in The Browser (MIB). To rodzaj zaawansowanego oprogramowania, które kiedy dostanie się na urządzenie, modyfikuje wyświetlaną stronę i wysyła dane albo przekształca je w elementy ścieżki pomiędzy użytkownikiem a portalem. MIB najczęściej atakuje bankowe strony internetowe. Dla nieświadomej osoby, która korzysta z zainfekowanej stacji roboczej, strona, przez którą robi przelewy, wygląda identycznie, co aplikacja banku, ale w rzeczywistości nią nie jest.
– Polskie banki na pewno duży nacisk kładą na to, żeby chronić pieniądze klientów oraz swoje aktywa i operacje – uważa Szadkowski. – Do tej pory celem wielu ataków były zarówno instytucje finansowe, jak i ich klienci. Próbowano wyłudzić dane do logowania oraz pieniądze.
Ciekawym obiektem cyberataków są też instytucje publiczne. Prócz wycieku danych lub utraty ważnych dla funkcjonowania państwa informacji w ich przypadku w grę wchodzi także wiarygodność.
– Dlatego instytucje wkładają wiele wysiłku w to, żeby utrzymywać systemy i bronić się przed atakami – zauważa Szadkowski.
Czytaj także
- 2025-02-14: Dzieci mają zbyt łatwy dostęp do pornografii i patostreamingu. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o zaostrzenie prawa
- 2025-02-24: Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli
- 2025-02-10: Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb
- 2025-01-28: Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji
- 2025-01-17: Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
- 2025-01-02: Zmieniają się zagrożenia dla polskiej gospodarki. Ekonomiści boją się skutków szybkiego zadłużania się rządu i napięć geopolitycznych
- 2025-01-08: W Krakowie powstało centrum operacyjne cyberbezpieczeństwa. Sektor małych i średnich firm zyska dostęp do specjalistycznych usług [DEPESZA]
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
Deregulacja pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań dla polskiej gospodarki. Uproszczenie przepisów i zmniejszenie biurokracji to czynniki, które mogą się przyczynić do wzrostu konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej – wynika z analiz Business Centre Club. Na potrzebę deregulacji i stabilnego systemu podatkowego wskazywali przedsiębiorcy nagrodzeni w finale 32. edycji konkursu Lider Polskiego Biznesu, którego organizatorem jest Business Centre Club.
Konsument
W tym roku 70 proc. odpadów szklanych powinno trafić do recyklingu. Polska sporo poniżej tego poziomu

W Polsce co roku zbierane jest ok. 750 tys. t szkła, czyli nieco ponad połowa szklanych opakowań wprowadzonych na rynek. W dodatku 20 proc. zebranego surowca to zanieczyszczenia innymi materiałami, np. ceramiką czy porcelaną, które nie nadają się do recyklingu. Polska traci na tym ok. 400 tys. t szkła, które mogłoby zostać ponownie przetworzone i wykorzystane. Duża część tej straty to efekt nieodpowiedniej segregacji i niskiej świadomości konsumentów. Zgodnie z wymogami UE w tym roku odsetek zebranego szkła powinien sięgnąć 70 proc.
Firma
Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy

Chociaż odsetek firm wdrażających automatyzację rośnie, to wciąż wiele przedsiębiorstw nie wie, czym ten proces jest i jakie się z nim wiążą korzyści. Tymczasem badania rynkowe wskazują, że przedsiębiorstwa inwestujące w obszar automatyzacji i sztucznej inteligencji są bardziej efektywne i osiągają lepsze wyniki, a zwrot z inwestycji możliwy jest już w ciągu pierwszych kilku miesięcy od wdrożenia. – Warunkiem jest jednak wybór właściwego procesu do zautomatyzowania i odpowiednie przygotowanie go do tej zmiany – podkreślają eksperci platformy FlowDog.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.