Mówi: | Tadeusz Czichon |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | ATM |
Firmy w Polsce będą coraz częściej decydować się na outsourcing swoich zasobów informatycznych
Coraz więcej przedsiębiorstw decyduje się na przekazanie obsługi swoich zasobów IT firmom wyspecjalizowanym w tego rodzaju usługach. Taka strategia w wielu wypadkach okazuje się korzystna finansowo i operacyjnie. Zdaniem Tadeusza Czichona, prezesa ATM SA, spółki świadczącej usługi w centrach danych, w Polsce należy budować świadomość dostępności i zalet outsourcingu, a wtedy popularność tego rozwiązania będzie szybko rosła.
– Świadomość przedsiębiorców o korzyściach płynących z outsourcingu, choć rośnie, jest w Polsce wciąż relatywnie niska. Daleko nam jeszcze pod tym względem do krajów rozwiniętych w tym zakresie. Większość rodzimych przedsiębiorstw nadal woli mieć zasoby IT pod własną kontrolą. Ta sytuacja jednak się zmienia, szybko gonimy czołówkę. Te procesy są nieuniknione – mówi agencji Newseria Biznes Tadeusz Czichon, prezes zarządu ATM SA.
Tendencja do korzystania z outsourcingu wynika także z rozwoju technologii chmury obliczeniowej. Przenoszenie danych do chmury to globalny trend, który w najbliższych latach będzie przybierał na sile. Rozwiązania cloud computing mają wiele odmian – począwszy od najprostszych, do jakich można zaliczyć samo udostępnienie infrastruktury, po stosowanie aplikacji działających w oparciu o chmurę. Są to usługi dopasowane zarówno do potrzeb sektora dużych, jak i mniejszych przedsiębiorstw. Czas wdrożenia modelu outsourcingowego jest zależny od wielkości organizacji.
– Decyzje w małych firmach są zazwyczaj podejmowane znacznie szybciej niż w dużych. Gdy właściciele tych pierwszych widzą, że oferowane przez nas rozwiązanie jest korzystne ekonomicznie, a jednocześnie równie lub bardziej bezpieczne niż rozwiązania dotychczasowe, decyzje o zmianie zapadają dość szybko. Natomiast w przypadku firm o dużych zasobach IT, proces podejmowania tego typu decyzji jest o wiele dłuższy, a ich realizacja trudniejsza i bardziej czasochłonna – mówi Tadeusz Czichon.
Podjęcie decyzji o wyborze zewnętrznego dostawcy usług IT wiąże się także z przygotowaniem strony organizacyjnej, technologicznej oraz informatycznej całego przedsięwzięcia. Im większa jest firma, tym więcej posiada urządzeń informatycznych, dlatego więcej czasu potrzeba na przygotowanie całej infrastruktury do działania w nowej konfiguracji. Poszerzając swoją ofertę usług w centrach danych, ATM uwzględnia możliwości automatyzacji i samodzielnej konfiguracji usługi kierowanej do mniejszych przedsiębiorstw.
– Rozwój technologii chmury obliczeniowej traktujemy jako ważny czynnik napędzający zapotrzebowanie na usługi kolokacyjne – ocenia Tadeusz Czichon. – W najbliższym czasie staną się one niezbędne dla firm o różnym charakterze działalności: zarówno tych zajmujących się budową i integracją systemów informatycznych, jak i takich, które dostarczają oprogramowanie. Tak szybki rozwój nas cieszy. Oznacza bowiem dalszy wzrost zapotrzebowania na usługi, w których się specjalizujemy.
Outsourcing zasobów teleinformatycznych może oznaczać zarówno kolokację urządzeń klienta w centrach danych, jak i przeniesienie jego danych do chmury obliczeniowej. W przeciwieństwie do firm z sektora MŚP, część dużych przedsiębiorstw nadal inwestuje we własne serwerownie. Jednak według prezesa Czichona coraz większa liczba firm zdaje sobie sprawę z tego, że przejście na model outsourcingowy jest nieuniknione. Niezwykle ważne jest to, by przekonać rynek, że to rozwiązanie jest po prostu bezpieczniejsze i bardziej korzystne finansowo.
Czytaj także
- 2025-05-12: Coraz więcej Polaków widzi korzyści płynące z obecności w UE. Co ósmy wciąż jednak nie potrafi ich wskazać
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-05-19: Robotyzacja i automatyzacja stają się codziennością w produkcji i logistyce. To odpowiedź na wyzwania demograficzne
- 2025-03-20: Prace nad deregulacją przyspieszają. Przedsiębiorcy wyczekują korzystnych zmian
- 2025-02-10: Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb
- 2025-02-20: Przyszłość centrów zdrowia psychicznego nadal nie jest znana. Pilotaż kończy się w lipcu
- 2025-02-13: Opieka środowiskowa to najpilniejsza potrzeba polskiej psychiatrii. Reforma zachodzi zbyt wolno
- 2025-02-17: Schizofrenia może być w Polsce leczona na światowym poziomie. Coraz więcej pacjentów oczekuje wykorzystania tych możliwości
- 2025-01-28: Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
- 2024-12-30: Mija rok obowiązywania ustawy o opiece geriatrycznej. W systemie opieki nad seniorami zmieniło się niewiele
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.