Newsy

Netia: Upowszechnienie internetu w Polsce jest możliwe. Państwo powinno jednak współfinansować jego budowę

2014-04-16  |  06:45

Likwidacja białych plam na szerokopasmowej mapie Polski jest możliwa, ale pod pewnymi warunkami – podkreślają przedstawiciele branży teleinformatycznej. Tam, gdzie inwestycje w budowę sieci są mało opłacalne dla przedsiębiorców, potrzebne jest zaangażowanie finansowe państwa. Firmy potrzebują również stabilnego prawa. Bez tego ryzyko dla przedsiębiorców może okazać się zbyt wysokie.  

Jeśli mówimy o realizacji Narodowego Planu Szerokopasmowego (NPS) i pokryciu białych plam, to pamiętajmy, że zwroty z inwestycji mogą sięgać 20 czy nawet 30 lat – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mirosław Suszek, członek zarządu Netia SA. – Cele NPS są celami rządu, a nie przedsiębiorstw. Dlatego to rząd powinien wymyślić dobre mechanizmy współfinansowania – dodaje.

Jak podkreśla, technologia się zmienia, a firmy bez wsparcia środków publicznych i funduszy europejskich same nie będą w stanie sprostać wielomiliardowym inwestycjom.

Netia posiada największą w Polsce światłowodową sieć dostępową w technologii PON, która jest w tej chwili najbardziej przyszłościową technologią i umożliwia nam świadczenie usług nawet do 1 gigabita na sekundę. Zrealizowaliśmy tę inwestycję przy współudziale unijnych funduszy do poziomu 40 proc. kosztów kwalifikowanych – mówi Mirosław Suszek.

Równie ważna, co wsparcie finansowe, jest stabilność prawna.

Oprócz ryzyka biznesowego ważne dla nas jest ryzyko przepisów i regulacji – mówi członek zarządu Netii. – Odgrywa ono szczególną rolę przy inwestycjach telekomunikacyjnych, których horyzont czasowy jest bardzo długi. Niestabilność przepisów znacznie podnosi ryzyko inwestycyjne, więc zmniejszenie niepewności związanej ze zmianami w prawie pozwoliłoby zwiększyć liczbę inwestycji.

Podaje przykład tzw. megaustawy, czyli ustawy z 2010 roku o wspieraniu rozwoju usługi i sieci telekomunikacyjnych, która z założenia miała ułatwić realizację inwestycji związanych z budową infrastruktury.

Koncepcja bardzo dobra, zapis ustawy dobry, ale cały czas brakuje przepisów wykonawczych. Kiedy trzeba stosować te przepisy w praktyce, to już nie wychodzi tak dobrze – mówi przedstawiciel Netii.

Jego zdaniem, te dwa warunki, czyli wsparcie przedsiębiorstw z budżetu państwa oraz stabilne otoczenie prawne, są konieczne do tego, żeby zrealizować założenia Narodowego Planu Szerokopasmowego. W ramach rządowego projektu NPS do 2020 r. każdy Polak ma móc korzystać z internetu o prędkości co najmniej 30 Mb/s. Ponadto minimum połowa polskich gospodarstw domowych ma mieć dostęp do sieci o przepustowości przekraczającej 100 Mb/s. Nadzór nad realizacją planu sprawować będzie Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy

W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.

Handel

Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z Raportu Wpływu Nestlé w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.

Polityka

M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.