Mówi: | Małgorzata Ohme |
Funkcja: | psycholożka i psychoterapeutka dziecięca |
Ponad 90 proc. rodziców chce dbać o bezpieczeństwo dzieci korzystających z internetu. Większość sobie z tym jednak nie radzi
Chociaż zdecydowana większość rodziców zdaje sobie sprawę z tego, że jest odpowiedzialna za bezpieczeństwo swoich dzieci w internecie, to w praktyce niewielu wie, jak sobie z tym radzić. Z badań wynika, że dzieci boją się w sieci nie tylko wirusów i hakerów, lecz także obawiają się zachowań innych internautów – podszywania się, publikowania ośmieszających zdjęć i internetowego hejtu.
Aż 69 proc. rodziców powiedziało, że najczęstszą metodą nadzoru nad korzystaniem ich dzieci z sieci, jest sprawdzenie historii otwieranych stron – wynika z badań przeprowadzonych przez TNS dla Orange Polska we współpracy z Fundacją Dzieci Niczyje. Oznacza to, że o tym, co dziecko robiło w sieci, dowiadują się po fakcie.
– Rodzice unikają rozmów na temat internetu. To często dla nich trudne zagadnienie i przerasta ich subiektywną ocenę własnych możliwości technologicznych. Uważają, że przejrzenie historii aktywności dziecka w internecie jest najlepszym sposobem, żeby zobaczyć, co dziecko robi. To jest jednak złudne. Po pierwsze, robią to po fakcie, a po drugie, nie stają się dla dziecka partnerem w świecie online – przekonuje Małgorzata Ohme, psycholożka i psychoterapeutka dziecięca, ambasadorka programu „Bezpiecznie Tu i Tam”, prowadzonego przez Orange Polska.
Rodzice odczuwają potrzebę chronienia dzieci głównie przed niebezpiecznymi treściami (65 proc.), nawiązywaniem kontaktów z nieznajomymi (46 proc.) i publikowaniem prywatnych danych (39 proc.).
Z badań wynika, że dzieci też są świadome zagrożeń w sieci. Ponad połowa dzieci boi się wirusów i ataków hakerów, a mniej więcej co trzecie dziecko – zachowań innych internautów, czyli publikowania ośmieszających zdjęć (32 proc.) i internetowego hejtu (31 proc.).
Zdaniem Ohme rodzice, którzy mają na uwadze bezpieczeństwo dzieci, powinni zmienić sposób nadzoru, a przede wszystkim bardziej poznać internet i życie online ich dzieci. Dwie trzecie młodych podkreśla, że zdarza im się surfować po sieci wspólnie z rodzicami, jednak większość z nich uważa starszych za mniej kompetentnych internautów.
Przez brak zrozumienia rodzice negatywnie postrzegają czas, jaki dzieci spędzają w internecie.
– Tymczasem okazuje, że większość rozwoju społecznego, emocjonalnego i tożsamości odbywa się na dwóch płaszczyznach. Dzieci zdobywają i utrzymują znajomości, tworzą „ja” społeczne zarówno w świecie realnym, jak i w internecie – tłumaczy Małgorzata Ohme.
Jak podkreśla, kluczem do poprawy sytuacji nie są zakazy, ale edukacja. Program „Bezpiecznie Tu i Tam” ma pomóc rodzicom zapewnić bezpieczeństwo dziecku w sieci i nauczyć ich, jak bezpiecznie korzystać z internetu. W ramach programu Orange Polska oferuje też pakiety oprogramowania, które zabezpieczą komputery, urządzenia mobilne i sieć domową. Dostępne są również rozwiązania, które pozwalają dziecku mieć stały kontakt z opiekunem, nawet w przypadku braku środków na koncie, a także opcja geolokalizacji, która wskaże rodzicowi, gdzie jest jego dziecko. Informacje na ten temat można znaleźć na stronie Orange w zakładce Bezpieczeństwo.
Czytaj także
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
- 2025-03-04: Realizacja Planu dla Chorób Rzadkich przyspiesza. Są już nowe warunki wyceny i poszerza się pakiet badań screeningowych
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
- 2025-02-24: Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
- 2025-02-21: Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
Deregulacja pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań dla polskiej gospodarki. Uproszczenie przepisów i zmniejszenie biurokracji to czynniki, które mogą się przyczynić do wzrostu konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej – wynika z analiz Business Centre Club. Na potrzebę deregulacji i stabilnego systemu podatkowego wskazywali przedsiębiorcy nagrodzeni w finale 32. edycji konkursu Lider Polskiego Biznesu, którego organizatorem jest Business Centre Club.
Konsument
W tym roku 70 proc. odpadów szklanych powinno trafić do recyklingu. Polska sporo poniżej tego poziomu

W Polsce co roku zbierane jest ok. 750 tys. t szkła, czyli nieco ponad połowa szklanych opakowań wprowadzonych na rynek. W dodatku 20 proc. zebranego surowca to zanieczyszczenia innymi materiałami, np. ceramiką czy porcelaną, które nie nadają się do recyklingu. Polska traci na tym ok. 400 tys. t szkła, które mogłoby zostać ponownie przetworzone i wykorzystane. Duża część tej straty to efekt nieodpowiedniej segregacji i niskiej świadomości konsumentów. Zgodnie z wymogami UE w tym roku odsetek zebranego szkła powinien sięgnąć 70 proc.
Firma
Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy

Chociaż odsetek firm wdrażających automatyzację rośnie, to wciąż wiele przedsiębiorstw nie wie, czym ten proces jest i jakie się z nim wiążą korzyści. Tymczasem badania rynkowe wskazują, że przedsiębiorstwa inwestujące w obszar automatyzacji i sztucznej inteligencji są bardziej efektywne i osiągają lepsze wyniki, a zwrot z inwestycji możliwy jest już w ciągu pierwszych kilku miesięcy od wdrożenia. – Warunkiem jest jednak wybór właściwego procesu do zautomatyzowania i odpowiednie przygotowanie go do tej zmiany – podkreślają eksperci platformy FlowDog.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.