Mówi: | Władysław Wieczorek |
Funkcja: | prorektor ds. studenckich Politechniki Warszawskiej |
Ponad ośmiu kandydatów na jedno miejsce na Politechnice Warszawskiej. Na większości kierunków lepsze wyniki niż przed rokiem
Średnio o jedno miejsce na Politechnice Warszawskiej ubiegało się więcej niż ośmiu kandydatów. Najbardziej obleganym kierunkiem jest automatyka i robotyka na kilku wydziałach uczelni. Dużym powodzeniem cieszyła się także tegoroczna nowość – geoinformatyka, gdzie na 30 miejsc zgłosiło się ponad 900 osób. To jeden z pierwszych uruchamianych przez PW kierunków praktycznych. Będzie ich więcej, bo rośnie zainteresowanie kandydatów takimi studiami.
– Cały czas Politechnika Warszawska cieszy się dużym powodzeniem. 8,14 kandydata na jedno miejsce to bardzo dobry wynik w świetle tego, że mamy niż demograficzny i liczba maturzystów spada – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Władysław Wieczorek, prorektor ds. studenckich Politechniki Warszawskiej. – Cieszy również to, że średni wynik, z którym przyjmujemy, na 44 naszych kierunkach z 50 jest wyższy niż połowa wymaganych punktów.
Wzrost tego wskaźnika cieszy tym bardziej, że wyniki matury były procentowo gorsze, szczególnie z matematyki, niż w ubiegłym roku.
– Od kilku lat absolutnych hitem wśród kandydatów jest automatyka i robotyka. Ten kierunek jest na kilku wydziałach. W tym roku najpopularniejsze były te na Wydziale Elektroniki oraz Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa – wymienia prorektor Politechniki Warszawskiej. – Dużym powodzeniem cieszą się kierunki, które kandydaci identyfikują z założeniami praktycznymi i możliwością pracy w przemyśle. To dało się wyraźnie zaobserwować.
Przykładem jest uruchomiony w ubiegłym roku kierunek inżynieria pojazdów elektrycznych i hybrydowych na Wydziale Samochodów i Maszyn Roboczych. W tegorocznej rekrutacji cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Podobnie jak międzywydziałowy kierunek inżyniera biomedyczna realizowany przez Wydział Mechatroniki i Wydział Elektroniki i Technik Informacyjnych. Tu o jedno miejsce ubiegało się 20 kandydatów.
– W tym roku otworzyliśmy nowy kierunek na Wydziale Geodezji i Kartografii – geoinformatyka. To okazało się być absolutnym hitem – 30 kandydatów na jedno miejsce, choć trzeba uczciwie przyznać, że przy niewielkiej liczbie miejsc. Nie wiedzieliśmy, jakie będzie zainteresowanie, ale okazało się, że śmiało mogliśmy założyć większą liczbę kandydatów. Przy 30 miejscach mieliśmy ponad 900 kandydatów – mówi Władysław Wieczorek.
Jak tłumaczy, geoinformatyka to jeden z pierwszych kierunków realizowanych na warszawskiej uczelni jako kierunek praktyczny, a nie akademicki. W ramach studiów przewidziane są wykłady specjalistów z firm geoinformatycznych, wykładowców zagranicznych oraz trzy miesiące praktyki produkcyjnej.
Jak wskazują władze Politechniki Warszawskiej, powstanie kierunku wynika z analizy rynku pracy i zapotrzebowania na specjalistów łączących umiejętności informatyczne z wykształceniem geodezyjno-kartograficznym. Potrzeba rozwoju kierunku wynika z faktu, że większość obecnie funkcjonujących systemów informatycznych używa dostępu do wszelkiego rodzaju map cyfrowych, począwszy od map adresowych, poprzez zdjęcia lotnicze i satelitarne, a na trójwymiarowych modelach miast i infrastruktury kończąc.
Czytaj także
- 2024-10-25: Alicja Węgorzewska: Opera Juliusz Cezar mimo historycznie odległego tła przedstawia te same namiętności, zazdrości i intrygi jak w obecnych czasach. I to jest jej największą siłą
- 2024-11-15: Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt
- 2024-10-18: Stereotypy społeczne sprawiają, że mężczyznom trudno szukać pomocy w depresji. W zdrowiu i edukacji ich sytuacja jest trudniejsza niż kobiet
- 2024-11-15: Polska z planem zmian w edukacji na następne 10 lat. Szkoły będą uczyć lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych
- 2024-09-25: 94 proc. dzieci ma problem z podstawowymi umiejętnościami ruchowymi. Potrzebne zmiany w lekcjach WF-u
- 2024-09-20: Krzysztof Skórzyński: Spełniłem swoje marzenie i uczę młodzież w szkole. To zawód niedoceniany na bardzo wielu płaszczyznach
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-10-07: Ambitne plany eksploracji kosmosu oznaczają większe zapotrzebowanie na kadry. Rola edukacji kosmicznej rośnie
- 2024-10-04: Obecna technologia sztucznej inteligencji nie stanowi zagrożenia dla istnienia ludzkości. Nie jest zdolna do samodzielnego myślenia i planowania
- 2024-08-29: Większość młodych osób nie ma zaufania do polityków i poczucia sprawczości. Dużą rolę w podniesieniu poziomu zaangażowania może odegrać szkoła
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Sieci handlowe oferują coraz więcej ryb ze zrównoważonych połowów. Lidl i Kaufland wśród liderów
W Polsce 11 sieci handlowych prowadzi sprzedaż ryb i owoców morza ze zrównoważonych połowów w swoich markach własnych. Produkty z certyfikatem MSC znajdują się na półkach sklepowych w ponad 20 tys. lokalizacjach w kraju – zarówno w dużych marketach, jak i małych sklepach. Organizacja MSC opublikowała właśnie ranking sieci zaangażowanych w promocję zrównoważonych połowów. Na jego czele znalazły się Lidl, Kaufland, ALDI i Biedronka. Przedstawiciele MSC zwracają uwagę, że wciąż jest duży potencjał wzrostu.
Infrastruktura
Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
Na niskiej orbicie okołoziemskiej jest 10 tysięcy sztucznych satelitów i ciągle ich przybywa. W każdej sekundzie przesyłają na ziemię wiele cennych danych, które są wykorzystywane w różnych dziedzinach – meteorologii, telekomunikacji, transporcie, zarządzeniu kryzysowym czy badaniach naukowych. Są one także cennym narzędziem w rękach leśników. Dane pochodzące z orbity są wykorzystywane m.in. w ochronie przeciwpożarowej lasów, ale też pomagają w identyfikowaniu obszarów narażonych na działanie złodziei drewna.
Edukacja
Ubóstwo menstruacyjne wciąż jest problemem w Polsce. Nowy program MEN ma z nim walczyć
Menstruacja wciąż jest w Polsce tematem tabu. Co trzecia dziewczynka nie jest przygotowana na pierwszą miesiączkę, co oznacza, że w rodzinach rzadko rozmawia się na ten temat – wynika z badania przeprowadzonego dla Kulczyk Foundation w 2020 roku. Eksperci wskazują także na wciąż obecne ubóstwo menstruacyjne, na które składa się m.in. brak dostępu do podpasek czy tamponów, a także piętnowanie menstruacji. Nowy program resortu edukacji ma z tym zjawiskiem walczyć.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.