Newsy

Roboty przyszłością outsourcingu. Jedna maszyna potrafi zastąpić co najmniej 2 pracowników

2015-07-30  |  06:35
Mówi:Wiktor Doktór
Funkcja:prezes
Firma:Fundacja Pro Progressio
  • MP4
  • Robotyka i automatyka może wspierać również usługi. Do tej pory tego typu rozwiązania były wykorzystywane głównie przez firmy produkcyjne, teraz coraz częściej wdrażane są w centrach finansowo-księgowych czy obsługi klienta. Proces ten będzie postępował, ale eksperci uspokajają, że nie ma powodów do obaw o to, że roboty zastąpiły pracę ludzi.

    Pytanie brzmi, czy te roboty mogą nas w pewnym momencie zastąpić? Otóż niekoniecznie. A jeżeli nawet, to w dużo dłuższej perspektywie czasu – stwierdza Wiktor Doktór, prezes Fundacji Pro Progressio. – Dziś procesy bardzo dynamicznie się rozwijają i wymagają coraz to nowocześniejszych operacji do przeprowadzania. O ile jesteśmy w stanie zastosować automaty przy stosunkowo prostych czynnościach, to nadal przy funkcjach analitycznych i raportowych potrzebny jest człowiek.

    Choć z jednej strony roboty zastąpią człowieka na niektórych stanowiskach, szczególnie tych mniej skomplikowanych, to z drugiej strony generują zapotrzebowanie na nowych pracowników.

    Rośnie zapotrzebowanie na osoby, które zajmują się oprogramowaniem umożliwiającym automatyzację procesów operacyjnych. Takie roboty tworzone są przecież przez informatyków, których obecnie na rynku pracy wciąż brakuje – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Doktór.

    Do tej pory rozwiązania z dziedziny robotyki i automatyki dominowały w branży produkcyjnej. Dziś coraz częściej mówi się o nich w kontekście branży usługowej i outsourcingowej. Jak podkreśla ekspert, w outsourcingu najwięcej robotów i automatów wykorzystuje się w centrach finansowo-księgowych, coraz częściej także w procesach informatycznych i przy obsłudze klienta.

    Pierwsze automatyzacje były wprowadzane kilkanaście lat temu w procesach archiwizacji danych, skanowania i digitalizacji, a dziś coraz więcej maszyn zaczyna być wykorzystywanych przy procesach finansowych – tłumaczy Wiktor Doktór. – Przykładowo, po zeskanowaniu faktury program komputerowy dokonuje analizy zeskanowanych danych, wprowadza je do systemu księgowego i segreguje do odpowiednich analiz finansowych, tym samym wykonując samemu cały proces.

    Wolumeny zeskanowanych stron idą w miliony. Automatyka i robotyka odgrywają też coraz większą rolę przy rozpoznawaniu tekstów, zamiany tekstu na dane i eksportowanie tych informacji do systemów księgowych, zakupowych i logistycznych.

    Niewątpliwym plusem wykorzystania robotów jest przyspieszenie procesów i wyeliminowanie błędów. Jak podają eksperci z Wielkiej Brytanii, koszt zasobów Robotic Process Automation (RPA) jest na ogół o jedną trzecią niższy niż koszt stanowiska pracy w modelu offshoringowym, a robot zazwyczaj zastępuje co najmniej dwie osoby. Dodatkowo robot nie potrzebuje przerw, a to zwiększa jego wydajność w porównaniu z ośmiogodzinnym trybem pracy.

    Eksperci przytaczają przykłady brytyjskich firm, w których pracę 1000 pracowników sektora bankowego zastąpiło 250 robotów. Z drugiej strony według badań przeprowadzonych przez portal Monster.com 63 proc. respondentów nie obawia się zastąpienia ich przez maszyny.

    Na razie nie obawiamy się robotów. Myślę, że przez najbliższe kilka lat nie będą one dużym zagrożeniem dla środowiska pracy, która jest wykonywana w centrach operacyjnych, które są ulokowane w Polsce – ocenia Wiktor Doktór.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

    Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

    Fundusze unijne

    Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

    Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

    Ochrona środowiska

    Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

    Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.