Mówi: | Matthew Howett |
Funkcja: | główny analityk i założyciel |
Firma: | Assembly Research |
Wykluczenie Huaweia z budowy 5G może kosztować Polskę niemal 5 mld euro. Wdrożenie sieci opóźni się o trzy lata
Planowane zmiany w polskim prawie, których efektem może być wykluczenie Huaweia z budowy sieci 5G, opóźnią o trzy lata wdrażanie w Polsce nowej technologii. To pociągnie za sobą straty sięgające 4,8 mld euro – oszacowali analitycy z brytyjskiej firmy Assembly Research. Jak wskazali, sankcje nałożone na chińskiego dostawcę wejdą w życie w trakcie recesji wywołanej pandemią COVID-19, a nowe technologie cyfrowe będą odgrywać ważną rolę w wychodzeniu z tego kryzysu.
5G umożliwi tworzenie nowych modeli biznesowych, napędzi innowacje i całą gospodarkę. Ma to zapoczątkować nowy etap cyfrowej rewolucji. Dzięki temu możliwe będzie upowszechnienie na dużą skalę usług takich jak telemedycyna, internet rzeczy, samochody autonomiczne czy inteligentne miasta. Raport Komisji Europejskiej ocenia, że wpływ nowej technologii na europejską gospodarkę do 2025 roku ma wynieść ok. 113 mld euro rocznie.
– Polski rząd zaznacza, że Polska ma ambicję zaliczania się do europejskich liderów w dziedzinie 5G – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Matthew Howett, założyciel i główny analityk Assembly Research, międzynarodowej firmy konsultingowej.
W opublikowanej w 2018 roku „Strategii 5G dla Polski” przytaczane są szacunki Komisji Europejskiej, według których wdrożenie sieci nowej generacji wygeneruje w kraju dodatkowe przychody w wysokości 13 mld euro rocznie do 2025 roku, głównie w takich sektorach jak finanse, motoryzacja i transport publiczny, media i rozrywka, opieka zdrowotna czy energetyka. Przyczyni się to także do stworzenia 570 tys. nowych miejsc pracy.
– Polska z powodzeniem realizuje plan wdrażania technologii 5G. Polityka i otoczenie prawne mocno sprzyjają inwestycjom w tę technologię, na jej rozwój przeznacza się duże środki publiczne. Jednak wiele wskazuje na to, że sytuacja zmieni się w związku z projektem nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa – wskazuje Matthew Howett.
Projekt zakłada, że Kolegium ds. Cyberbezpieczeństwa, czyli organ doradczy działający od dwóch lat przy Radzie Ministrów, będzie oceniać profil ryzyka dostawców sprzętu i oprogramowania, które są istotne dla wdrażania sieci 5G i krajowego cyberbezpieczeństwa. Ocena ma uwzględniać trzy stopnie ryzyka: wysokie, umiarkowane i niskie. Firmy uznane za dostawców wysokiego ryzyka zostaną odcięte od kontraktów, a podmioty korzystające z ich usług i sprzętu będą musiały pozbyć się ich w ciągu pięciu lat.
W trakcie oceny kolegium weźmie pod uwagę czynniki takie jak m.in. potencjalne zagrożenia „o charakterze ekonomicznym, kontrwywiadowczym i terrorystycznym”, prawdopodobieństwo tego, że dostawca znajduje się pod wpływem państwa spoza UE bądź NATO, a także jakie obowiązuje w tym kraju prawo w zakresie ochrony danych osobowych, ochrony praw obywatelskich i praw człowieka. Ten zapis wskazuje na możliwość wykluczenia z polskiego rynku chińskiej firmy Huawei, która jest w tej chwili jednym z trzech głównych dostawców infrastruktury 5G.
– Nowelizacja ustawy o KSC zakłada ograniczenie dostępu do rynku niektórym dostawcom. W szczególności dotyczy to Huaweia, które może zostać zakwalifikowane jako dostawca wysokiego ryzyka, co spowoduje spowolnienie procesu wdrażania 5G w Polsce nawet o trzy lata – przestrzega główny analityk Assembly Research.
Jego firma na zlecenie Huaweia policzyła, ile będzie kosztować polską gospodarkę wprowadzenie nowelizacji ustawy o KSC i wyeliminowanie go z rynku. Jej zdaniem trzyletnie opóźnienie przełoży się na 4,8 mld euro strat dla całej gospodarki. Operatorzy będą musieli bowiem nie tylko zrezygnować z kupna urządzeń Huawei, ale też usunąć te, które już są wykorzystywane.
– Ponad 2,68 mld euro to korzyści strategiczne, operacyjne, konsumenckie i korzyści dla podmiotów trzecich, np. producentów oprogramowania, które zostaną całkowicie utracone. Reszta, czyli 2,17 mld euro, rozłoży się na całą gospodarkę, mówimy tu np. o stratach w produktywności. Korzyści płynące z 5G przepadną na zawsze. To nie jest kwestia odłożenia ich w czasie, odzyskanie tych środków nie będzie już możliwe – wskazuje Matthew Howett.
Analitycy podkreślają, że ograniczenia nałożone na Huaweia wejdą w życie w trakcie recesji wywołanej pandemią Covid-19, a nowe technologie i inwestycje w infrastrukturę cyfrową będą odgrywać ważną rolę w wychodzeniu z tego kryzysu. Dlatego też Polska tym bardziej nie może pozwolić sobie na opóźnienia we wdrażaniu technologii 5G i związane z tym miliardowe straty.
– Sytuacja w Polsce bardzo przypomina to, co dzieje się w Wielkiej Brytanii. Projekt nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa jest zbliżony do przepisów, które niedługo zostaną w niej wprowadzone. Oba akty prawne będą miały ten sam skutek w postaci nałożenia na operatorów zakazu kupna nowych urządzeń Huaweia od określonej daty, a także usunięcia aktualnie stosowanych urządzeń tej firmy w ciągu pięciu lat. W obu krajach będzie to wyglądało bardzo podobnie, również pod względem procentowej wartości wpływu na PKB. Podjęcie decyzji o wykluczeniu Huaweia z rynku będzie wiązać się z ryzykiem wypadnięcia z europejskiej czołówki w dziedzinie 5G, do której zarówno Polska, jak i Wielka Brytania chcą się zaliczać – podkreśla główny analityk Assembly Research.
Zgodnie z wymogami Komisji Europejskiej do 2025 roku sieć 5G ma być już dostępna w krajach członkowskich UE we wszystkich dużych miastach i na głównych szlakach transportowych. Według sierpniowego raportu MarketWatch rynek technologii 5G za pięć lat będzie wart ponad 1,25 bln dol.

Planowane regulacje prawne dotyczące rynku telekomunikacyjnego mogą wykluczyć z polskiego rynku niektórych inwestorów. Szczególnie dotyczy to firm z Chin

KE chce zapewnić bezpieczeństwo sieci 5G w Europie. Będzie certyfikować dostawców sprzętu

Przyspieszenie cyfryzacji szkół i administracji w dobie pandemii wymaga zmian systemowych. To szansa dla polskich firm informatycznych
Czytaj także
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
- 2025-04-08: Blisko 10 mln Ukraińców nie ma dostępu do wody pitnej lub infrastruktury sanitarnej. Na jej odbudowę potrzeba 11,3 mld dol.
- 2025-04-29: Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive
- 2025-04-02: Zapobieganie cyberuzależnieniom wśród dzieci wymaga dużego zaangażowania rodziców. Zakazy nie są wystarczające
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.