Mówi: | Maciej Gładyga |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | Izba Gospodarcza Transportu Lądowego |
Branża budownictwa kolejowego w trudnej sytuacji po dwuletnim wyhamowaniu zamówień. W tym roku spodziewa się ożywienia i uruchomienia dużej liczby przetargów
Firmy z branży budownictwa kolejowego są w finansowym dołku po dwuletnim okresie niemal całkowitego braku nowych kontraktów. – Ten rok będzie na pewno lepszy niż lata 2022–2023. Liczymy na to, że odblokowanie pieniędzy unijnych, zatwierdzenie wszystkich tych programów oraz uzgodnienie Krajowego Programu Kolejowego pozwoli na szybkie podpisywanie nowych kontraktów przez Polskie Linie Kolejowe, na które rynek bardzo czeka – mówi Maciej Gładyga z Izby Gospodarczej Transportu Lądowego. Jak podkreśla, obok nowych zamówień branża bardzo potrzebuje też stabilnych, elastycznych mechanizmów finansowania, które uniezależnią ją od unijnych środków, ponieważ w tej chwili firmy realizujące inwestycje infrastrukturalne na kolei funkcjonują od jednej perspektywy finansowej UE do kolejnej.
– Sytuacja spółek z branży wykonawstwa kolejowego, a także branż powiązanych, czyli przede wszystkim przemysłu produkującego na rzecz wykonawstwa kolejowego, jest w tej chwili bardzo trudna. Oczywiście ona kształtuje się różnie w zależności od wielkości firmy i jej dywersyfikacji, ponieważ mamy firmy, które pracują nie tylko na kolei, ale i w różnych innych sektorach i one są w trochę lepszej kondycji. Natomiast te, które są wyspecjalizowane w inwestycjach kolejowych, w wykonawstwie, a także w produkcji wyrobów na rzecz kolei, takich jak rozjazdy czy podkłady, są po ponad dwóch latach ogromnej posuchy na rynku. W tym czasie zamówień było jak na lekarstwo, więc one są w trudnej sytuacji i będziemy musieli się mocno postarać, żeby w krótkim czasie doprowadzić tę branżę do kondycji, która pozwoli nam bez przeszkód realizować inwestycje – mówi Maciej Gładyga, dyrektor zarządzający Izby Gospodarczej Transportu Lądowego.
Problemy firm, które realizują inwestycje infrastrukturalne na kolei, trwają już od dwóch lat. Ich powodem są opóźnienia w przekazywaniu unijnych funduszy (wywołane sporem rządzącej poprzednio Zjednoczonej Prawicy z Komisją Europejską – przyp. red.), ponieważ w Polsce inwestycje kolejowe są mocno uzależnione od środków z UE. Ich brak spowodował, że spółka PKP PLK, czyli główny zamawiający w obszarze kolejnictwa, nie mogła ogłaszać nowych przetargów, a firmy realizujące inwestycje infrastrukturalne w kolejnictwie znalazły się w finansowym dołku. W relatywnie najgorszej sytuacji znaleźli się m.in. producenci materiałów i wyrobów na rzecz infrastruktury kolejowej.
– Ten rok na kolei będzie na pewno lepszy niż lata 2022–2023. Liczymy na to, że odblokowanie pieniędzy unijnych, zatwierdzenie wszystkich tych programów oraz uzgodnienie Krajowego Programu Kolejowego pozwoli na szybkie podpisywanie nowych kontraktów przez Polskie Linie Kolejowe, na które rynek bardzo czeka – mówi dyrektor zarządzający Izby Gospodarczej Transportu Lądowego. – Mamy nadzieję, że Ministerstwo Infrastruktury porozumie się z Ministerstwem Finansów w sprawie zabezpieczenia stabilnego i elastycznego finansowania dla inwestycji na kolei, żeby bezpośrednio po zakończeniu wszystkich procedur przetargowych mogły być podpisywane nowe kontrakty. Liczymy również, że nasze propozycje w zakresie rozwoju Funduszu Kolejowego znajdą posłuch w ministerstwie i w ten sposób będziemy mogli jak najszybciej przystąpić do realizacji nowych inwestycji.
Szansą na ograniczenie negatywnych efektów luki w inwestycjach kolejowych ma być napływ pieniędzy z KPO. Spółki czekają na nie z dużą niecierpliwością – zwłaszcza że komponent „zielona, inteligentna mobilność” odpowiada za 21 proc. całego budżetu KPO i jest jego drugą największą składową (po „zielonej gospodarce i zmniejszeniu energochłonności”). Przez ostatnie dwa lata wypłatę tych środków blokował jednak spór poprzedniego rządu z Komisją Europejską dotyczący praworządności. Nowy, koalicyjny rząd doszedł jednak do porozumienia z Brukselą, która pod koniec lutego br. zadecydowała o odblokowaniu ok. 137 mld euro z Krajowego Planu Odbudowy i funduszy z polityki spójności dla Polski.
Teraz pewien problem stanowi jednak fakt, że czas na wydatkowanie części tych środków upływa w 2026 roku. Firmy obawiają się też kumulacji nowych zamówień i tego, że poturbowana przez ostatnie dwa lata branża będzie miała trudne zadanie, żeby wszystkie te inwestycje zrealizować.
– Liczymy, że te problemy szybko zostaną rozwiązane. Teraz jesteśmy trochę w okresie zawieszenia. Wiadomo, że były zmiany w ministerstwie, za chwilę pojawią się nowe osoby w zarządach spółek kolejowych, w szczególności w Polskich Liniach Kolejowych. Podczas spotkań w ministerstwie branża deklaruje otwartość na współpracę. Liczymy że ten dialog z branżą będzie kontynuowany. Mamy nadzieję, że teraz, z nową dynamiką, wszystkie problemy zostaną w najbliższym czasie zażegnane – mówi Maciej Gładyga.
Sektor budownictwa kolejowego już od dłuższego czasu apeluje również o wprowadzenie mechanizmów stabilnego finansowania inwestycji kolejowych. Dziś ten obszar jest mocno uzależniony od napływu unijnych środków, więc każde opóźnienie czy przesunięcie funduszy z UE powoduje na rynku perturbacje związane bądź z brakiem, bądź z kumulacją projektów w jednym czasie. Natomiast firmy, które realizują inwestycje infrastrukturalne na kolei, funkcjonują od jednej perspektywy finansowej UE do kolejnej. Dlatego branża podkreśla konieczność większego uniezależnienia od środków unijnych i wypracowanie innych mechanizmów finansowania takich projektów, co pozwoli m.in. wyeliminować przestoje w rozstrzyganiu przetargów i podpisywaniu kontraktów w okresach pomiędzy kolejnymi „siedmiolatkami” oraz umożliwi firmom przewidywalność i stabilny rozwój.
– Branża potrzebuje przede wszystkim stabilnego, elastycznego i pewnego finansowania. Mówimy o tym już od dłuższego czasu i w ubiegłym roku, pod koniec kwietnia złożyliśmy w Ministerstwie Infrastruktury projekt zmian w ustawie o funduszu kolejowym, który rozwiązywałby część tych problemów. On zakładał m.in. zwiększenie udziału kolei we wpływach z opłaty paliwowej, zakładał również zapewnienie bardziej elastycznego finansowania. W zeszłym miesiącu ponownie przekazaliśmy tę ustawę nowemu ministrowi, jak również resortowi finansów. Liczymy, że tym razem prace ruszą szybko. Jesteśmy już po pierwszej rozmowie z ministrem Piotrem Malepszakiem i widzimy bardzo pozytywne nastawienie do kwestii finansowania inwestycji kolejowych. Stabilne finansowanie i uruchomienie nowych inwestycji to są w tej chwili nasze główne potrzeby – podkreśla dyrektor zarządzający Izby Gospodarczej Transportu Lądowego.
Czytaj także
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2024-12-19: Polska centralna przyciąga coraz więcej inwestycji. W Łodzi powstaje nowe centrum dystrybucyjne dla Della
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-13: Agencja Badań Medycznych walczy z czasem przy obsłudze konkursów z KPO. Największym problemem są braki kadrowe
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
Agencja Badań Medycznych w przyszłym roku planuje ogłosić dwa konkursy. Pierwszy z nich dotyczy niekomercyjnych badań klinicznych z przewidywaną alokacją w wysokości 200 mln zł, drugi – niekomercyjnych eksperymentów badawczych z pulą w wysokości 75 mln zł. ABM zapowiada, że w 2025 roku skupi się na badaniach własnych, a także budowie rozwoju współpracy międzynarodowej.
Handel
Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.