Mówi: | Michał Hackiewicz |
Funkcja: | dyrektor wykonawczy ds. sprzedaży i marketingu |
Firma: | PKP Intercity |
Coraz więcej pasażerów kupuje online bilety na pociąg
PKP Intercity zanotowało w pierwszych dwóch miesiącach tego roku 85-proc. wzrost sprzedaży biletów online. Najczęściej transakcje dotyczą przejazdów pociągami Pendolino. Mimo że kasy dworcowe pozostają głównym miejscem zakupu biletów, to przewoźnik spodziewa się, że liczba kupujących w sieci pasażerów będzie systematycznie rosła. Do kanału online przekonuje prosty i bezpieczny system transakcyjny.
‒ Nadal najwięcej biletów sprzedajemy w tradycyjnym kanale sprzedaży, czyli w kasach dworcowych. Znaczna większość klientów jest bowiem przyzwyczajona do kupowania biletu tuż przed odjazdem pociągu. Trendy rynkowe, patrząc ogólnie na zakupy, pokazują jednak, że coraz większa grupa konsumentów dokonuje zakupów online. Widać to także w transporcie kolejowym. W styczniu i lutym odnotowaliśmy 85-proc. wzrost sprzedaży online w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Hackiewicz, dyrektor wykonawczy ds. sprzedaży i marketingu PKP Intercity.
Większość kupowanych przez internet biletów sprzedawanych jest na nową kategorię pociągów Express InterCity Premium obsługiwaną pociągami Pendolino. Wzrost sprzedaży biletów online widać także w pozostałych kategoriach pociągów: Express InterCity, InterCity i Twoje Linie Kolejowe.
Najczęściej przez internet bilety kupują mieszkańcy dużych miast – Warszawy, Katowic, Krakowa, Poznania, Trójmiasta i Wrocławia. Do większości z nich, z wyjątkiem Poznania, kursują nowoczesne pociągi EIP.
‒ Każdego dnia procesujemy ogromne liczby transakcji i zapewniamy podróżującym z PKP Intercity stałą możliwość zakupu biletu online. System transakcyjny gwarantuje ponadto całkowite bezpieczeństwo i jest objęty całodobowym monitoringiem, podobnie jak system informatyczny, który przetwarza dane – mówi Wojciech Czajkowski, dyrektor zarządzający PayU w Polsce.
Zakup biletu przez internet jest bardzo wygodny, bo można go dokonać niemal przez całą dobę (z wyjątkiem krótkiej nocnej przerwy technologicznej). Wszystkie transakcje opłacane szybkim e-przelewem za pośrednictwem PayU są przetwarzane natychmiast, a bilet od razu trafia do podróżnego. Dokument uprawniający do podróży można wydrukować, ale można go również pokazać konduktorowi na ekranie urządzenia mobilnego.
‒ W kanale zdalnym klient może także szybko zwrócić bilet, np. jeżeli będzie chciał zrezygnować z wyjazdu. Innym ważnym elementem jest możliwość kupienia biletu jako gość, bez konieczności rejestrowania się jako stały użytkownik na stronie internetowej – wylicza Hackiewicz. – Pasażerowie zakupu biletu mogą dokonać zarówno na naszej stronie www.intercity.pl, jaki i poprzez aplikację mobilną IC Navigator.
Według niego to właśnie wygoda, szybkość i bezpieczeństwo transakcji przekonują coraz większą liczbę podróżnych do zakupu biletów przez internet. Hackiewicz zaznacza, że dzięki korzystaniu ze strony internetowej przewoźnika klienci mają również cały czas dostęp do aktualnych promocji. Zakup biletu przez internet daje możliwość skorzystania np. z oferty SuperPromo, w ramach której dostępne są bilety od 49 zł na podróże pociągami EIC oraz EIP, a także z 30-, 20- i 10-proc. zniżką na wszystkie kategorie pociągów.
Sprzedaż biletów przez internet umożliwiają również inni przewoźnicy, w tym Przewozy Regionalne, które także współpracują w zakresie obsługi płatności z PayU, oraz wielu przewoźników samorządowych. W niedługim czasie taką możliwość planują zaoferować Koleje Mazowieckie.
Czytaj także
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
- 2024-12-23: Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-10-10: Decyzja Niemiec o wprowadzeniu kontroli granicznej w ogniu krytyki. Polscy europosłowie mówią o kryzysie strefy Schengen
- 2024-10-10: Już sześciolatki korzystają z bankowości elektronicznej. Często nie są świadome cyberzagrożeń
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
Do 2035 roku liczba osób pracujących w Polsce zmniejszy się o 2,1 mln – wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Lukę tę częściowo mogliby zapełnić pracownicy zagraniczni. Pracodawcy czekają na przepisy, które zwiększą atrakcyjność naszego rynku pracy dla imigrantów zarobkowych i ułatwią procedury. Nowe przepisy opracowane przez resort pracy, które mają wejść w życie w 2025 roku, mają zwiększyć szybkość i efektywność postępowań administracyjnych w sprawach zatrudniania cudzoziemców.
Konsument
Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
W grudniu sprzedaż nowych mieszkań na większości dużych rynków w Polsce pozostała stabilna względem poprzedniego miesiąca. Spadła w Krakowie i Warszawie, a wzrosła w Gdańsku, Łodzi, Poznaniu i we Wrocławiu – wynika z Barometru Cen Mieszkań Tabelaofert.pl. Nowe mieszkania trafiające do oferty są zdecydowanie tańsze, niż wynosi średnia rynkowa dla danego miasta. Ze względu na dużą podaż lokali klienci mogą liczyć na rabaty cenowe, które w ciągu kolejnych sześciu–dziewięciu miesięcy będą jednak stopniowo maleć.
Zdrowie
Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
W sytuacji konfliktu zbrojnego lub innej sytuacji kryzysowej o efektywności działań z zakresu medycyny pola walki może decydować dostęp do dokumentacji medycznej pacjenta – zarówno żołnierza, jak i cywila. Tymczasem okazuje się, że choć na placówkach ciąży obowiązek prowadzenia tej dokumentacji elektronicznie, to systemy w poszczególnych podmiotach nie komunikują się ze sobą. Zupełnie inne są też ramy prawne dla działania w tym zakresie jednostek cywilnych i wojskowych. Eksperci są zdania, że musi powstać centrum usług wspólnych, które będzie operatorem danych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.