Newsy

Przewozy Regionalne do podziału na 5-6 spółek

2013-09-17  |  06:55
Mówi:Andrzej Massel
Funkcja:Wiceminister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej

Zamiast jednej spółki z 16 współwłaścicielami, kilku przewoźników o mniejszym zasięgu działalności – taką propozycję restrukturyzacji Przewozów Regionalnych jest gotowy wesprzeć resort transportu. Ministerstwo przyznaje, że obecna formuła się nie sprawdza, bo spółka notuje straty, ale rozwiązaniem nie jest też tworzenie kolei wojewódzkich, które często są nawet droższe w utrzymaniu.

 – Mamy świadomość, że spółka Przewozy Regionalne nie funkcjonuje najlepiej, ma duże trudności, które widzimy również jako nadzorujący PKP PLK, czyli zarządcę infrastruktury. Spółka nie reguluje swoich zobowiązań. Widzimy, że jakość usług jest słaba. Są tego również świadomi marszałkowie. Jesteśmy z nimi w dialogu – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Andrzej Massel, wiceminister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej.

Przewozy Regionalne to spółka wydzielona z PKP, której współwłaścicielami są wszystkie województwa. Dwa samorządy – mazowiecki oraz śląski – przekazały obsługę lokalnych połączeń kolejowych na swoim terenie spółkom wojewódzkim. Kolejne dwa, czyli Wielkopolska oraz Dolny Śląsk, utworzyły spółki samorządowe, które przejęły część tras od Przewozów Regionalnych. W 2012 r. przewoźnik stracił 44 mln zł.

Massel dodaje, że wypracowanie modelu restrukturyzacji jest czasochłonne, bo zgodzić się muszą marszałkowie wszystkich województw. Podkreśla jednak, że jeśli pojawi się propozycja podziału spółki na 5-6 podmiotów, to ministerstwo transportu wspólnie z resortem finansów wesprą ten projekt. Każda z nowych spółek miałaby działać na terenie kilku województw, a najważniejszą zaletą restrukturyzacji byłoby zmniejszenie liczby właścicieli.

Porozumienie z Ministerstwem Finansów jest niezbędne, bo resort odmówił zarezerwowania w przyszłorocznym budżecie 1,2 mld zł na oddłużenie i restrukturyzację przewoźnika. Marszałkowie województw apelują o podział Przewozów Regionalnych na oddziały już od 1 stycznia 2014 r. Obecnie funkcjonuje 14 zakładów PR. Przewoźnik chce od początku przyszłego roku usamodzielnić oddziały, ale to musi wiązać z podziałem wielomilionowych zobowiązań spółki.

 – Najważniejsze jest dobro pasażerów. Przecież zapotrzebowanie na przewozy zawsze będzie występowało. Chcielibyśmy, żeby usług było nie mniej, a więcej, i żeby były lepszej jakości. Ponieważ formuła spółki, gdzie właścicielami jest aż 16 przedstawicieli samorządów nie sprawdza się, trzeba wypracować lepsze rozwiązanie – przyznaje Massel.

Rozwiązaniem według niego nie jest jednak tworzenie własnych spółek samorządów przez marszałków poszczególnych województw. Massel przyznaje, że to wynik ich bezsilności wobec złożonych problemów Przewozów Regionalnych. Koleje samorządowe powstały jako próba poprawy jakości przewozów pasażerskich w województwach. Choć często mają do dyspozycji nowszy tabor, organizacja przewozów nie jest pozbawiona problemów, takich jak np. poważne utrudnienia podczas przejęcia tras PR przez Koleje Śląskie.

 – Marszałkowie województw, którzy tworzyli takie spółki, chcąc poprawić jakość usług, poszli w tworzenie takich podmiotów, co niekoniecznie jest tańsze, a czasami nawet droższe – podkreśla Massel. Dodaje jednak: – Każde województwo kształtuje własną politykę transportową.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ochrona środowiska

Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji

Jedną z pierwszych decyzji drugiej kadencji Donalda Trumpa było wycofanie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Oficjalnie nastąpi to 27 stycznia 2026 roku. Eksperci oceniają, że decyzja ta może pozostać w sferze negatywnej narracji politycznej, ponieważ względy ekonomiczne będą jednak wskazywać na wprowadzanie zielonych rozwiązań, a Trump i jego otoczenie to przede wszystkim biznesmeni. Negatywne stanowisko USA wobec walki z kryzysem klimatycznym może się jednak przełożyć na globalną debatę publiczną.

Media i PR

Europosłowie PiS i Konfederacji ostrzegają przed europejską cenzurą. Blokowanie treści w sieci zagraża wolności słowa

Akt o usługach cyfrowych (DSA) – przez nałożenie obowiązków na platformy mediowe – ma co do zasady ograniczyć rozprzestrzenianie nielegalnych treści w sieci, fake newsów i mowy nienawiści. To istotne, zwłaszcza w kontekście agresywnej rosyjskiej dezinformacji w social mediach. Nowe przepisy budzą jednak wątpliwości w zakresie cenzury i ograniczania wolności słowa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.