Newsy

Polska Izba Turystyki: Turystyczny Fundusz Gwarancyjny nie jest wystarczającym zabezpieczeniem. Potrzebna nowa ustawa

2014-03-06  |  06:45

Dziś Komitet Stały Rady Ministrów zajmie się długo odkładanym projektem Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego. Jego głównym celem ma być zapewnienie środków na sprowadzenie z zagranicy turystów w przypadku bankructwa biura podróży. Zdaniem Polskiej Izby Turystyki, to może jednak nie wystarczyć.

Fundusz ma mieć osobowość prawną i być nadzorowany przez ministra sportu. Z założenia ma być drugim filarem zabezpieczeń, obok gwarancji ubezpieczeniowej lub bankowej.

 – Samo powołanie do życia funduszu gwarancyjnego nie stanowi odpowiedniego zabezpieczenia turystów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tomasz Rosset, sekretarz generalny Polskiej Izby Turystyki. – Potrzebna jest kompleksowa zmiana obowiązującej ustawy o usługach turystycznych. Naszym zdaniem powinna być ona napisana od nowa.

Jednym z problemów jest należyte oszacowanie gwarancji ubezpieczeniowych. Specjaliści podkreślają, że opłaty nie mogą być zbyt wysokie. W branży turystycznej obowiązują bardzo niskie marże i konieczność podwyższenia cen byłaby nie tylko niekorzystna dla klientów, lecz także potęgowałaby problemy całego sektora turystycznego. Projekt ministerstwa zakłada, że pieniądze do funduszu wpłacane byłyby przez organizatorów wyjazdów turystycznych. Składki miałyby wynosić do 30 zł i liczone byłyby od każdej osoby uczestniczącej w imprezie turystycznej.

 – Najistotniejszym wyzwaniem jest znalezienie rozwiązań zabezpieczających prawa turystów, ale nieobciążających zanadto kosztami biur podróży – uważa Tomasz Rosset. – Klienci muszą mieć gwarancje szybkiego i bezpiecznego powrotu do kraju w przypadku niewypłacalności touroperatora oraz pewność zwrotu poniesionych kosztów. Z drugiej strony biura podróży, by mogły funkcjonować, nie mogą zostać przytłoczone kolejnymi dodatkowymi opłatami. Być może więc będą konieczne większe zmiany w całej ustawie dotyczącej sektora turystycznego.

Po kilkunastu bankructwach biur podróży w 2012 roku pilną kwestią stało się zapewnienie środków finansowych, które pozwolą na sprowadzenie turystów do kraju w przypadku niewypłacalności touroperatora oraz wypłacanie ewentualnych odszkodowań. Obecnie obowiązujące przepisy określają wysokość gwarancji na poziomie pozwalającym pokryć te koszty, jednak w praktyce okazało się, że środki te często nie wystarczały nawet na zorganizowanie powrotu klientów do Polski. Wynikało to z nieadekwatnego określania poziomu gwarancji do sytuacji danego biura. Zdarzało się również, że touroperatorzy omijali prawo, starając się obniżyć koszty funkcjonowania firmy.

W ubiegłym miesiącu ubezpieczyciel biura podróży Sky Club, które zbankrutowało w lipcu 2012 roku, zwrócił klientom pieniądze za wykupione wówczas wycieczki. Jednak, zależnie od daty zawarcia umowy z firmą, było to tylko 38 lub 70 proc. wpłaconych kwot.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.