Newsy

OFE do likwidacji jeszcze w tej kadencji Sejmu. Polacy będą mieć większy wpływ na inwestowanie odkładanych pieniędzy

2018-02-12  |  06:20

W 2019 roku ma nastąpić ostateczna reforma OFE, czyli ich likwidacja. Zamiast nich zostaną wprowadzone pracownicze plany emerytalne, a trzy czwarte środków zgromadzonych w OFE trafi na prywatne konta oszczędzających. Zdaniem ekspertów będzie to oznaczać konieczność założenia rachunku w rodzaju IKZE i możliwość wyboru strategii inwestycyjnej. To z kolei powinno przyczynić się do większej świadomości Polaków odnośnie gromadzenia pieniędzy na jesień życia.

Po ostatnich zapowiedziach premiera Mateusza Morawieckiego widzimy, że czeka nas kolejny demontaż OFE. Na dziś są to spekulacje, w którą stronę będzie zmierzał rynek, natomiast reforma emerytalna będzie dotyczyła przekazania środków uzbieranych na naszych rachunkach OFE inwestorom – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Stanek, prezes zarządu firmy inwestycyjnej Q Value. – Wszystko wskazuje na to, że każdy z nas będzie musiał otworzyć indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego bądź jego nowy wariant. Na te rachunki zostaną przekazane środki zgromadzone w OFE, którymi będziemy mogli dysponować w większym stopniu.

Pomysł likwidacji OFE został przedstawiony przez Mateusza Morawieckiego już półtora roku temu w ramach Programu Budowy Kapitału. Zgodnie z nim 75 proc. środków zgromadzonych w OFE miałoby zostać sprywatyzowanych i trafić na konta w funduszach inwestycyjnych, natomiast jedna czwarta zasiliłaby Fundusz Rezerwy Demograficznej. Do tej pory jednak żadne zmiany nie nastąpiły i dopiero ostatnio premier zapowiedział, że projekt wszedł w fazę konsultacji i zostanie wcielony w życie w 2019 roku, jeszcze przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi.

Należy przygotowywać się do tych zmian emerytalnych już dzisiaj. Statystyki pokazują, że dostępne dziś narzędzia, czyli IKE i IKZE nie są chętnie wybierane przez inwestorów. Ciągle pokutuje brak świadomości w zakresie oszczędzania na emeryturę – ocenia Michał Stanek. – Niewielu z nas posiada te instrumenty, ja jestem posiadaczem obu. Jako świadomy inwestor staram się wybierać te produkty, które po pierwsze dają mi odpisy podatkowe, po drugie dają możliwość oszczędzania na emeryturę, a po trzecie to są te instrumenty, na które zostaną przekazane środki z OFE.

Z ostatnich dostępnych danych komisji Nadzoru Finansowego wynika, że w połowie 2017 roku konta IKE posiadało niespełna 932,5 tys. Polaków. Zgromadzono na nich łącznie niecałe 7,5 mld zł. Jeszcze mniejsza liczba przyszłych emerytów zdecydowała się na założenie IKZE, choć daje ono możliwość odliczenia od podatku. Na koniec czerwca 2017 roku kont tych było w Polsce nieco ponad 664 tys. Zebrane na nich pieniądze nie sięgały nawet 1,3 mld zł.

Dodatkowo rząd zaproponował utworzenie pracowniczych planów kapitałowych, które miałyby być tworzone przez wszystkich pracodawców dla wszystkich pracowników. Pracodawca miałby odprowadzać na nie składkę w wysokości co najmniej 2 proc. wynagrodzenia pracownika, a pracownik – 1,5 proc. Zdaniem Michała Stanka to dobry pomysł.

Pracownicze plany kapitałowe będą dobrym uzupełnieniem nowej reformy emerytalnej. Spowodują, że większa liczba inwestorów pojawi na rynku, ponieważ obowiązkowość planów spowoduje, że będziemy większe środki oszczędzać na emeryturę – mówi prezes Q Value. – Przymusowość oszczędzania spowoduje, że procent zastąpienia (wobec pensji) na emeryturze będzie większy. Z punktu widzenia rynku kapitałowego będzie to też istotne, ponieważ nowe środki będą napływały na rynek, będzie możliwość inwestowania ich w coraz szerzej dostępne aktywa, zarówno na rynku krajowym, jak i na rynkach zagranicznych.

Z danych Analiz Online wynika, że na koniec stycznia aktywa otwartych funduszy emerytalnych wyniosły 184,2 mld zł. To o 2,6 proc. więcej niż na koniec 2017 roku. W ciągu trzech lat fundusze przyniosły od 21,6 proc. do 32,5 proc. zysku, a w ciągu 10 lat – od 66,1 proc. do 84,9 proc. zysku. Członkami OFE jest obecnie ok. 16 mln Polaków, przy czym tylko 16 proc. z nich odprowadza składki na bieżąco. Składki pozostałych trafiają na subkonto w ZUS.

– Zapowiadana reforma spowoduje, że nasza polityka inwestycyjna będzie składała się z szerszej palety produktów – przewiduje Michał Stanek. – Nie będziemy ograniczeni do jednego OFE, będziemy mogli wybrać rozwiązania bardziej dopasowane do naszych oczekiwań, wieku i naszej tolerancji na ryzyko. Pojawią się na większą skalę produkty cyklu życia, czyli instrumenty, w których w miarę naszego coraz starszego wieku skład portfela będzie coraz mniej podatny na potencjalne spadki na rynku. Tym samym żeby w momencie przejścia na emeryturę nie było szoku dość istotnej zmiany zgromadzonych przez nas środków.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.