Newsy

W połowie 2016 roku na rynek trafi tablet fiskalny. Połączy funkcje drukarki fiskalnej, czytnika kart oraz tradycyjnego urządzenia mobilnego

2015-12-22  |  06:40

Spółka Innova pracuje nad tabletem fiskalnym, czyli innowacyjnym urządzeniem, który ułatwi proces sprzedaży. Tablet łączyć będzie cechy tradycyjnego urządzenia mobilnego oraz innych certyfikowanych sprzętów, m.in. drukarki fiskalnej. Użytkownik będzie mógł dzięki niemu przyjmować płatności kartą i zarządzać centrum logistycznym. Budżet projektu to ponad 4 mln zł. Produkt trafi do sprzedaży w połowie 2016 roku. 

Tablet fiskalny jest urządzeniem innowacyjnym pod wieloma względami. Ważne są względy technologiczne. Jest to urządzenie, które łączy kilka światów, które do tej pory nie były przez nikogo połączone, a to dlatego, że są to światy ściśle certyfikowane – mówi agencji Newseria Biznes Michał Pawłowski, wiceprezes zarządu Innova SA.

Oprócz funkcji drukarki fiskalnej tablet ma umożliwić użytkownikowi tworzenie elektronicznych kopii drukowanych rachunków, skanowanie kodów kreskowych oraz przetwarzanie płatności za pomocą kart płatniczych. Oprócz tego będzie mieć wszystkie cechy tradycyjnego tabletu z możliwością zainstalowania własnego oprogramowania, np. wykorzystywanego do zarządzania magazynem.

Urządzenie jest przeznaczone przede wszystkim do systemów sprzedaży, w których potrzebne są urządzenia fiskalne, ściśle certyfikowane, podlegające regulacjom, a także terminale płatnicze, które również podlegają certyfikacjom – tłumaczy Michał Pawłowski.

W założeniu tablet ma łączyć w sobie funkcje wszystkich certyfikowanych urządzeń wykorzystywanych w procesie sprzedaży. Dzięki niemu prowadzenie biznesu będzie dużo łatwiejsze, a jednocześnie spełnione będą przy tym wszystkie wymogi, jakie sprzedawcom stawia polskie prawo.

Praca z tabletem będzie odbywać się tak, jak praca z urządzeniami codziennego użytku, np. smartfonami i tabletami, czyli urządzeniami, które są bardzo intuicyjne i łatwe w użytkowaniu – dodaje ekspert.

Tablet będzie można wykorzystywać także w wielu innych obszarach. Dzięki rozwiązaniom fiskalnym i niefiskalnym urządzenie będzie nadawać się do użytku m.in. w systemach logistycznych. Drugą z zalet jest łatwość wprowadzenia dodatkowych usług, takich jak np. obsługa płatności elektronicznych. W Polsce wciąż niski jest odsetek punktów sprzedaży, które akceptują tę formę płatności. Jego zdaniem tablet pozwoli to zmienić.

Tablet w sprzedaży pojawi się w maju lub czerwcu 2016 roku i od razu w kilku wersjach dla różnych branż. Możliwości komercjalizacji są ogromne i już w tej chwili mamy wielu odbiorców, którzy czekają na to urządzenie – mówi Pawłowski.

Koszt opracowania i wprowadzenia tabletu na rynek szacowany jest na ponad 4 mln zł. Projekt finansowany jest ze środków własnych firmy oraz funduszy Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, które udzieliło wsparcia w ramach programu INNOTECH. Jest to ścieżka dla rozwiązaniom z zakresu hi-tech, a spółka Innova uzyskała z tego tytułu łącznie 1,85 mln zł.

W sektorze systemów sprzedaży, czyli urządzeń do prowadzenia sprzedaży, realizujemy łącznie kilka projektów. Pracujemy nad tym, żeby obsługiwać pełen proces sprzedaży, który obejmuje i płatności elektroniczne, i fiskalizację, i branżowe aplikacje zarówno w placówkach stacjonarnych, jak i mobilnie – wyjaśnia Michał Pawłowski.

UE

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Firma

Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.

Infrastruktura

Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.