Newsy

Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji

2025-01-28  |  06:25

Bezpieczeństwo jest w tym półroczu terminem odmienianym przez wszystkie przypadki za sprawą priorytetów polskiej prezydencji w Radzie UE. Również bezpieczeństwo militarne. – Nie ma powrotu do czasów, w których kraje UE przeznaczają na obronność procent albo półtora swojego PKB. Jeżeli Europa ma być bezpieczna, musi być uzbrojona – podkreśla europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz z KO. Jej zdaniem gdyby wszystkie państwa członkowskie będące członkami NATO wypełniały swoje zobowiązania co do wydatków na zbrojenia na takim poziomie jak Polska, nasz potencjał obronny byłby 10-krotnie większy niż Rosji. 

Premier Donald Tusk podczas ubiegłotygodniowego przemówienia na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego podkreślił, że w związku z trwającą trzy lata wojny Rosji z Ukrainą i rosnącymi napięciami geopolitycznymi priorytetem polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej będzie bezpieczeństwo, również militarne.

 Premier Donald Tusk bardzo jasno zarysował w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji. Mówimy Europie i wszystkim krajom europejskim: „Bezpieczeństwo, Europo!” i dzisiaj wydaje się to najważniejszą kwestią do załatwienia przez polityków. Zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom Polski, Europy i wszystkich krajów członkowskich to najważniejsze zobowiązanie, jakiego się podjęliśmy – mówi agencji Newseria Kamila Gasiuk-Pihowicz, posłanka do Parlamentu Europejskiego z Koalicji Obywatelskiej.

Zarówno wybuch wojny za wschodnią granicą UE, jak i sytuacja geopolityczna w ostatnich trzech latach uświadomiły państwom członkowskim konieczność podnoszenia swojego bezpieczeństwa w wielu wymiarach. Think tank Bruegel ocenia, że niepowstrzymanie agresji Rosji postawiłoby Europę w krytycznej niekorzystnej sytuacji na dziesięciolecia, z długoterminowym zagrożeniem dla pokoju. Jak podkreślił Donald Tusk, wielokrotnie powtarzane wypowiedzi nowego prezydenta USA dotyczące współpracy w ramach NATO powinny być dla Europy zachętą do tego, by kwestie bezpieczeństwa wziąć w swoje ręce. Kluczowe jest zwiększanie wydatków na obronność, ponieważ – jak zaznaczył – Europa nie może oszczędzać na swoim bezpieczeństwie.

Choć większość państw w ostatnich latach znacznie zwiększyła swoje wydatki na obronę, wciąż jeszcze kilku sojuszników w ramach NATO nie osiągnęło wymaganego progu wynoszącego 2 proc. PKB. Prezydent USA Donald Trump niejednokrotnie podkreślał, że członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego powinni przeznaczać 5 proc. PKB na obronność. W przypadku Polski w tym roku ma to być 4,7 proc. Dla porównania Rosja na obronność wydaje 9 proc. PKB.

– W dzisiejszym czasie niestabilności geopolitycznej, choćby w związku z dużymi zmianami we władzy w Stanach Zjednoczonych, wydaje się, że nie ma co spekulować, zastanawiać się, co będzie, tylko wziąć się samemu do roboty. To jest nasza odpowiedzialność – zapewnić bezpieczeństwo europejskim obywatelom. Należy się zgodzić z Donaldem Trumpem, że Europa musi wziąć sprawę bezpieczeństwa w swoje ręce, mamy po temu warunki. Gdyby wszystkie kraje wypełniły zobowiązanie dotyczące bezpieczeństwa na takim poziomie jak Polska, to potencjał obronny Europy byłby dziesięciokrotnie większy niż Rosji – przekonuje Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Instytut Unii Europejskiej Studiów nad Bezpieczeństwem (EUISS) podaje, że w 2024 roku 27 państw członkowskich UE wydało szacunkowo 326 mld euro na obronę, co stanowi 1,9 proc. ich PKB. Był to wzrost o 17 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Trzy lata po rozpoczęciu przez Rosję pełnoskalowej wojny agresywnej przeciwko Ukrainie UE i jej państwa członkowskie podejmują największe działania zbrojeniowe od lat 50. XX wieku. Europejska Agencja Obrony (EDA) ocenia, że ​​dziesięcioletni trend wzrostowy wydatków UE na obronę będzie się utrzymywał, przy czym oczekuje się wzrostu o ponad 100 mld euro między 2021 a 2027 rokiem.

 Jeśli chcemy pokoju, stabilnego rozwoju Polski i Europy w świecie połączonych naczyń w geopolityce, to Rosja musi wiedzieć, że Europa jest zjednoczona, solidarna, zdeterminowana, że nie opłaca się jej zaatakować, bo koszty będą olbrzymie – podkreśla europosłanka Koalicji Obywatelskiej.

EUISS podaje, że wzrost wydatków na obronę jest napędzany przede wszystkim zakupami uzbrojenia. Inwestycje UE-27 w nowe uzbrojenie wzrosły z 59 mld euro w 2021 roku do 102 mld euro w 2024 roku (ponad 30 proc. całkowitych wydatków na obronę). Sama UE też wnosi swój wkład, ale w dużo mniejszej skali w porównaniu z wydatkami państw członkowskich. Budżet UE na obronę wzrósł z 1,5 mln euro w 2015 roku do 7,3 mld euro na w latach 2021–2027. Dodatkowe 1,76 mld euro w budżecie UE przeznaczono na mobilność wojskową, a kolejne 810 mln euro na rozszerzenie produkcji amunicji i dotowanie wspólnych zamówień państw członkowskich. Komisarz ds. obrony Andrius Kubilius już zapowiada, że w budżecie UE na lata 2028–2034 na obronność powinno trafić 100 mld euro.

 Polska prezydencja i kwestie, które stawiamy sobie jako priorytet, przekładają się na konkretne działania. Jako wiceszefowa Komisji do spraw Rynku Wspólnego i Ochrony Konsumenta widzę to po agendzie prac mojej komisji. To półrocze dominują prace nad EDIP, czyli European Defence Industry Programme. Dzisiaj to 1,5 mld euro do rozdysponowania na wsparcie i wzmocnienie europejskich spółek zbrojeniowych, ale już komisarz europejski zapowiada, że w przyszłym rozdaniu budżetowym jego priorytet to 100 mld euro. Prace przyspieszają i widać, że polskie priorytety znajdują odzwierciedlenie w konkretnych rozwiązaniach prawnych – wskazuje Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Motoryzacja

UE dąży do większej samodzielności w dostępie do surowców krytycznych. Częściowo pozyska je z recyklingu baterii

Zgodnie z aktem o surowcach krytycznych władze unijne dążą do zwiększenia niezależności w zakresie ich dostaw od Chin i innych krajów  trzecich. Do 2030 roku ze źródeł zewnętrznych ma pochodzić nie więcej niż 65 proc. rocznego zużycia każdego z surowców. Z kolei 25 proc. ma pochodzić z recyklingu. – Te cele nie są nadambitne, bo recykling to relatywnie młoda część gospodarki, więc legislacja, która narzuca te poziomy odzysku i recyklingu to jedno, a realia to drugie – mówi Paweł Jarski, prezes zarządu Elemental Holding. Podkreśla jednak, że Europa ma duży potencjał w zwiększeniu odzysku i przetwarzania cennych surowców

Konsument

Konsumenci doceniają działania firm na rzecz środowiska i społeczeństwa. Dla przedsiębiorstw to szansa na rozwój

Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem strategii biznesowych firm. Podmioty wdrażające długofalową strategię ESG mogą liczyć na korzyści finansowe, większe zainteresowanie inwestorów oraz poprawę klimatu i społecznej akceptacji. Spółki i przedsiębiorcy, którzy realizują inwestycje zgodnie z najwyższymi standardami środowiskowymi i społecznymi otrzymali Diamenty Zrównoważonej Gospodarki podczas konferencji Sustainable Economy Summit.

Edukacja

Poziom kompetencji cyfrowych Polaków na bardzo niskim poziomie. Spowalnia to cyfryzację gospodarki i firm

Na tle mieszkańców innych państw UE poziom kompetencji cyfrowych Polaków utrzymuje się na bardzo niskim poziomie – wynika z ostatnich danych Eurostat. Niecała połowa deklaruje posiadanie przynajmniej podstawowych umiejętności cyfrowych, a 20 proc. – więcej niż podstawowe. Staje to na drodze do cyfryzacji gospodarki i zwiększenia produktywności przedsiębiorstw.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.