Newsy

Ubezpieczenia zdrowotne: ubzpieczyciele nie zarabiają, bo brakuje odpowiednich regulacji prawnych

2013-05-08  |  06:27
Mówi:Aleksandra Polakowska-Szymańska
Funkcja:dyrektor departamentu ubezpieczeń zdrowotnych
Firma:AXA Życie TU SA
  • MP4
  • Brak uregulowań na rynku ubezpieczeń medycznych hamuje rozwój tej branży w Polsce. Towarzystwa czekają na odpowiednią ustawę, która powinna przede wszystkim zachęcić klientów do wykupowania takich polis np. przez wprowadzenie ulg podatkowych. Obecnie nie ma osób chętnych do zakupu ubezpieczeń. Towarzystwa zabiegają więc o te osoby, które już są ubezpieczone i szukają lepszej oferty w innej firmie. Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że zajmie się ustawą najwcześniej w 2014 roku.

    W Polsce nie istnieją regulacje prawne, które określałyby rolę prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych.

     – To ogromna bariera – przyznaje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Aleksandra Polakowska-Szymańska, dyrektor departamentu ubezpieczeń zdrowotnych w AXA Życie TU SA. – W ostatnich kilkunastu latach mieliśmy kilka projektów, one różniły się od siebie. Nie wiemy, w jakim kształcie ostatecznie będzie ta nowa ustawa, a przede wszystkim, kiedy ona będzie.

    Dużym problemem jest to, że pojęcie ubezpieczenia zdrowotnego nie jest obecnie w ogóle zdefiniowane w polskim prawie. W związku z tym produkty nazywane „polisą zdrowotną” w różnych towarzystwach znacznie się od siebie różnią. Najczęściej są to abonamenty różnych firm medycznych, a nie prawdziwe ubezpieczenia.

     – Przede wszystkim oczekujemy takich regulacji, które będą w stanie nazwać to, czym są ubezpieczenia zdrowotne i usankcjonują istniejące od lat polisy zdrowotne, ale też pokażą klientowi, że takie produkty istnieją, i że kupując je, będzie miał konkretną wartość w postaci szybszego dostępu do usług zdrowotnych – mówi Polakowska-Szymańska.

    Wyjaśnia, że brak jasno zdefiniowanych pojęć uniemożliwia dziś oszacowanie, jak duży jest rynek ubezpieczeń zdrowotnych

      Bazujemy na danych nieoficjalnych, bądź też na danych publikowanych ostatnio przez Polską Izbę Ubezpieczeń. Zgodnie z nimi 2012 rok w stosunku do 2011 przyniósł wzrost składki o około 20 proc., a wzrost liczby ubezpieczonych był na poziomie jeszcze niższym mówi dyrektor w AXA.

    Dynamika rynku jest niższa niż jeszcze trzy czy cztery lata temu.

     Rynek ubezpieczeń zdrowotnych jest głównie rynkiem ubezpieczeń grupowych, a w okresie spowolnienia mniej firm jest zainteresowanych kupnem takiego produktu – czy to w postaci ubezpieczenia zdrowotnego, czy też w postaci abonamentu dla swoich pracowników mówi Polakowska-Szymańska.

    Dlatego też, zdaniem dyrektor w AXA, nowe przepisy powinny również dawać potencjalnym klientom wsparcie, np. w postaci ulg podatkowych, aby zakup ubezpieczenia był dla nich atrakcyjny. Obecnie jest bardzo mało nowych klientów, którzy decydują się na zakup polisy – towarzystwa zabiegają więc o te osoby, które już są ubezpieczone i szukają lepszej oferty w innej firmie.

    Przedstawiciele branży podkreślają, że dopóki nie będzie nowego prawa, na rynku nic się znacząco nie zmieni.

     – Nie ukrywam, że w tej chwili też szukamy naszej nowej drogi, szczególnie że wiemy z deklaracji Ministerstwa Zdrowia, że ustawą o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych resort zajmie się nie wcześniej niż w 2014 roku. Nie wiemy, kiedy skończy, w związku z tym tu i teraz postanowiliśmy iść dwóch kierunkach.

    AXA stawia na kompleksową usługę, łączącą ubezpieczenia dające możliwość otrzymania odszkodowania z serwisami medycznymi, czyli dostępem do określonych usług medycznych. Drugi kierunek to rozwój ubezpieczeń szpitalnych, które pokrywać będą koszty pobytu w szpitalu, nakładów na leki czy assistance.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.