Newsy

Wysoka umieralność na raka prostaty w Polsce. Przyczynami są zbyt późna wykrywalność i brak dostępu do nowoczesnych leków

2015-07-02  |  06:30

Rak prostaty to trzeci, po raku płuca i jelita grubego, nowotwór występujący u polskich mężczyzn. Co roku z jego powodu umiera 4 tys. Polaków, mimo że wcześnie wykryty jest całkowicie uleczalny. Przyczynami wysokiej umieralności są zbyt późna wykrywalność oraz ograniczona dostępność do skutecznych leków.

Rak gruczołu krokowego to najczęściej wykrywany nowotwór u mężczyzn. Stanowi on drugą przyczynę zgonu z powodu nowotworów złośliwych w Unii Europejskiej. W Polsce w ciągu ostatnich 30 lat zachorowalność na raka prostaty zwiększyła się blisko czterokrotnie. Co roku zapada na niego 9 tys. mężczyzn, z czego blisko 4 tys. umiera.

Rak prostaty należy do najgroźniejszych zabójców polskich mężczyzn, ponieważ jest coraz więcej zachorowań na ten nowotwór. Im starsze społeczeństwo, tym chorych będzie coraz więcej. Wiemy, że u wielu mężczyzn, choć może nie u wszystkich, bo jest to choroba, który ma bardzo długi przebieg, ten nowotwór będzie stanowił bezpośrednią przyczynę ich śmierci – mówi agencji informacyjnej Newseria prof. Piotr Wysocki, onkolog z Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii w Szczecinie.

Rak prostaty rozwija się bardzo powoli, czasem nawet kilkanaście lat, dlatego najczęściej diagnozowany jest u mężczyzn po 70 roku życia. Jego objawy to m.in. częste oddawanie moczu, trudności z oddawaniem moczu, krwiomocz, bóle podbrzusza, zaburzenia wzwodu oraz obecność krwi w spermie. Na rozwój nowotworu prostaty wpływają m.in. wiek, rasa, predyspozycje genetyczne, używki, niezdrowa dieta oraz brak aktywności fizycznej.

Prawidłowa masa ciała i regularny wysiłek fizyczny są czynnikami, które zdecydowanie zmniejszają ryzyko wystąpienia tego nowotworu i poprawiają rokowania tych, u których już go zdiagnozowano. W USA pokazano, że chorzy, którzy w ciągu tygodnia ok. 4 godziny spacerują w tempie 5 km/h lub szybszym, mają o 40 proc. zmniejszone ryzyko zgonu i nawrotu choroby w porównaniu do pacjentów, którzy nie ćwiczą w takim zakresie – mówi prof. Wysocki.

W diagnostyce raka prostaty stosowane są badania per rectum, czyli przez odbytnicę, TRUS, czyli ultrasonografia przezodbytnicza, oraz określanie stężenia białka PSA w surowicy krwi. Badanie PSA powinien wykonać każdy mężczyzna, który ukończył 50 rok życia. Po zdiagnozowaniu nowotworu prostaty możliwe są dwie ścieżki terapeutyczne. W przypadku raka na wczesnym etapie zaawansowania stosuje się terapie radykalne, a więc zabieg chirurgiczny lub radioterapię. Obie te metody umożliwiają całkowite wyleczenie chorych. Gdy choroba jest bardziej zaawansowana, a przerzuty wykraczają poza obręb miednicy, stosowane jest leczenie paliatywne, którego celem jest wydłużenie przeżycia chorych i zapewnienie jak najlepszej jakości życia.

Na tym etapie mówimy przede wszystkim o metodach farmakologicznych – mówi prof. Piotr Wysocki. – Enzalutamid należy do leków hormonalnych nowej generacji, które okazały się być bardzo skuteczne u chorych, u których wyczerpano już możliwości klasycznej hormonoterapii. To lek, który zdecydowanie poprawia rokowania chorych, wydłuża czas przeżycia całkowitego, opóźnia moment wystąpienia progresji i wyraźnie wpływa na poprawę jakości życia chorych.

Przyczyną wysokiego stopnia umieralności na raka prostaty w Polsce jest w dużej mierze zbyt późna diagnoza. Mężczyźni za późno zgłaszają się do lekarza, zazwyczaj kierowani wstydem przed badaniem. Wielu nie poddaje się terapii, zwłaszcza chirurgicznemu usunięciu gruczołu krokowego, w obawie przed utratą potencji.

Problemem jest także ograniczona dostępność do leków nowej generacji. Nowoczesne leki są niezbędne na każdym etapie leczenia, także w przypadku zaawansowanej choroby. Są one wówczas w stanie znacznie poprawić jakość życia chorego, ograniczyć ryzyko przerzutów, złamań kości długich oraz zmniejszyć ból.

Gdy mówimy o możliwościach leczenia raka gruczołu krokowego, szczególnie na tym zaawansowanym etapie, i chcemy porównać się do UE lub innych krajów o zbliżonym PKB do Polski, to widzimy, że dostępność do nowych leków w Polsce jest zdecydowanie mniejsza. Mamy do dyspozycji z dwóch nowych leków hormonalnych tylko jeden – mówi ekspert.

Opóźnienia we wdrażaniu nowoczesnych leków wynikają przede wszystkim z długotrwałego procesu ich rejestracji. Aby leki mogły być wprowadzone na rynek, muszą otrzymać pozytywną opinię Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Dopiero wtedy Ministerstwo Zdrowia może rozpocząć rozmowy z producentami leku na temat wprowadzenia go na listę leków refundowanych. Cały ten proces może zająć nawet dwa lata. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.