Newsy

Marszałek Mazowsza: możemy dzielić się 30 proc., a nie 60-70 proc. dochodów

2012-03-22  |  06:30
Mówi:Adam Struzik
Funkcja:Marszałek Województwa Mazowieckiego
  • MP4

    - Obecny system tzw. janosikowego zagraża unijnym dotacjom dla Mazowsza - ostrzega Adam Struzik. Dlatego bogate samorządy chcą obniżenia wpłat i zmian w sposobie ich obliczania. Projektem w tej sprawie zajmie się specjalna podkomisja.

    Janosikowe to rodzaj subwencji, jaką bogatsze jednostki samorządowe płacą ze swoich dochodów na rzecz biedniejszych regionów, by wyrównywać różnice rozwojowe w różnych częściach kraju. Autorzy projektu twierdzą jednak, że dopłaty te są zbyt wysokie.

     - To jest poważny problem, który dotyczy finansów województwa od roku 2004, kiedy został ten system wprowadzony. Na rzecz innych regionów Mazowsze przekazało 5,1 mld zł, mając w tym czasie duże problemy ze zbilansowaniem budżetu, a zwłaszcza z finansowaniem własnych różnic rozwojowych wewnątrz regionu - mówi Adam Struzik, Marszałek Sejmiku Województwa Mazowieckiego.

    W 2010 roku Mazowsze miało wśród 16 województw najwyższy dochód na głowę mieszkańca. Po zapłaceniu ponad 900 mln zł janosikowego spadło na ostatnie miejsce listy. Niektóre subregiony Mazowsza (np. radomski, płocko-ciechanowski) mają niższe dochody niż np. subregiony w województwie podkarpackim, które uchodzi za jedno z najbiedniejszych w Polsce

     - Wniosek, który złożyliśmy do sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego, który stał się wnioskiem poselskim zmierza do tego, żeby po pierwsze, zmniejszyć te wpłaty, po drugie, żeby nie przekraczały one 30 proc. naszych dochodów z podatków - mówi Adam Struzik.

    Pozostawienie systemu w obecnym kształcie zagraża bezpieczeństwu finansowemu Warszawy i okolic.

     - W sytuacji, kiedy w przyszłym okresie programowania Mazowsze otrzyma znacznie mniej środków z UE, system jest nie do utrzymania, bo to oznaczałoby, że z powodu hipotetycznie wysokich dochodów na każdego mieszkańca nie otrzymujemy pieniędzy z UE, a własne transferujemy do innych regionów - wyjaśnia marszałek.

    I dodaje: - Ten system wymaga pilnej naprawy.

    Poza zmianami w wysokości janosikowego projekt zakłada, że, wzorem innych krajów UE, pieniądze dla uboższych regionów nie będą rozdzielane automatycznie, tylko w konkursach. Jednostki starające się o dofinansowanie będą musiały złożyć wniosek z konkretnymi propozycjami jego wykorzystania.

     - Do tej pory, to jest takie obiegowe pojęcie, że bogaci powinni dzielić się z biedniejszymi. Każde nasze działanie jest odbierane jako niechęć do solidaryzmu społecznego, a tak nie jest. My uważamy, że powinien być system wyrównawczy, ale uczciwy, sprawiedliwy, przejrzysty; taki, żeby nie zabierał większości naszych dochodów. Możemy dzielić się 30 proc. dochodów, ale nie 60 czy 70 proc - podkreśla Adam Struzik.

    Projekt ustawy skierowano do nadzwyczajnej podkomisji, która zajmie się również pomysłem na wprowadzenie reguły wydatkowej dla samorządów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje

    Prace nad pakietami deregulacyjnymi trwają. Biznes liczy na ich sprawne przeprocesowanie, ale i tak nie spodziewa się, żeby pierwsze efekty były widoczne przed jesienią. Dziś przedsiębiorcy 40 proc. swojego czasu spędzają na wypełnianiu różnego typu wymagań, a dodatkowo wstrzymują się z inwestycjami ze względu na niestabilność prawa. Zdaniem przedsiębiorców deregulacja to krok w dobrym kierunku, który pozwoli na przesunięcie zamrożonych w bankach pieniędzy na inwestycje i zwiększy konkurencyjność polskich firm.

    Ochrona środowiska

    Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać

    Aktualizacja programu Czyste Powietrze, która wystartowała 31 marca br., przyniosła m.in. uszczelnienie zasad finansowania oraz zwiększenie monitoringu wykonawców. – Obecna edycja programu jest najbardziej wymagająca ze wszystkich, jakie do tej pory realizowaliśmy – mówi Paweł Bednarek, prezes zarządu Columbus ONE. Wiele firm nie było w stanie się odpowiednio przygotować do zmian i teraz wstrzymały pozyskiwanie nowych klientów. Grupa Columbus ma ambicję, by konsolidować ten bardzo rozdrobniony rynek.

    Handel

    Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online

    Badanie odzieży i bielizny zakupionych na dwóch azjatyckich platformach wykazało obecność w części z nich niebezpiecznych związków w niepokojących stężeniach – wynika z Raportu Federacji Konsumentów. Podobne produkty mogą się jednak również znajdować na polskich czy międzynarodowych platformach.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.