Mówi: | Paweł Wierzbicki |
Funkcja: | dyrektor |
Firma: | Michael Page |
Firmy czeka walka o pracowników. Orężem będą bonusy pozapłacowe
We wrześniu – jak wskazuje resort pracy – stopa bezrobocia w Polsce po raz pierwszy od siedmiu lat osiągnęła poziom jednocyfrowy. Firmy będą więc musiały coraz bardziej zabiegać o pracowników. Eksperci prognozują, że czeka nas walka o talenty. Działy HR powinny postawić na programy motywujące budujące lojalność, w tym na bonusy pozapłacowe.
– Szykuje się druga wojna o talenty – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Paweł Wierzbicki, dyrektor w firmie doradztwa personalnego Michael Page. – Powodem są procesy demograficzne i gospodarka wchodząca powoli w stabilną fazę niewielkiego, ale jednak wzrostu. Zaczynamy dostrzegać, że coraz więcej organizacji ma problem z pozyskiwaniem talentów.
Pierwsza wojna o talenty miała miejsce w okresie gwałtownego rozwoju technologii późnych lat 90. XX wieku. Na pierwszej linii frontu tej wojny będzie branża technologiczna i powiązane z nią sektory. Problem szybko zacznie być jednak odczuwalny również w innych segmentach gospodarki.
Zdaniem Pawła Wierzbickiego coraz większe znaczenie w procesach zarządzania zasobami ludzkimi będzie mieć budowanie zaangażowania pracowników, motywowanie oraz rozwiązywanie problemu retencji (przechodzenia zatrudnionych do innych, oferujących lepsze warunki pracy organizacji).
– To tematy, oczywiście, stare jak świat, funkcjonują odkąd istnieją firmy. Natomiast myślę, że niebawem nabiorą one podwójnego znaczenia – zauważa Paweł Wierzbicki. – Większość dyrektorów personalnych w zasadzie na wszystkich kontynentach tak odpowiedziała.
Jak wynika z globalnej ankiety firmy Michael Page „Barometr rynku HR”, w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy 48 proc. dyrektorów personalnych spodziewa się wzrostu zatrudnienia, a blisko co trzecia organizacja (27 proc.) zwiększyła budżet przeznaczony na rekrutację. Wśród tegorocznych priorytetów działów HR najczęściej wymieniano zarządzanie talentami (33 proc.), szkolenia i rozwój (33 proc.) oraz pozyskiwanie szczególnie uzdolnionych pracowników i rekrutacja (32 proc.).
– Coraz więcej firm myśli o zmianie i unowocześnieniu swoich systemów i polityk dotyczących wynagrodzeń oraz benefitów – wskazuje Paweł Wierzbicki. – Rynek dobrze odpowiada na to zapotrzebowanie. Pojawiają się nowe produkty i usługi związane z możliwościami wynagradzania pracowników, nie tylko finansowego w postaci pensji podstawowej, lecz także bonusowego.
Według Pawła Wierzbickiego ważne jest, aby dyrektorzy personalni wdrażali nowe, ciekawe systemy, które będą rzeczywiście motywować pracowników, takie jak choćby MBO (z ang. Management by Objectives – zarządzanie przez cele), którego istotą jest wspólne z zatrudnionymi określanie kierunku rozwoju organizacji, sposobu podejmowania decyzji i oceny wyników.
Pomocne w HR, na rynku pracy coraz bardziej należącym do zatrudnionych, zdaniem Pawła Wierzbickiego może być również określenie KPI (z ang. Key Performance Indicators – Kluczowe Wskaźniki Efektywności). Takie działanie także wspiera osiąganie celów operacyjnych i strategicznych przez organizację.
– Istotne jest wdrażanie takich programów, które naprawdę będą pomagać, wiązać cele firmy z celami pracowników i na tej bazie wynagradzać zatrudnionych w postaci bonusów, nie tylko pieniężnych, lecz także pozapłacowych – precyzuje Paweł Wierzbicki. – To kolejne wyzwanie. Chodzi o to, aby rzeczywiście każdy zatrudniony czuł, że funkcjonuje w grupie, a cała organizacja ma wspólny cel, którego osiągnięcie gwarantuje wszystkim określone benefity.
Wyzwania te powodują, że rola działów HR w firmach będzie coraz ważniejsza. Stają się one motorem wzrostu i strategicznym partnerem zarządu. Świadczy o tym m.in. fakt, że 63 proc. dyrektorów HR podlega bezpośrednio pod członka najwyższej kadry zarządzającej.
Czytaj także
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-02-04: Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-31: Unijne przepisy zwiększą bezpieczeństwo inwestycji w kryptowaluty. Nowe regulacje mają uporządkować rynek
- 2025-01-30: Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
- 2025-02-03: Ceny najmu mieszkań stabilizują się. Zakończenie wojny w Ukrainie może spowodować odpływ najemców i spadek cen
- 2025-01-31: Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
- 2025-01-20: Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ocenia, że mimo starań Polsce nie uda się osiągnąć redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 roku. Mamy wprawdzie rekordowy poziom 30 proc. energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, ale polska gospodarka w dalszym ciągu jest wysokoemisyjna ze względu na spory udział węgla. OECD zaleca przyspieszenie dekarbonizacji i uproszczenie systemu wydawania pozwoleń dla nowych instalacji OZE. Rekomenduje także reformę podatków w transporcie.
Problemy społeczne
Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.
Transport
Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku

Z początkiem lutego ruszył program NaszEauto, w ramach którego na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych trafi łącznie 1,6 mld zł. Maksymalna kwota wsparcia wynosi 40 tys. zł, a mogą z niego skorzystać wyłącznie osoby fizyczne i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Eksperci przestrzegają, że wyłączenie z niego firm może spowodować, że nie przyniesie on spodziewanych efektów. – Dopłaty powinny być mechanizmem towarzyszącym szerszym zmianom systemowym opartym przede wszystkim na zmianie przepisów podatkowych – ocenia Aleksander Szałański z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.