Carrefour rozważa kolejne przejęcia. W grę wchodzą sklepy osiedlowe i e-sklepy

Carrefour jest w dobrej sytuacji finansowej, a ubiegłe lata były dla firmy udane – podkreśla prezes spółki. Dlatego sieć chce być bardziej aktywna na rynku przejęć. Zamierza aktywnie śledzić zmiany wśród konkurencji i szukać na rynku interesujących ofert. W grę wchodziłoby zarówno przejęcie sieci sklepów osiedlowych, jak i e-sklepów.

Carrefour Polska planuje, że przejęcia i procesy konsolidacyjne będą jednym ze sposobów rozwoju firmy na polskim rynku.

 – Zwracamy uwagę na wszystko, co się dzieje na rynku, śledzimy rozwój sytuacji. Potencjalnie interesuje nas każda okazja, która może się na tym rynku trafić. Być może będzie to przejęcie sieci sklepów convenience, osiedlowych. Być może nadarzy nam się inna okazja. Możliwe byłoby przyjrzenie się takiej transakcji, jeżeli chodzi o sprzedaż internetową – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jean Anthoine, prezes Carrrefour Polska.

Carrefour Polska walczy o klientów otwierając sklepy osiedlowe pod szyldem Carrefour Express. Liczba małych sklepów dynamicznie się rośnie: w 2010 roku powstało ich 50, w kolejnym roku 100, a w 2012 roku już ponad 150. W tym roku sieć zamierza otworzyć 200-250 nowych palcówek Carrefour Express.

 – Jako grupa, jako sieć, mamy doświadczenie w dziedzinie przejęć. Już 7 lat temu przejęliśmy sieć sklepów od spółki Ahold. Mamy doświadczenie w trudnych transakcjach – podkreśla Jean Anthoine.

Mimo to Carrefour nie był zainteresowany przejęciem sieci Real, którą ostatecznie przejął Auchan.

 – Była propozycja transakcji. Byliśmy jednym z oferentów, jednym z kandydatów do przejęcia, niemniej transakcja zakończyła się tak jak się zakończyła, tzn. nie zostaliśmy nabywcą, nie przejęliśmy tej sieci – mówi Jean Anthoine. – Umowa z Auchan to trudna umowa, trudne przejęcie, ponieważ dotyczy nie tylko Polski, ale także innych krajów. Życzymy im powodzenia w tym przejęciu – mówi Jean Anthoine.

Pod koniec ubiegłego roku Grupa Auchan informowała, że przejmie hipermarkety Real w Polsce, na Ukrainie, w Rosji i Rumunii od Metro Group. W Polsce transakcję musi zbadać jeszcze Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.