Mówi: | Dariusz Świętek |
Funkcja: | dyrektor sprzedaży |
Firma: | Avon Cosmetics Polska |
Sprzedaż bezpośrednia w branży kosmetycznej to za mało. Avon rozwija sprzedaż online i tradycyjne sklepy
Kosmetyki są najczęściej kupowaną kategorią w systemie sprzedaży bezpośredniej. Firmy, które działają w tym kanale, równolegle rozwijają również sprzedaż online i tradycyjne sklepy. Połączenie tych systemów pozwala firmie Avon rosnąć szybciej niż rynek. Stacjonarny Avon Studio od grudnia działa w warszawskich Złotych Tarasach.
– Jesteśmy wierni sprzedaży bezpośredniej, więc przede wszystkim to konsultantki docierają do naszych klientów i budują z nimi relacje. Oczywiście próbujemy podążać za czasem, w związku z czym łączymy nasz tradycyjny model sprzedaży z elementami, które są nowe i dopasowane do dzisiejszych realiów – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Dariusz Świętek, dyrektor sprzedaży Avon Cosmetics Polska.
Na początku grudnia Avon otworzył swój pierwszy sklep stacjonarny Avon Studio w warszawskiej galerii Złote Tarasy. Oferta firmy jest w nim dostępna dla wszystkich klientów.
– Nie jest to wyłom w naszym podejściu do sprzedaży bezpośredniej, dlatego że w tym miejscu klientów obsługują nasi konsultanci, nasi liderzy. A zatem sprzedaż cały czas jest realizowana w kanale sprzedaży bezpośredniej, ale po raz pierwszy klient może wejść do sklepu i kupić produkt, którym jest zainteresowany – mówi Dariusz Świętek.
Praca konsultantek wiąże się również z kolejnym kanałem sprzedaży, czyli internetem. Od 2013 roku możliwy jest zakup kosmetyków Avon przez stronę internetową.
– Staramy się łączyć sprzedaż internetową ze sprzedażą bezpośrednią. To oznacza, że klient, który jest zainteresowany produktem, może kupić go od razu, oglądając w internecie. Stworzyliśmy jednak unikalny system łączenia klientów z naszymi konsultantkami i to właśnie one dostarczają mu produkt. Zatem z jednej strony wykorzystujemy nowoczesne medium, jakim jest internet, a z drugiej strony skutecznie staramy się je łączyć z naszym tradycyjnym modelem, czyli ze sprzedażą bezpośrednią – przekonuje dyrektor sprzedaży Avon Cosmetics Polska.
Sprzedaż przez internet dynamicznie rośnie. Avon wiąże z tym kanałem duże nadzieje, więc pracuje nad tym, by go rozwijać i zwiększać swoją obecność w sieci. Internet stał się też nieodłącznym narzędziem pracy konsultantek firmy. Jak informuje Świętek, dziś prawie wszystkie zamówienia składane są online. Dzięki mediom społecznościowym konsultantkom łatwiej jest też budować sieć klientów, co wpływa na wyniki sprzedażowe firmy.
– Sposób pozyskiwania klientów to dziś coraz rzadziej są bezpośrednie kontakty czy spotkania. Coraz większe znaczenie ma internet, przekazywanie informacji i ofert tą drogą. Następują potężne zmiany jeżeli chodzi o zachowania naszych konsultantek, to z jakich mediów korzystają, z jakich narzędzi, w jaki sposób pozyskują nowych klientów i w jaki sposób utrzymują ich lokalność – mówi Dariusz Świętek.
Przekonuje, że ostatnie dwa lata pod względem wyników Avonu były satysfakcjonujące. Podkreśla, że firma rosła szybciej niż rynek, na którym działa.
Według Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej rynek ten w Polsce generuje roczne obroty na poziomie 2,775 mld zł. W 2013 roku liczba zamówień wyniosła ok. 38 mln, z czego 95 proc. zostało zrealizowanych w sprzedaży indywidualnej, reszta podczas prezentacji grupowych. Najczęściej kupowanymi produktami w tym kanale są kosmetyki.
Czytaj także
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-13: Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-05: Naukowcy wzywają do większej ochrony oceanów. Przestrzegają przed groźnym w skutkach przełowieniem stad
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-27: SUV-y dominują rynek motoryzacyjny. Hyundai wprowadzi latem do sprzedaży nowy siedmioosobowy model
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.