Mówi: | Zbigniew Klepacki |
Funkcja: | podsekretarz stanu |
Firma: | Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju |
Coraz więcej województw z kontraktami terytorialnymi i zatwierdzonymi programami operacyjnymi. W obszarze transportu środki UE głównie na kolej
Dziś upływa termin nadsyłania ostatecznych projektów regionalnych programów operacyjnych polskich województw w ramach szybkiej ścieżki negocjacji z Brukselą. Korzysta z niej siedem województw. Dziewięć województw ma już też kontrakty terytorialne podpisane z rządem. Na duże finansowanie mogą liczyć projekty transportowe, a szczególnie inwestycje w kolej.
‒ Obecnie dzieją się równolegle dwie rzeczy. Z jednej strony mamy negocjacje kontraktów regionalnych między rządem a samorządem. Z drugiej strony samorządy negocjują regionalne programy operacyjne z Komisją Europejską. Te drugie negocjacje są ważniejsze, bo tam decydują się pewne poziomy finansowania w różnego rodzaju dziedzinach – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Zbigniew Klepacki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju.
Do tej pory ostateczne projekty kontraktów regionalnych do Brukseli przesłały województwa dolnośląskie, lubelskie, podkarpackie, podlaskie, pomorskie oraz zachodniopomorskie, a dziś zrobi to wielkopolskie. Projekty mogą zostać zatwierdzone jeszcze w tym roku, co pozwoli na ogłoszenie pierwszych konkursów w pierwszym kwartale 2015 r. Łącznie wszystkie 16 województw ma do dyspozycji ponad 31,2 mld euro. Najwięcej – prawie 3,5 mld euro – trafi na Śląsk; najmniej (900 mln euro) do Lubuskiego.
Równolegle trwają negocjacje kontraktów terytorialnych, które określają współpracę rządu z samorządami przy alokacji środków unijnych przeznaczonych dla Polski. Zostały one już zawarte dla województwa śląskiego, podlaskiego, lubuskiego, małopolskiego, opolskiego, dolnośląskiego, świętokrzyskiego, warmińsko-mazurskiego oraz zachodniopomorskiego.
‒ Finansowanie dróg i kolei to jest nasz priorytet, to są wartościowo największe programy finansowane ze środków unijnych. Jest duży nacisk Komisji Europejskiej na inwestycje kolejowe, ponieważ kolej jest dużo bardziej ekologiczna niż transport drogowy – mówi Klepacki.
W ostatnich latach większość inwestycji infrastrukturalnych była współfinansowana z środków unijnych. Dotyczy to nawet ponad 90 proc. projektów. Wiceminister podkreśla, że fundusze europejskie już wywołały silny, pozytywny impuls, a nowa perspektywa budżetowa będzie nadal napędzać dynamikę inwestycji.
‒ Na pewno najistotniejszy dla nas jest program Connecting Europe Facility. W jego ramach będą finansowane linie kolejowe i drogowe, które wpisują się w dwa główne korytarze transportowe biegnące przez Polskę, czyli z zachodu na wschód, do Łotwy, Litwy i Estonii, oraz korytarz północ-południe, czyli z polskich portów do portów adriatyckich. Tam te inwestycje będą rozlokowane – zapowiada Klepacki.
Dodaje, że w poprzedniej perspektywie duży nacisk był kładziony na transport kolejowy pasażerski. Dzięki temu udało się rozpocząć i przeprowadzić wiele modernizacji linii kolejowych, a także wymienić tabor zarówno przewoźników regionalnych, jak i PKP Intercity. Jednym z najbardziej widocznych i odczuwalnych dla pasażerów efektów tych inwestycji będzie wprowadzenie 14 grudnia pociągów Pendolino.
Klepacki przypomina, że to jednak nie jedyny projekt. Zapewnia, że na koniec przyszłego roku, po zamknięciu finansowania z perspektywy 2007-2013, nowy lub gruntownie zmodernizowany tabor będzie stanowił 70 proc. pojazdów PKP Intercity. W rozpoczynającej się perspektywie na większe wsparcie mogą jednak liczyć te projekty, które wiążą się z poprawą warunków przewoźników towarowych.
Czytaj także
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-04-19: Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
- 2024-04-17: Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
- 2024-03-27: Polacy obawiają się o swoje cyberbezpieczeństwo w obszarze finansów. Połowa odczuwa braki w wiedzy na ten temat
- 2024-04-09: Polska w czołówce krajów UE pod względem odsetka kobiet badaczek. Ich udział spada jednak na wyższych szczeblach kariery naukowej
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-03-21: Spada liczba osób szczepiących się przeciw grypie. W tym sezonie infekcyjnym szczepionkę przyjęło 5,5 proc. Polaków
- 2024-03-22: Polskie firmy poniżej unijnej średniej pod względem cyfryzacji. Większość nie korzysta z chmury, elektronicznej wymiany informacji czy sztucznej inteligencji
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.
Ochrona środowiska
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
Finanse
72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.