Newsy

Dobre perspektywy firm rodzinnych. Większy kapitał i uproszczony system podatkowy mogą pomóc w budowie globalnego kapitału

2014-10-14  |  05:55

Firmy rodzinne w Polsce szybko się rozwijają. Ponad 70 proc. z nich planuje nowe inwestycje, przede wszystkim w podstawową działalność firmy. Częściej decydują się na ekspansję krajową niż zagraniczną. Zdaniem ekspertów uproszczenie systemu podatkowego, zmniejszenie przeszkód administracyjnych i lepszy dostęp do źródeł finansowania mogłyby zwiększyć konkurencyjność polskich firm rodzinnych na globalnym rynku.

 – Wejście Polski do Unii Europejskiej pozwoliło z jednej strony na swobodne poruszanie się, z drugiej zaś udostępniło rynki zbytu. Nie ma ograniczeń, jeśli jesteśmy sprawni, to radzimy sobie bardzo dobrze – mówi agencji Newseria Biznes Kazimierz Pazgan, prezes zarządu firmy Konspol, jednej z największych firm rodzinnych w Polsce.

Jak wynika z raportu „Barometr firm rodzinnych” przygotowanego przez KPMG i stowarzyszenie Inicjatywa Firm Rodzinnych, w Polsce zdecydowaną większość przedsiębiorstw stanowią właśnie rodzinne (ponad 1,5 mln, czyli 78 proc. ogółu). Większość z nich zwiększyło przychody i zatrudnienie, planuje też nowe inwestycje (74 proc.), najczęściej w podstawową działalność. Rzadziej decydują się na dywersyfikacje czy umiędzynarodowienie. Firmy rodzinne stawiają też na rozwój w kraju, tak by zwiększyć udziały w rodzimym rynku (88 proc.), połowa deklaruje również chęć rozpoczęcia działalności w innych krajach europejskich.

Firmy rodzinne różnią się od koncernów tym, że ich właściciele mają wizję. Nie budują przedsiębiorstwa na określony czas, planują, że kiedyś przejmą je dzieci czy wnuki. Jest to związane z ciągłymi inwestycjami, czyli praca na rzecz umacniania i rozwoju firmy – podkreśla Kazimierz Pazgan.

Przyczyną mniejszego zainteresowania obcymi rynkami są również wysokie koszty pracy i spadek rentowności – blisko połowa badanych przedsiębiorstw wymieniła je wśród największych problemów. Firmy rodzinne oczekują uproszczenia przepisów podatkowych (ponad 60 proc.) i niższych podatków (48 proc.). Mogłoby to pomóc w stworzeniu firm globalnych, które mogą skutecznie konkurować na rynku. Pazgan jako przykład stawia Niemcy, gdzie system podatkowy pozwolił na rozwój gospodarki.

Bez ulg inwestycyjnych i większego kapitału firmom trudniej jest inwestować, nie mają też szans w konkurencji z wielkimi przedsiębiorstwami.

Firmy globalne lokują ogniwa produkcyjne w krajach korzystnych dla produktu finalnego. Dany element wykonuje się w kraju, gdzie jest dostęp do tańszych narzędzi i surowców. Firma, która nie jest globalna, ma ogromne ograniczenia i problem, żeby skutecznie konkurować na rynku – podkreśla Pazgan.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej

Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.

Przemysł spożywczy

Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.

Transport

Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.