Newsy

Fabryka Toyoty w Wałbrzychu zatrudni jeszcze 350 osób do produkcji nowego silnika do Aygo

2014-08-18  |  06:55
Mówi:Jacek Pawlak, prezes zarządu Toyota Motor Poland

Dariusz Mikołajczak, wiceprezes ds. korporacyjnych Toyota Motor Manufacturing Poland

  • MP4
  • 123 mln zł kosztowało dostosowanie fabryki Toyoty w Wałbrzychu do produkcji zmodernizowanego silnika do modelu Aygo. Do końca października władze fabryki zamierzają zwiększyć zatrudnienie o około 350 osób. Jak podkreśla prezes Toyota Motor Poland, nową propozycja w segmencie A cieszy się dużą popularnością wśród klientów, nie tylko ze względu na oszczędny silnik, lecz także możliwości personalizacji.

    Na potrzeby produkcji nowego silnika zmodyfikowano podstawowe linie produkcyjne w hali silników, kuźni i odlewni. Uruchomiono także zupełnie nową linię produkcji wałka rozrządu. Koszt inwestycji wyniósł 123 mln zł. Do produkcji jednostki napędowej potrzebne będą nowe ręce do pracy. Zostanie uruchomiona trzecia zmiana, w związku z czym do końca października planowane jest zwiększenie zatrudnienia o około 350 osób.

    – W odróżnieniu od poprzednich modernizacji ten projekt był realizowany z minimalnym wsparciem ze strony centrali w Japonii – wyjaśnia Dariusz Mikołajczak, wiceprezes ds. korporacyjnych Toyota Motor Manufacturing Poland. – Tym razem to pracownicy Toyoty w Wałbrzychu wraz ze wsparciem kolegów z Toyota Motor Europe zaprojektowali i przygotowali cały proces produkcyjny: od momentu planowania, aż do uruchomienia całej linii. 

    Na nowej linii produkcyjnej montowany jest zmodernizowany trzycylindrowy silnik o pojemności jednego litra. Jednostka w wałbrzyskim zakładzie powstaje od 2005 roku. Jej nowa wersja Eco charakteryzuje się niskim zużyciem paliwa (3,8 l na 100 km) oraz niewielką emisją dwutlenku węgla (88 g na km).

    – Uzyskanie tak dobrych osiągów było możliwe dzięki zwiększeniu współczynnika kompresji, zoptymalizowaniu rozrządu oraz zastosowaniu układu recyrkulacji spalin EGR – mówi Dariusz Mikołajczak. – Silnik dostarczany jest do Toyota Peugeot Citroën Automobile w Czechach, producenta Toyoty Aygo, Citroëna C1 i Peugeota 108 oraz Toyoty Yaris wytwarzanej w Toyota Motor Manufacturing France.

    Model Aygo, w którym między innymi montowany jest nowy silnik, trafił do sprzedaży w czerwcu. Jak podkreśla Jacek Pawlak, prezes Toyota Motor Poland, w ciągu dwóch miesięcy sprzedało się 300 egzemplarzy. Klientom podoba się nie tylko niskie spalanie, lecz także możliwość personalizacji auta. Pozwala on dostosować dany egzemplarz do preferencji i gustu właściciela.

    Nowe Aygo zaprojektowano tak, by można było wymieniać w nim poszczególne elementy stylistyczne, których jest aż 22. – mówi Jacek Pawlak. –Można je samodzielnie zakładać i zdejmować. Elementy dostępne są w różnych kolorach, można je też lakierować, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by rano pojechać do pracy samochodem biało-czerwonym, a wrócić na przykład czarno-białym czy pomarańczowo-srebrnym.

    Za system personalizacji auta nie jest pobierana dodatkowa opłata. Możliwość lakierowania poszczególnych elementów pozwala utrzymać atrakcyjność samochodu podczas eksploatacji, co zwiększa jego wartość przy późniejszej odsprzedaży.

    Możliwość personalizacji jest dla właścicieli aut coraz ważniejsza. Zdaniem Jacka Pawlaka może to być coraz wyraźniejszy trend w motoryzacji.

    Jeżeli możemy sobie zmieniać, personalizować auto, na przykład w barwach ulubionego klubu piłkarskiego czy też dopasowywać do elementów garderoby, całkowicie za darmo, to może być przyszłość motoryzacji, klienci bardzo chętnie będą wybierać takie samochody – podkreśla prezes Toyota Motor Poland.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

    Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

    Ochrona środowiska

    Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

    Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

    Finanse

    72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

    W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.