Mówi: | Kamil Paśko |
Firma: | Poley.me |
Polska firma opracowała robota do mieszania drinków. Planuje z nim ekspansję na największe europejskie miasta
Polski start-up opracował automatyczny bar, który zastąpi barmana w obsłudze klientów. Poley.me może rozładować kolejki w dyskotekach, barach czy na masowych koncertach. Innowacyjność polskiego autonomicznego baru polega na wykorzystaniu sztucznej inteligencji, która może sama zaproponować łączenie smaków dopasowane do gustów klienta. Wrocławski start-up w pierwszej kolejności chce podbić lokalny rynek oraz Warszawę, a potem planuje ekspansję na europejskie metropolie.
– Bar przyszłości będzie wyglądał w ten sposób, że barmani, którzy przecież są zawodem kreatywnym, będą mogli porozmawiać z gościem i stworzyć kreatywne drinki, a nasza maszyna odciąży ich z prostych, powtarzalnych czynności. Żaden barman nie ma przyjemności z lania whisky z colą przez cały wieczór, nasza maszyna zrobi to za niego – mówi agencji Newseria Biznes Kamil Paśko, wspólnik w Poley.me.
Jak przyznaje, zainteresowanie maszyną jest bardzo duże. Zainstalowanie robota w barze wzbudza ciekawość klientów, ale też poprawia efektywność lokalu. Poley.me jest w stanie przygotować 120 koktajli na godzinę. Automatyzacja obsługi klientów pomoże zwiększyć obroty firmy o ok. 10 proc.
– Goście lokalu mogą kupić drinka, nie stojąc w kolejce. Właściciele lokalu natomiast widzą korzyści w tym rozwiązaniu, ponieważ maszyna jest dużo bardziej wydajna i jest w stanie zrobić dużo więcej drinków danego wieczoru niż pojedynczy barman – wyjaśnia Kamil Paśko.
Zrobotyzowany bar dobrze się sprawdza w miejscach zatłoczonych takich jak kluby i dyskoteki czy stadiony w czasie imprez masowych. Autonomiczny bar obsłuży ich uczestników w kilka sekund, rozładowując w ten sposób kolejki. Pozycja barmanów nie jest jednak na razie zagrożona – robot, przynajmniej na razie, nie porozmawia z klientami i nie zapamięta ich preferencji.
– Bar, restauracja czy popularna dyskoteka zwykle nie są w stanie pomieścić więcej stanowisk barmańskich przez wzgląd na ograniczoną powierzchnię. Poza tym za danym stanowiskiem barmańskim nie da się zaangażować większej liczby barmanów, a więc możliwości danego lokalu w sprzedaży alkoholu są ograniczone – mówi właściciel Poley.me. – Nasza maszyna jest w stanie zwielokrotnić tę przepustowość, czyli jest w stanie całkowicie wyeliminować kolejki. Każdy, kto będzie chciał zakupić drinka, będzie mógł to zrobić natychmiast.
Firma planuje szeroką ekspansję, rozpoczynając od rodzimego Wrocławia. Już kilka miesięcy temu testowała tam robotycznego barmana w barze przy plaży nad Odrą. Kolejnym miastem na mapie podbojów Poley.me będzie Warszawa, a potem europejskie metropolie. Firma myśli o dystrybucji maszyny na cały świat.
Co ciekawe, konkurencja w tym obszarze jest dosyć spora. Robotycznych barmanów konstruują Europejczycy, Azjaci czy Amerykanie, a ich wysiłki przez wzgląd na pandemię przyspieszyły, bo uruchomiła ona nowy popyt na bardziej higieniczny styl życia i korzystania z rozrywek. Produkowane przez pochodzącą z Turynu firmę Makr Shakr roboty Bruno, Guido i Toni, pracująca w Las Vegas Tipsy czy szwajcarski Barney sam dezynfekujący swoje ramię zdobywają coraz większą popularność. Polski robotyczny bar ma szansę pobić konkurencję dzięki m.in. algorytmom sztucznej inteligencji dającym mu unikalne funkcje. Sam m.in. zaproponuje ciekawe połączenie smaków na podstawie preferencji klienta. Jest też w pełni bezpieczny, bo dzięki sztucznej inteligencji ocenia, czy klient jest pełnoletni.
Prototyp polskiego robota prezentowany był już na targach FoddTech Demo Day w Warszawie w czerwcu br.
– Ostatnio pozyskaliśmy finansowanie w postaci rundy seed, natomiast nasz biznes jest biznesem capexowym, czyli żeby móc się rozwijać, potrzebujemy kolejnego finansowania. W związku z tym już w tym momencie szykujemy się do zebrania rundy A – informuje Kamil Paśko.
Swoje możliwości automatyczny bar „prezentował” inwestorom podczas Bizroast zrealizowanego na jednym z Thursday Gathering. Jest to cykliczna impreza organizowana w każdy czwartek przez Fundację Venture Café Warsaw i jej partnerów. Jej celem jest łączenie społeczności innowatorów z różnych obszarów, m.in. inwestorów, start-upów, naukowców czy organizacji pozarządowych. Networkingowe spotkania odbywają się w przestrzeni eventowej Varso, przy ulicy Chmielnej w Warszawie.
Czytaj także
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-17: Polscy badacze pracują nad kwantowym przetwarzaniem sygnału. To rozwiązanie pomoże zapewnić superbezpieczną łączność
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.