Newsy

Rynek sprzedaży bezpośredniej warty jest już ponad 2,7 mld zł. I wciąż rośnie

2014-10-27  |  06:35
Mówi:Ewa Kudlińska-Pyrz
Funkcja:przewodnicząca zarządu
Firma:Polskie Stowarzyszenie Sprzedaży Bezpośredniej
  • MP4
  • W tym roku wartość sprzedaży bezpośredniej wzrosła o 4 proc. w stosunku do roku 2013, kiedy przekroczyła 2,7 mld zł. Prawie 80 proc. to kosmetyki, ale inne grupy produktów też sprzedają się coraz lepiej. W branży pracuje prawie milion osób.

    Aż 77 proc. osób, które korzystają ze sprzedaży bezpośredniej, kupuje kosmetyki – mówi Ewa Kudlińska-Pyrz, przewodnicząca zarządu Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej. – Następną grupą jest chemia gospodarcza i środki czystości, którą kupuje aż 32 proc. osób. Co piąty kupuje naczynia kuchenne, 14,5 proc. – i to też jest rosnąca grupa – AGD. 12 proc. to suplementy i środki dietetyczne.

    W ciągu ostatnich lat nastąpiły zmiany w tej strukturze. Kiedyś kosmetyki stanowiły ponad 90 proc. produktów kupowanych w ramach sprzedaży bezpośredniej. Teraz pozostałe grupy zmniejszają ten dystans – głównie dotyczy to środków chemicznych i produktów dietetycznych.

    To jest związane z trendem well-being, który się pojawia w społeczeństwie – tłumaczy Ewa Kudlińska-Pyrz.

    Sprzedażą bezpośrednią zajmuje się – według szacunków PSSB – 900 tys. osób. Jedną czwartą stanowią osoby w wieku 18-25 lat.

    To prawie 250 tys. osób, czyli więcej niż studiuje dzisiaj na sześciu największych uniwersytetach w Polsce – wylicza Kudlińska-Pyrz.

    Dla większości jest to sposób na dorobienie – sprzedaż bezpośrednia pozwala na bardzo elastyczną organizację pracy. Może to być kilka godzin dziennie lub tylko kilka godzin w miesiącu.

    Mamy też sporą grupę osób, szczególnie młodych, którzy na sprzedaży bezpośredniej budują swoją przyszłość – mówi przewodnicząca PSSB. – Pokolenie Y lubi niezależność, samodzielne podejmowanie swoich decyzji i dużą elastyczność czasową. Chcą decydować sami o tym, jak i z kim pracować, a to właśnie umożliwia sprzedaż bezpośrednia.

    Jak wynika z badań przeprowadzonych w sierpniu przez Instytut Homo Homini na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej, Polacy wskazują wygodę jako największą zaletę tego kanału dystrybucji (42 proc.). Klienci cenią zniżki i promocje (32 proc.) i drobne upominki (24 proc.).

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

    Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

    Fundusze unijne

    Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

    Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

    Ochrona środowiska

    Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

    Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.