Newsy

Zainteresowanie inwestycjami w sztukę u Polaków coraz większe

2013-04-19  |  06:40

Polski rynek sztuki jest wart 300-350 mln zł. To jedynie 0,2 proc. rynku światowego. Jednak jak wynika z badań Deloitte „Rynek sztuki. Sztuka rynku”, zainteresowanie bogacącej się części polskiego społeczeństwa inwestycjami w sztukę jest coraz większe i coraz częściej staje się ona już nie tylko realizacją hobby.

 – Nasze badanie porównuje sytuacje kolekcjonerów i rynku sztuki w Polsce z rynkiem europejskim, gdzie prowadzimy analogiczne badanie – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Adam Mariuk, partner w dziale doradztwa podatkowego firmy Deloitte. – Przepytani przez nas kolekcjonerzy zasadniczo nie różnią się w swoim podejściu do rynku sztuki od swoich odpowiedników z innych krajów Europy.

Najpopularniejszymi dziełami sztuki są malarstwo, rzeźba i grafika. Choć kolekcjonerzy dostrzegają oczywiście wartość artystyczną i edukacyjną sztuki, to większość z nich nie lekceważy także aspektu finansowego.

 – Duża część kolekcjonerów, także w Polsce, traktuje sztukę, w którą inwestuje, nie tylko jako przedmiot emocjonalny, który im się podoba, ale również jako pewnego rodzaju aktywo finansowe. Tylko co piąty odpowiedział, że w ogóle nie traktuje posiadanej kolekcji w ten sposób – mówi Mariuk.

Według raportu zainteresowanie sztuką rozpoczyna się jednak od emocji. Myślenie w kategoriach finansowych pojawia się później.

 – Zdecydowana większość ludzi, którzy interesują się sztuką, rozpoczyna tę swoją przygodę od potrzeb emocjonalnych – tłumaczy partner Deloitte. – Do rozbudowy swojej kolekcji potrzebują doradców, którzy pomogą m.in. w wycenie dzieł sztuki. Oczywiście, jeśli inwestuje w sztukę, wydaje na to pieniądze, to pojawia się wątek finansowy. Tak naprawdę poruszamy się w trójkącie, doradca finansowy, ekspert z zakresu rynku sztuki, klient – dodaje Mariuk.

Tę pomoc w zakresie wyceny dzieł i inwestycji w sztukę oferuje m.in. private banking. Z 8 badanych przez Deloitte banków, oferujących usługi związane z bankowością prywatną, 5 prowadzi tego typu doradztwo.

Jednak wśród polskich private bankierów wiedza na temat inwestycji w sztukę jest nadal niższa niż w Europie zachodniej. Według badań dużą wiedzę na ten temat posiada co czwarty z nich (w Europie odsetek ten sięga 43 proc.). Zdaniem Mariuka to będzie się zmieniać.

 – Instytucje finansowe wiedzą i oczekują, że będziemy obserwować coraz większy wzrost zamożności Polaków – mówi Adam Mariuk. – Bogacenie się sprzyja zaś korzystaniu z usług bankowości prywatnej i inwestowaniu w sztukę. Tak jest na całym świecie.

Tradycja inwestowania w sztukę odradza się w Polsce

W Polsce brakuje tradycji gromadzenia dzieł sztuki, gdyż została ona przerwana przez II Wojnę Światową i kilka dekad realnego socjalizmu. Polacy nie traktują na razie sztuki jako trwałego majątku, który ma być przekazywany z pokolenia na pokolenie. Tylko 17 proc. polskich kolekcjonerów myśli o swoich zbiorach w tych kategoriach – podczas gdy wśród kolekcjonerów europejskich odsetek ten wynosi 42 proc. Jednak zainteresowanie inwestowaniem w sztukę odradza się u stosunkowo młodych Polaków. Chodzi tu głównie o pokolenie, które rozpoczynało pracę lub działalność gospodarczą w latach 90-tych. 

 – Ci ludzie teraz znajdują się już na takim etapie swojego życia czy swojej kariery, że interesują się nie tylko bieżącą pracą czy działalnością przedsiębiorstwa. Zainteresowanie sztuką pojawia się często właśnie na tym etapie – tłumaczy rozmówca Newserii.  

Międzynarodowy raport dotyczący rynku sztuki i finansów opracowany przez Deloitte Luksemburg  i ArtTactic opiera się na badaniach przeprowadzonych między czerwcem a listopadem ubiegłego roku. Z kolei polska edycja badania Deloitte „Rynek sztuki. Sztuka rynku” została przeprowadzona w okresie listopad 2012 r. – marzec 2013 r. Wzięło w nim udział 93 przedstawicieli rynku sztuki (kolekcjonerzy, właściciele galerii, pracownicy muzeów i eksperci), a także 8 banków.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów

Ponad 50 gmin korzystających z ePłatności w mObywatelu i 82 tys. zrealizowanych transakcji – to dotychczasowy efekt pilotażu tej usługi prowadzonego od ubiegłego roku. Mieszkańcy uczestniczących w nim gmin mogą przez aplikację i portal płacić m.in. podatek od nieruchomości czy podatek rolny albo uiszczać opłaty za śmieci. Do opcji opłacania zobowiązań administracyjnych wkrótce dojdą także płatności z inicjatywy użytkownika, czyli np. opłaty skarbowe ponoszone przy okazji załatwiania różnych spraw urzędowych. Trwają także prace nad wdrożeniem kolejnych metod płatności – do BLIK-a właśnie dołączyły karty płatnicze, a następne będą cyfrowe portfele, czyli Google Pay i Apple Pay.

Ochrona środowiska

Beton z alg czy szkło fotowoltaiczne. Ekologiczne innowacje zmieniają sektor budowlany

Sektor budynków i budownictwa jest największym emitentem gazów cieplarnianych, odpowiadając za 37 proc. globalnych emisji – wynika z danych ONZ. Tradycyjne materiały budowlane, takie jak beton czy cegły, są stopniowo udoskonalane, aby jak najlepiej odpowiadać na wyzwania środowiskowe. – Większość producentów, szczególnie tych dużych, skupia się na tym, aby obniżać koszty ekologiczne produkcji materiałów, tak żeby konsumenci otrzymywali produkt bardziej zrównoważony – ocenia Tomasz Bojęć, partner zarządzający w ThinkCo. Z drugiej strony na rynek wchodzą innowacje, które stosowane w większej skali będą stopniowo zazieleniać budownictwo.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.