Newsy

Nowelizacja ustawy o cyberbezpieczeństwie wciąż nie uwzględnia wielu uwag z rynku. Chińskie firmy nadal mogą być wykluczone z wdrażania sieci 5G w Polsce

2021-01-27  |  06:30
Wszystkie newsy

Po publicznych konsultacjach strona rządowa opublikowała nowy projekt zmian w ustawie o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa. Nowelizacja – kluczowa dla procesu wdrażania w Polsce sieci 5G – od początku budzi szereg zastrzeżeń po stronie ekspertów i uczestników rynku telekomunikacyjnego, którzy zgłosili do niej ponad 750 uwag. – Obecny projekt tylko w części uwzględnia zgłaszane uwagi, wiele z nich nie zostało jednak uwzględnionych albo przepisy zostały zmienione w sposób budzący kolejne zastrzeżenia i wątpliwości interpretacyjne – podkreśla prof. Maciej Rogalski, rektor Uczelni Łazarskiego, wspólnik w Kancelarii Rogalski i Wspólnicy.

 Projekt nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa z 20 stycznia jest już kolejną wersją zmian tego aktu prawnego. Poprzedni projekt noweli był z 7 września i zgłoszono do niego aż 750 uwag – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. dr hab. Maciej Rogalski.

Wprowadzona w połowie 2018 roku ustawa była pierwszym w Polsce aktem prawnym dotyczącym tego obszaru. Rząd szykuje jej nowelizację, która – jak uzasadnia – jest podyktowana ustaleniami na poziomie europejskim. Chodzi głównie o konieczność wdrożenia do polskich przepisów tzw. 5G Toolbox, który został wypracowany przy udziale wszystkich państw członkowskich UE i przyjęty na początku 2020 roku. Dokument ma wzmocnić poziom cyberbezpieczeństwa w Europie w kontekście budowy sieci 5G. Stąd również i krajowa nowelizacja ustawy o KSC będzie mieć duże przełożenie na wdrażanie tej technologii w Polsce.

Pierwszy projekt nowelizacji pojawił się na początku września ub.r. i od razu wzbudził duże kontrowersje wśród ekspertów i całego rynku telekomunikacyjnego, m.in. ze względu na ekspresowy, 14-dniowy termin jego procedowania. W projekcie znalazły się też zapisy, które pozwalają wykluczyć z budowy 5G niektórych dostawców infrastruktury i oprogramowania. Chodzi przede wszystkim o firmy chińskie, w tym koncern technologiczny Huawei, który jest jednym z głównych dostawców infrastruktury dla tej technologii.

Najnowszy projekt nowelizacji ustawy o KSC trafił już na Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji. Eksperci ds. prawa i rynku telekomunikacyjnego wskazują, że nowa wersja nadal nie uwzględnia najważniejszych uwag zgłoszonych w toku konsultacji publicznych.

– Obecny projekt noweli w części uwzględnia zgłaszane uwagi. Szereg z nich nie został jednak uwzględniony albo przepisy zostały zmienione w sposób budzący kolejne zastrzeżenia i wątpliwości interpretacyjne – mówi rektor Uczelni Łazarskiego. – W uwagach wskazywano m.in. na konieczność stosowania przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego w postępowaniach, które dotyczą oceny dostawców sprzętu telekomunikacyjnego. W nowej wersji wprowadzono wprawdzie taki wymóg stosowania przepisów k.p.a., ale jednocześnie wprowadzono też szereg wyjątków, co zasadniczo  ograniczy stosowanie podstawowych zasad prawnych. Te zmiany nie są więc wystarczające.

Bez większych zmian pozostawiono też zapisy pozwalające wykluczyć z wdrażania 5G części dostawców na podstawie otwartych, niemerytorycznych kryteriów (np. takich, czy dana firma pochodzi z kraju, w którym są przestrzegane prawa człowieka).

 Wprawdzie poszerzono listę tych kryteriów oraz zmodyfikowano dotychczasowe, jednak nadal są to niewystarczające zmiany – wskazuje prof. dr hab. Maciej Rogalski.

Zgodnie z aktualnym projektem w Polsce oceny dostawców sprzętu i oprogramowania dla sieci 5G ma dokonywać rządowe Kolegium ds. Cyberbezpieczeństwa. Weźmie ono pod uwagę kryteria takie jak m.in. prawdopodobieństwo, że dostawca znajduje się pod wpływem państwa spoza UE bądź NATO, oraz jakie obowiązuje w tym kraju prawo w zakresie ochrony danych osobowych czy praw człowieka. Dostawcy uznani na podstawie tych kryteriów za poważne zagrożenie dla krajowego cyberbezpieczeństwa zostaną odcięci od kontraktów, a firmy telekomunikacyjne korzystające z ich usług bądź sprzętu będą musiały pozbyć się ich w ciągu siedmiu lat, co będzie wiązało się dla nich z dużymi stratami finansowymi. To m.in. z tego powodu rynek wielokrotnie apelował już o wprowadzenie bardziej mierzalnych, merytorycznych kryteriów oceny dostawców.

– Mimo licznych postulatów i propozycji konkretnych rozwiązań nie wprowadzono kryteriów technicznych, które byłyby weryfikowalne w ocenie i nie powodowały wieloznaczności. Co prawda zostały dodane pewne odniesienia do kwestii technicznych, jak np. liczba i rodzaj wykrytych podatności i incydentów dotyczących typów produktów lub usług ICT. Jednak z pewnością nie są to kryteria techniczne, jeśli chodzi o zakres ich stosowania w praktyce na innych rynkach europejskich. Na przykład w Niemczech jest to lista kilkunastu kryteriów technicznych uwzględnianych w ocenie dostawcy, wśród których bardzo istotną rolę odgrywa certyfikacja – wskazuje ekspert.

Rektor Uczelni Łazarskiego podkreśla, że nowy projekt zmian w ustawie o KSC jest też wątpliwy z punktu widzenia jego zgodności z międzynarodowymi i unijnymi przepisami, które dotyczą m.in. wolnego handlu i swobody prowadzenia działalności gospodarczej.

Obecne rozwiązania dotyczące oceny dostawców sprzętu telekomunikacyjnego i liczne ograniczenia praw uczestników tego procesu z pewnością wzbudzą wątpliwości z punktu widzenia Europejskiej konwencji praw człowieka czy Karty praw podstawowych UE, która stanowi, że „każdy jest równy wobec prawa” oraz zabrania się „wszelkiej dyskryminacji ze względu na narodowość”. Mogą pojawić się też problemy z przestrzeganiem Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, który zakazuje ograniczania swobody przedsiębiorczości – wymienia prof. Maciej Rogalski. – Ten projekt powinien być notyfikowany do Komisji Europejskiej, ale zakładam, że ten obowiązek zostanie jeszcze zrealizowany.

Eksperci już wcześniej zwracali też uwagę, że zapisy znowelizowanej ustawy o KSC – wymierzone przede wszystkim w chińskich dostawców sprzętu i oprogramowania – mogą zaszkodzić polskiej gospodarce i negatywnie odbić się na relacjach handlowych z Państwem Środka. Na zlecenie Huaweia brytyjska firma Assembly Research policzyła, że wdrożenie przepisów w kształcie z września ub.r. może opóźnić budowę sieci 5G w Polsce nawet o trzy lata, co pociągnęłoby za sobą straty sięgające 4,8 mld euro.

– Z pewnością decyzje dotyczące wykluczenia części dostawców mogą skutkować daleko idącymi, negatywnymi skutkami gospodarczymi. Ze względu na ograniczenie konkurencji istnieje też ryzyko wzrostu cen usług ICT, w tym usług telekomunikacyjnych dla obywateli. Może to również spowodować dalsze opóźnienia we wdrażaniu usług 5G – zwłaszcza w przypadku ewentualnych sporów prawnych, których efektem może być wstrzymanie aukcji lub zaskarżenie jej wyników – ocenia wspólnik w Kancelarii Rogalski i Wspólnicy. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

Polityka

Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

IT i technologie

Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.