Mówi: | Prof. Daria Nałęcz |
Funkcja: | Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego |
Wiceminister nauki: rynek pracy potrzebuje dobrze wykształconych absolwentów. Także humanistów.
– Wybór studiów jest decyzją życiową i ludzie powinni wybierać zgodnie ze swoimi preferencjami – komentuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria prof. Daria Nałęcz, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego. – Jak człowiek czuje się humanistą, to powinien iść na studia humanistyczne, ale nie koniecznie te, na których najliczniejsze były roczniki poprzedzające jego decyzje.
Podkreśla również, że kierunki humanistyczne różnią się tym od pozostałych, że wiążą się z indywidualnym tokiem kształcenia. Dlatego istotnym elementem edukacji jest tutaj stała współpraca studenta z nauczycielem akademickim.
– Skończyły się czasy, kiedy wystarczy mieć dyplom, żeby odnieść sukces zawodowy. Teraz ten dyplom musi coś oznaczać, musi oznaczać konkretną wiedzę, którą człowiek ma, jakieś doświadczenie, jakieś umiejętności, które są potrzebne, na które rynek oczekuje – wyjaśnia.
Resort nauki stale monitoruje zapotrzebowanie rynku pracy na absolwentów poszczególnych kierunków – dotyczy to zarówno studiów humanistycznych, jak i ścisłych. Tym niemniej decyzja o prowadzeniu bądź likwidacji mniej popularnych kierunków należy wyłącznie do uczelni.
– Ministerstwu nic do tego – komentuje prof. Daria Nałęcz. – Mamy nadzieję, że te tradycyjne kierunki humanistyczne będą nadal rozwijane, ale rozwijane w tej skali potrzeby. Będą kształciły najzdolniejszą młodzież, która ma wielkie aspiracje intelektualne, a nie osoby, które uważają, że skoro grupy są liczne, to uda się małym nakładem własnej pracy uzyskać dyplom, bo ten dyplom nie będzie przedstawiał żadnej wartości. O to nam chodzi przede wszystkim.
O ile resort nauki nie ingeruje w edukację humanistów, o tyle wspiera ją na kierunkach technicznych, matematycznych i przyrodniczych – w ramach rządowego programu kierunków zamawianych. W tym roku na liście programu znalazły się 22 kierunki prowadzone przez 11 uczelni. Celem rządowego działania jest odwrócenie niekorzystnej struktury kształcenia, czyli dopasowanie profilu zawodowego przyszłej kadry do aktualnych realiów rynku pracy.
– My badamy i za każdym razem, kiedy ogłaszamy kolejne roczniki naboru na tzw. kierunki zamawiane, badamy zapotrzebowanie na konkretne zawody, czy na dane kierunki czy na jakiś zespół umiejętności, który jest potrzebny – wyjaśnia wiceminister resortu. – Ogłaszamy konkurs zgodnie z wynikami tego badania. Można powiedzieć, że staramy się odgadnąć, jakie zawody będą potrzebne.
W ocenie ministerstwa program jest realizowany z sukcesem, m.in. dlatego, że uczynił politechniki najbardziej popularnym typem uczelni w Polsce. Oznacza to, że obecnie kandydaci na studia dwa razy częściej niż przed uruchomieniem programu (w 2008 r.) wybierają kierunki techniczne (obecnie jest średnio 4 kandydatów na jedno miejsce). Z danych resortu wynika również, że blisko 82 proc. absolwentów kierunków zamawianych znalazło pracę. W przypadku absolwentów kierunków spoza tej listy odsetek zatrudnionych wynosi 75,4 proc.
Zmiany rynku utrudniają planowanie
Mimo sukcesów, sam proces wyłaniania kierunków, które wezmą udział w rządowym programie, jest dla resortu trudnym zadaniem.
– To jest strasznie trudne dochodzenie do uzyskania wiarygodnych informacji, ponieważ między decyzją o podjęciu studiów a zostaniem absolwentem upływa kilka lat. Ten rynek może się zmieniać i nasycenie osobami, na które jest zapotrzebowanie też się może na rynku zmieniać.
Dlatego ostateczna decyzja o zakwalifikowaniu do programu wymaga wielu wcześniejszych badań i założeń, w tym nakreślenia wizji dotyczącej przyszłości rynku pracy. – Nie powinniśmy wróżyć z fusów – zaznacza wiceminister.
O zmianach reguł gry na rynku pracy decyduje m.in. deregulacja zawodów. Tym niemniej - jak zaznacza Daria Nałęcz – tego rodzaju zmiany mogą też ułatwiać młodym ludziom zdobywanie pracy. Należy jednak wziąć pod uwagę, wiele innych tendencji na rynku, które mogą utrudniać planowanie kariery. W jej ocenie jedna reguła pozostaje jednak bez zmian.
– Jedno jest pewne, jeżeli będziemy mieli studia wysokojakościowe i jeżeli studenci się będą uczyli zgodnie z tą nową regułą gry, tzn. chęcią uzyskiwania tych efektów, które w programie kształcenia zostały określone, to szansa na to, że spotka ich niepowodzenie życiowe jest znacznie mniejsza niż w przypadku kiedy będą szukali najłatwiejszego dyplomu, bo rynek musi jednak dokonywać selekcji i dokonuje.
W programie kierunków zamawianych wzięło udział już 86 uczelni. Oznacza to, że resort nauki od 2008 roku zawarł z uczelniami 266 umów na łączną kwotę ponad 1,1 miliarda złotych, z czego przyznano stypendia na 200 milionów zł dla 27,5 tys. studentów.
Czytaj także
- 2025-03-28: Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE
- 2025-03-28: Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny
- 2025-03-25: Brakuje kompleksowej strategii dotyczącej uzależnień dzieci i młodzieży. Problemem nie tylko alkohol i nikotyna
- 2025-03-31: Unia Europejska chce wzmocnić prawa kobiet. Zapowiadane działania będą dotyczyć m.in. równości w zatrudnieniu czy zwalczania przemocy
- 2025-03-24: Europa mierzy się z niedoborem kadr. Konieczne inwestycje w edukację i ograniczenie obciążeń dla firm
- 2025-03-20: KE przedstawia białą księgę obronności europejskiej. Nowa strategia UE zakłada zmianę podejścia do zdolności obrony i inwestycji w ten obszar
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-03-12: Marta Wierzbicka: Konsultantka scen medycznych na planie serialu uważa, że w realu potrafiłabym już zrobić cesarskie cięcie. To jest bardzo duży komplement
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
- 2025-03-18: Model przewagi gospodarczej polskich firm oparty na taniej sile roboczej się wyczerpuje. Pora na konkurowanie marką i innowacją
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
Polska prezydencja zbiegła się z rozpoczęciem rozmów na temat wieloletnich unijnych ram finansowych (WRF), które określą cele i priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. Projekt budżetu ma być gotowy w lipcu, a potem rozpoczną się negocjacje między instytucjami unijnymi. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad WRF, dlatego to od naszego kraju swoje konsultacje rozpoczęli europarlamentarzyści, którzy są współsprawozdawcami PE ds. wieloletniego budżetu Unii Europejskiej.
Prawo
Przedsiębiorcy czują się pomijani w pracach nad przepisami. Narzekają na zawrotne tempo prac legislacyjnych

W ubiegłym roku uchwalono 14 tys. stron nowego prawa. To wynik o 59 proc. niższy niż rok wcześniej – wynika z „Barometru prawa” Grant Thornton. Eksperci wskazują, że nie przekłada się to jednak na jakość nowych przepisów. Tempo prac regulacyjnych przyspiesza, a konsultacje publiczne rzadko są transparentne. Przedsiębiorcy czują się pomijani w procesie konsultacji i zaskakiwani nagłymi zmianami w prawie.
Konsument
Alkohol najbardziej rozpowszechnioną substancją psychoaktywną u młodzieży. Coraz większa popularność e-papierosów

Niemal trzy czwarte uczniów w wieku 15–16 lat już sięgnęło po alkohol. Jak wynika z badania ESPAD 2024, to wciąż najbardziej wśród młodzieży rozpowszechniona substancja psychoaktywna. W ostatnich 20 latach o ponad 20 pp. spadł odsetek nastolatków palących papierosy, ale prawie 70 proc. 17–18-latków przyznaje, że sięgnęło w swoim życiu po e-papierosa. Eksperci wskazują na potrzebę nie tylko bardziej restrykcyjnego ograniczania dostępności tych produktów dla młodych ludzi, ale też o działania na rzecz edukacji zdrowotnej i kompleksowego podejścia do profilaktyki i leczenia uzależnień, bez podziału na poszczególne grupy substancji.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.