Newsy

Pracodawcy RP: Liczymy na ponowne konsultacje ustawy o krajowym cyberbezpieczeństwie. Budowa sieci 5G w Polsce już jest opóźniona [DEPESZA]

2021-02-09  |  06:30
Wszystkie newsy

Około 600 mln zł bezpośredniej straty dla Skarbu Państwa, ponad 21 mld zł obniżenia PKB i 14 mld zł straty po stronie operatorów telekomunikacyjnych, która musiałaby zostać częściowo przeniesiona na klientów, a także prawdopodobne spory prawne i opóźnienia we wdrażaniu sieci 5G, które będą kosztować krajową gospodarkę kolejne miliardy – to potencjalne skutki nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, oszacowane przez Audytel i kancelarię Dentons. Projekt, który w ocenie rynku i prawników zawiera cały szereg wad prawnych, jest już na etapie rządowych uzgodnień, ale eksperci apelują o poddanie go konsultacjom publicznym m.in. ze względu na daleko idące konsekwencje gospodarcze, jakie będzie mieć jego uchwalenie.

– Procedura powstawania tej ustawy jest oryginalna. Zaczęło się od zbyt krótkiego terminu na konsultacje, następnie na niemal kwartał zapadła cisza, a po niej pokazano nową wersję projektu, która nie podlega już konsultacjom, mimo że znalazło się w niej sporo całkowicie nowych rozwiązań i propozycji. Przykładowo ma powstać narodowy operator, któremu zostaną przyznane bardzo cenne dobra, jakimi są częstotliwości niezbędne do budowy sieci 5G w Polsce. O takich sprawach na pewno powinno się rozmawiać z przedsiębiorcami i rynkiem – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP.

Pierwszy projekt ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, zaprezentowany na początku września ub.r., wywołał kontrowersje wśród ekspertów i całego rynku telekomunikacyjnego m.in. ze względu na ekspresowy, 14-dniowy termin konsultacji publicznych czy też zapisy, które pozwalają wykluczyć część dostawców infrastruktury 5G na podstawie niejasnych kryteriów (np. takich, czy dana firma pochodzi z kraju, w którym są przestrzegane prawa człowieka). W ocenie prawników, jak i Rządowego Centrum Legislacji projekt zawierał też cały szereg wad prawnych i był sprzeczny nie tylko z krajowymi, lecz także międzynarodowymi i unijnymi przepisami dotyczącymi m.in. wolnego handlu i swobody prowadzenia działalności gospodarczej. 

Po otrzymaniu ponad 750 uwag od ekspertów, instytucji branżowych i przedsiębiorców w styczniu tego roku pojawiła się nowa propozycja zmian. Tylko w kosmetycznym stopniu uwzględniła ona jednak uwagi i zastrzeżenia zgłoszone w toku publicznych konsultacji.

– Te przepisy wprost ingerują w to, jak przedsiębiorcy mają prowadzić swoje biznesy. Mogą m.in. zmusić ich do wymiany używanego sprzętu oraz oprogramowania w wyniku decyzji podjętej przez grono decydentów na podstawie niejasnych przesłanek, prawdopodobnie motywowanych politycznie – mówi Andrzej Malinowski.

Nowelizacja ustawy o KSC będzie mieć duże przełożenie na wdrażanie w Polsce sieci 5G. Bez jej uchwalenia nie ruszy aukcja UKE na częstotliwości niezbędne dla budowy nowego standardu. Nowe przepisy mają też określić kryteria oceny dostawców infrastruktury dla tej technologii. Tymczasem już teraz wprowadzenie sieci nowej generacji w Polsce jest opóźnione względem innych krajów europejskich.

– Czechy w ubiegłym roku rozdysponowały już częstotliwości 5G. W Polsce z kolei 30 grudnia 2020 roku weszło w życie rozporządzenie ministra cyfryzacji w sprawie minimalnych środków technicznych i organizacyjnych oraz metod, jakie przedsiębiorcy telekomunikacyjni są obowiązani stosować w celu zapewnienia bezpieczeństwa i integralności sieci lub usług. Te przepisy były konsultowane przez niemal sześć miesięcy przez cały rynek i miały gwarantować bezpieczeństwo sieci. Dokumentacja aukcyjna również wydaje się być gotowa. Dlatego trudno jest racjonalnie wyjaśnić dalsze wstrzymywanie postępu technologicznego – podkreśla prezydent Pracodawców RP. – Polska na pewno znajduje się pod presją czasu, bo budowa sieci 5G jest u nas opóźniona. Nie może być to jednak argumentem za dopychaniem złych rozwiązań kolanem.

Eksperci wskazują, że ujęty w nowelizacji ustawy mechanizm wykluczania konkretnych firm na podstawie kryteriów narodowościowych uderzy głównie w chińskie koncerny technologiczne. Firmy uznane za tzw. dostawców wysokiego ryzyka zostaną wykluczone z polskiego rynku, bez realnej możliwości odwołania się od tej decyzji.

 Jeśli ustawa zostanie przyjęta w takim kształcie, to oznacza wzrost ryzyka i wzrost kosztów prowadzenia biznesu dla przedsiębiorstw telekomunikacyjnych i teleinformatycznych. Wzrośnie koszt inwestycji w infrastrukturę, a budowa sieci 5G w Polsce jeszcze bardziej się opóźni. Czyli będzie dokładnie na odwrót, niż być powinno, bo mieliśmy przecież rozwijać infrastrukturę cyfrową i przyspieszać z digitalizacją w administracji i biznesie – mówi Andrzej Malinowski.

Nowy raport, opracowany przez Audytel i kancelarię Dentons na zlecenie Huaweia, pokazuje, że wykluczenie tego producenta z polskiego rynku może wywołać łączne straty dla krajowej gospodarki sięgające nawet 44 mld zł – w tym między innymi 21,5 mld zł straty wynikającej z obniżenia PKB, ok. 600 mln zł bezpośredniej straty dla Skarbu Państwa i ponad 14 mld zł straty po stronie operatorów telekomunikacyjnych, którzy byliby zmuszeni do wymiany sprzętu sieciowego. Skutkiem wdrożenia noweli ustawy o KSC i wykluczenia Huaweia byłyby też dalsze opóźnienia w budowie sieci 5G, sięgające nawet trzech lat, tymczasem każde sześć miesięcy takiego opóźnienia zwiększyłoby i tak już ujemne saldo skutków ekonomicznych o dodatkowe 16–17 mld zł.

Najnowszy projekt nowelizacji ustawy o KSC trafił już na Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji oraz ds. Europejskich. Eksperci ds. prawa, instytucje branżowe i podmioty działające w branży telko apelują jednak o ponowne poddanie go konsultacjom publicznym.

 Z zapowiedzi strony rządowej wynika, że ten projekt ma być przyjęty niemal natychmiast przez Radę Ministrów. Z perspektywy proceduralnej zawsze jednak istnieje możliwość przekazania projektu do ponownych konsultacji. To zależy jedynie od dobrej woli osób decyzyjnych – mówi prezydent Pracodawców RP. – W przypadku poważnych wątpliwości, które zgłaszane są przez organizacje pracodawców oraz izby branżowe, należałoby się zatrzymać i zastanowić. Do końca wierzymy, że z uwagi na tak poważne zmiany premier uwzględni jednak głos strony społecznej i skieruje nowy projekt ustawy do konsultacji, a następnie zorganizuje dyskusję z tymi podmiotami, które sformułują uwagi oraz propozycje poprawek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

Infrastruktura

Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.