Newsy

Prezes Toyoty: Polska staje się złomowiskiem Europy

2012-06-01  |  06:43
Mówi:Jacek Pawlak
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:Toyota Motor Poland
  • MP4

    Rocznie kupujemy zaledwie 300 tys. sztuk nowych samochodów. To dwa razy mniej od Belgii, który liczy 9 mln mieszkańców. Za to przodujemy w imporcie używanych aut.  - Stajemy się powoli złomowiskiem Europy - ocenia Jacek Pawlak, prezes Toyota Motor Poland.

    Ostatnie badania polskiego rynku motoryzacyjnego wskazują, że importujemy nieco mniej używanych samochodów niż w poprzednich latach, ale za to coraz starsze. W ubiegłym roku Polacy sprowadzili spoza granic kraju ok. 650 tys. samochodów. Na tym tle rynek nowych aut wygląda wyjątkowo skromnie.

     - Polacy kupują rocznie ok. 300 tys. nowych aut. W Hiszpanii, przy podobnej liczbie ludności, sprzedaje się 900 tys. samochodów w dobie kryzysu, a przed kryzysem sprzedawało się ponad 1,5 mln samochodów. W Belgii, gdzie mieszka 9 mln ludzi, sprzedaje się 600 tys. aut, a więc dwa razy więcej niż w Polsce - wymienia Jacek Pawlak.

    Z raportu Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wynika, że w I kwartale roku liczba rejestracji nowych aut w Europie spadła o ponad 7 proc. W tym czasie w Polsce zanotowaliśmy wzrost o 12,7 proc., ale raczej nie wpłynie to na przekroczenie poziomu 300 tys. rejestracji rocznie.

    Chłonność polskiego rynku eksperci motoryzacyjni szacują na ok. 500 tys. sztuk rocznie. Podkreślają jednocześnie, że problemem jest brak odpowiednich mechanizmów, które promowałyby kupowanie nowych aut.

     - Powinniśmy tak skonstruować system podatkowy, żebyśmy zachęcali Polaków do zakupu nowoczesnych, bezpiecznych, oszczędnych samochodów nowych, a nie stymulowali import samochodów używanych, których wszyscy chcą się pozbyć w Europie Zachodniej - mówi prezes Toyota Motor Poland.

    Takim pomysłem jest np. zastąpienie akcyzy podatkiem uzależnionym od parametrów ekologicznych.

    Jak wyjaśnia Jacek Pawlak, producenci samochodów koncentrują swoją uwagę na dwóch największych światowych rynkach: Chinach i USA.

    Chińczycy w ubiegłym roku kupili blisko 15 mln nowych samochodów. Według analityków potencjał rynku Państwa Środka jest jeszcze większy. Niektóre szacunki mówiły nawet o 50 mln sprzedanych sztuk nowych aut do 2020 roku

     - To jest bardzo duży rynek, który za chwilę będzie największym na świecie, więc jest w centrum uwagi wszystkich producentów samochodów. Bardzo się staramy, aby na tym rynku zwiększać swoje udziały  - mówi Jacek Pawlak, prezes Toyota Motor Poland.

    To powoduje, że konkurencja na chińskim rynku staje się bardzo duża. Jak wyjaśnia Jacek Pawlak, preferencje Chińczyków nieco się różnią od tych w Europie i USA.

     - Eksploatuje się tam inne samochody. Praktycznie w ogóle nie sprzedają się samochody z silnikiem diesla, a bardzo dużo samochodów z silnikami benzynowymi. Jednocześnie Chińczycy oczekują coraz lepszych samochodów - mówi prezes Toyota Motor Poland.

    Światowe władze koncernu zamierzają też zawalczyć o rynek amerykański. Szczególnie że w ostatnich miesiącach następuje tam ożywienie, niewidziane od czasu kryzysu z 2008 roku.

    Jak podkreśla prezes Jacek Pawlak, najlepiej w Stanach sprzedają się samochody hybrydowe, a więc segment, w który najmocniej inwestuje Toyota.

     - Coraz częściej do technologii hybrydowej dokładamy nowe elementy, a więc samochody w wersjach plug-in. Przyjeżdżając do domu możemy wetknąć wtyczkę do gniazdka, naładować samochód i potem przejechać 25-30 km korzystając tylko i wyłącznie z akumulatorów. Wtedy 100 km kosztuje nas zaledwie 5 zł, czyli jest to wersja bardzo ekonomiczna - mówi prezes Toyota Motor Poland.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Trwają prace nad szczegółowymi wytycznymi dla schronów. Prowadzona jest też inwentaryzacja i ocena stanu istniejących obiektów

    W MSWiA trwają prace nad rozporządzeniem, które określi m.in., jakie warunki powinny spełniać miejsca schronienia, oraz wprowadzi spójne standardy dotyczące ich organizacji i wyposażenia. Ich opracowanie wymagane jest przez ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia br. Trwa także inwentaryzacja istniejących obiektów zbiorowej ochrony, w tym schronów. Jak podkreślają eksperci, mamy w tym obszarze wiele zaległości do nadrobienia. Problemem jest niedobór specjalistów od budowli schronowych, którzy mogliby ten proces wesprzeć i przyspieszyć.

    Handel

    Nowy rozdział we współpracy Wielka Brytania – Unia Europejska. Bezpieczeństwo jedną z kluczowych kwestii

    19 maja odbędzie się w Londynie pierwszy od brexitu na tak wysokim szczeblu szczyt brytyjskich i unijnych przywódców. Zdaniem polskich europosłów obydwie strony dojrzały do ponownego zacieśnienia stosunków i są dla siebie kluczowymi partnerami. Rozmowy dotyczyć mają przede wszystkim zagadnień związanych z obronnością, ale także możliwości swobodnego przemieszczania się młodych ludzi. Wyzwaniem we wzajemnych relacjach wciąż są kwestie handlowe.

    Transport

    W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

    Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.