Newsy

Będą pieniądze z UE na infrastrukturę kolejową. Nawet 7 mld zł rocznie

2013-04-22  |  06:50
Mówi:Prof. Włodzimierz Rydzkowski
Firma:Katedra Polityki Transportowej Uniwersytetu Gdańskiego
  • MP4
  • Do 2020 r. rocznie do wydania będzie 6-7 mld zł na infrastrukturę. Aby nadrobić wieloletnie zaległości i poprawić konkurencyjność kolei priorytetem będzie poprawa jakości torów. Warunkiem jest, by unijne środki były wydawane lepiej niż w latach 2007-2013. W tym okresie polska kolej nie wykorzystała ok. 40 proc. dostępnych funduszy.

    Prof. Włodzimierz Rydzkowski z Katedry Polityki Transportowej Uniwersytetu Gdańskiego wyjaśnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria, że inwestycje w infrastrukturę to najważniejszy krok, by nadrobić zaległości na kolei.

    Zapóźnienia są już liczone nie na lata, ale na dekady – podkreśla prof. Rydzkowski. – Kluczowe zagadnienie to właśnie infrastruktura liniowa, czyli tory, bowiem od tego zależy prędkość handlowa zarówno pociągów pasażerskich, ale również pociągów towarowych.

    Te drugie w Polsce jeżdżą średnio z prędkością zaledwie 26 km/h – dwukrotnie wolniej niż w Europie Zachodniej. Przez to przedsiębiorcy wybierają szybszy transport drogowy. Przyspieszenie pociągów pasażerskich pozwoli na przynajmniej częściowe odzyskanie pasażerów. Jednak, jak dodaje prof. Rydzkowski, inwestycje w infrastrukturę to nie tylko poprawa jakości torów, ale także dworców oraz innych obiektów kolejowych. Tu prace już widać, ale zostało jeszcze wiele do zrobienia.

    Środki na te inwestycje są zagwarantowane, ale niezbędne jest uproszczenie procedur. Według prof. Rydzkowskiego Polska nie może sobie pozwolić na zmarnowanie kolejnych lat, tak jak od 2007 r., kiedy nawet 40 proc. funduszy przeznaczonych na kolej nie zostało wykorzystanych.

    Będzie trzeba przyspieszyć procedury. Ministerstwo transportu zapewnia, że te procedury związane z inwestycjami będą uproszczone, tak żeby pieniędzy nie zmarnować. Wszystko zaczyna się od infrastruktury, bowiem w ślad za nią istnieje możliwość podniesienia konkurencyjności tak przewozów pasażerskich, jak i towarowych – mówi prof. Rydzkowski.

    W przypadku przewozów towarowych są już sukcesy w postaci spółki PKP Cargo, która po restrukturyzacji całkiem dobrze działa na rynku, choć na pewno byłoby lepiej, gdyby zmiany rozpoczęły się w niej jeszcze wcześniej. Wyzwań stojących przed polską koleją w najbliższych latach jest bardzo dużo. To m.in. uporządkowanie kwestii zarządzania infrastrukturą kolejową, uporządkowanie sytuacji w przewozach regionalnych i działalności spółek z Grupy PKP.

    Według eksperta, nie należy obawiać się zapowiadanej przez Komisję Europejską na 2019 rok liberalizacji rynku przewozów kolejowych. Polski rynek jest w tym zakresie bardzo liberalny [red. PKP Cargo uważane za monopolistę posiada niecałe 50 proc. polskiego rynku kolejowych przewozów towarowych, dla porównania DB Schenker posiada około 90 proc. niemieckiego rynku, gdzie jest dodatkowo bardzo rozbudowany system dotowania kolei przez państwo].

    Rynek przewozów towarowych jest otwarty od początku 2007 roku i nie ma tutaj w kraju nadmiernej konkurencji. Wewnątrz mamy firmy, które są własnością kolei niemieckich, ale one działają w Polsce na zasadzie spółki, która jest w Polsce zarejestrowana i płaci podatki w Polsce, więc nie jest wielką niedogodnością, że takie firmy w Polsce działają – tłumaczy naukowiec z Uniwersytetu Gdańskiego.

    Poprzez wytworzenie silnej konkurencji pomiędzy operatorami kolejowymi Komisja Europejska chce doprowadzić do zmniejszenia stawek dofinansowania, a zatem wydatków publicznych przeznaczanych na dotowanie połączeń uruchamianych w ramach służby publicznej. Zdaniem ekspertów Instytutu Jagiellońskiego konieczna jest z tego powodu reforma spółek przewozowych i zarządcy infrastruktury, która obniży koszty funkcjonowania i poprawi jakość dostarczanych usług oraz przygotuje te podmioty do walki konkurencyjnej z innymi, zagranicznymi firmami. Zaniechanie w tym względzie narazi obecnych przewoźników na szybką utratę rynku przewozowego, podobnie jak miało to miejsce z PLL LOT po otwarciu rynku przewozów lotniczych w roku 2004.

    Prof. Rydzkowski także porównuje liberalizację rynku kolejowego z lotnictwem. Po otwarciu nieba w Polsce pojawili się zagraniczni przewoźnicy niskokosztowi, którzy obecnie przewożą niemal połowę pasażerów z i do naszego kraju w cenach znacznie niższych niż wcześniej. Jednak w dużej mierze zdominowali polskiego przewoźnika.

    Rewolucji po otwarciu rynku przewozów towarowych nie ma. Nie możemy mówić, że "rozjechały" nas koleje niemieckie czy jakieś inne. Dlatego też jestem optymistą. Nie widzę zagrożenia, które może pojawić się dla naszego rynku po roku 2019 – przewiduje prof. Rydzkowski.

    Zaznacza także, że już teraz przewoźnicy niemieccy mogą przewozić pasażerów na trasach krajowych wykonując połączenia międzynarodowe. Na przykład niemieckie koleje obsługując linię z Berlina do Warszawy mogą po drodze zabierać pasażerów w Polsce. Takie samo prawo ma również polski przewoźnik na terenie Niemiec.

    Na temat problemów i wyzwań stojących przed polską koleją szczegółową analizę przeprowadzili eksperci Instytutu Jagiellońskiego. Raport zostanie ogłoszony pod koniec kwietnia br.

    Więcej na temat
    Infrastruktura Wiceminister transportu: będziemy walczyć o opóźnienie terminu uwolnienia rynku kolejowego Wszystkie newsy
    2013-04-24 | 06:55

    Wiceminister transportu: będziemy walczyć o opóźnienie terminu uwolnienia rynku kolejowego

    Liberalizacja rynku kolejowego w 2019 r. to zbyt wczesny termin dla Polski – uważa ministerstwo transportu. Szczególnie w przypadku propozycji wybierania operatorów
    Infrastruktura ZDG TOR: Ratunkiem dla kolei jest jej prywatyzacja
    2013-04-16 | 06:40

    ZDG TOR: Ratunkiem dla kolei jest jej prywatyzacja

    Według Zespołu Doradców Gospodarczych TOR rozwiązaniem problemów kolei mogłaby być prywatyzacja i sprzedaż spółek z Grupy PKP. Według ekspertów prywatyzacja nie jest
    Transport Instytut Jagielloński: bez reform polska kolej przestanie istnieć po 2019 roku
    2013-04-15 | 06:40

    Instytut Jagielloński: bez reform polska kolej przestanie istnieć po 2019 roku

    Dwudziestoletnie zaniechania, przerost zatrudnienia i nieskuteczne zarządzanie ogromnym majątkiem – to najpoważniejsze problemy, z którymi jak najszybciej powinny zmierzyć się

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.