Newsy

Wynajem mieszkań daje większe zyski od lokat bankowych. Najlepsze są małe kawalerki

2015-05-05  |  06:20
Mówi:Sławek Muturi
Funkcja:współwłaściciel, założyciel
Firma:Mzuri, Mzuri Investments, Mzuri CFI
  • MP4
  • Mieszkanie na wynajem to dobry sposób na prywatny fundusz emerytalny i atrakcyjna alternatywa dla coraz niżej oprocentowanych lokat bankowych. Dobrze wybrane lokale z samego czynszu mogą dawać nawet 5 proc. zwrotu rocznie. Najbardziej opłacają się inwestycje w małe kawalerki.

    Narodowy Bank Polski szacuje, że w ostatnim kwartale 2014 roku znacząco wzrosła liczba mieszkań kupowanych przez Polaków za gotówkę. Pod koniec 2014 roku w siedmiu największych polskich miastach 63 proc. wartości sprzedanych mieszkań nie było finansowane kredytem. Kwartał wcześniej gotówką płacono za 55 proc. kupowanych mieszkań. To może oznaczać, że Polacy wycofują pieniądze z coraz niżej oprocentowanych lokat i inwestują je w mieszkania do wynajęcia.

    – Średnio zwrot z najmu w Polsce wynosi około 4 proc. rocznie, czyli po zainwestowaniu 100 tys. zł można 4 tys. zł uzyskiwać w czynszu najmu co roku mówi agencji informacyjnej Newseria Sławek Muturi, założyciel i współwłaściciel Mzuri oraz Mzuri Investments i Mzuri CFI. – To jest średnia. Zwrot jest wyższy dla mniejszych mieszkań, np. kawalerek, bo w przypadku domów czy dużych luksusowych apartamentów rzadko można osiągnąć 2-proc. zwrot. Dla nich to jest 2 proc., a dla kawalerek to ok. 5 proc.

    Jak podkreśla, paradoksalnie lepiej nie inwestować tam, gdzie czynsze są najwyższe. W takich miastach jak Warszawa, Kraków czy Wrocław dochody z wynajmu są wprawdzie spore, ale i za mieszkanie zapłacić trzeba najwięcej. Lepiej wybrać Katowice, Łódź, Radom lub np. Częstochowę. Mieszkania są tam tańsze, a czynsze niewiele niższe. Warto też pamiętać o tym, że kawalerka kawalerce nierówna, bo tej o metrażu 35 mkw. nie wynajmie się dwa razy drożej niż 17-metrowej, a zapłacić trzeba za nią dwa razy tyle.

    Inwestorzy indywidualni to panowie Nowakowie i panie Kowalskie, którzy chcą zbudować sobie swój własny fundusz emerytalny lub kupić jedno, dwa, pięć lub więcej mieszkań i potem utrzymywać się z najmu. Chcą osiągnąć wolność finansową, przyspieszyć swoją emeryturę albo traktują to jako dodatek do emerytury mówi Sławek Muturi, podkreślając, że dla tych inwestorów na razie nie ma w Polsce konkurencji ze strony inwestorów instytucjonalnych. Nie mamy jeszcze dużych funduszy, najczęściej zagranicznych funduszy emerytalnych czy inwestycyjnych, które kupują po dziesiątki tysięcy czy nawet setki tysięcy mieszkań w Hiszpanii, Niemczech czy innych krajach. Pewnie kiedyś zainteresują się Polską. Mam nadzieję, że do tego czasu my, Polacy i Polki, zdążymy zbudować swoje własne, prywatne, małe fundusze emerytalne.

    Wynajem mieszkań w Polsce w przeciwieństwie do innych europejskich krajów nie jest popularny. Współwłaściciel funduszy Mzuri specjalizujących się w inwestycjach w lokale do wynajęcia zwraca uwagę na to, że w Polsce kupienie własnego mieszkania jest traktowane jako synonim sukcesu, zaś na najem decydujemy się niejako z przymusu. Podejście Polaków do wynajmu zaczyna się jednak zmieniać. Szczególnie młodzi ludzie zaczynają dostrzegać, że własne mieszkania to też obciążenie.

    Posiadanie mieszkania to nie jest tylko przywilej własności, lecz także wiążą się z tym obowiązki właściciela – tłumaczył Muturi w rozmowie podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach – Jak cieknie dach, to trzeba zreperować, a przy wynajmie zgłasza się to do właściciela mieszkania. To nie jest problem najemcy. Poza tym jak ktoś w wieku 25-30 kupi mieszkanie na kredyt zaciągnięty na kolejne 30 lat, to właściwie zbudował sobie bardzo dużą i ciężką kulę u nogi, która utrudnia przeniesienie się do innego miasta, nawet jak dostanie lepszą ofertę pracy czy zmienienia mieszkania na większe albo mniejsze, bo zmieniła się sytuacja życiowa.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Konsument

    Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury

    Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.

    Media i PR

    M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

    Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.

    Firma

    Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

    Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.