Newsy

Leczenie pacjentów może być skuteczniejsze i tańsze. Potrzebne jest wprowadzenie skoordynowanej opieki zdrowotnej

2016-02-22  |  06:57

Skoordynowany model opieki zdrowotnej oznacza przede wszystkim sprawny przepływ informacji na temat schorzeń pomiędzy poszczególnymi jednostkami sprawującymi opiekę nad pacjentem, co sprzyja efektywności kosztowej i zwiększa skuteczność leczenia. W tym systemie ważne są nie tyle pojedyncze procedury, ile wyleczenie pacjenta. Korzyść osiąga więc nie tylko pacjent, którego droga do usług medycznych się skraca, lecz także służba zdrowia, która w ten sposób oszczędza.

Najważniejszym elementem w skoordynowanym modelu leczenia jest prowadzenie pacjenta, czyli sprawne i skuteczne planowanie oraz realizacja jego leczenia – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Anna Rulkiewicz, prezes Grupy LUX MED.

Potrzebny jest koordynator, który pomoże pacjentowi przejść poszczególne etapy procesu. Dzięki temu pacjent nie gubi się w systemie, krążąc od lekarza do lekarza. Jak podkreśla Rulkiewicz, taką rolę może pełnić np. lekarz rodzinny.

Skoordynowana opieka medyczna daje pacjentowi przede wszystkim szybszy efekt medyczny – dzięki temu, że ktoś koordynuje, planuje jego proces leczenia, pacjent nie gubi się w systemie. Czyli widzimy pacjenta całościowo, co nie oznacza, że aby prowadzić koordynację, trzeba być kompleksowym świadczeniodawcą. Ważna jest interoperacyjność i autentyczna współpraca pomiędzy poszczególnymi świadczeniodawcami – mówi Rulkiewicz.

Zasoby danego świadczeniodawcy są lepiej wykorzystywane, dzięki czemu cały system jest bardziej efektywny. Pacjenci na przykład nie muszą wielokrotnie powtarzać badań czy trafiać na kolejne, czasem zbędne, konsultacje. W koordynowaniu opieki medycznej pomóc może elektroniczna dokumentacja medyczna, która będzie obowiązkowa od stycznia 2018 r. Przyspieszy ona i usprawni dostęp do informacji medycznych.

Jeżeli następuje przepływ pacjenta od jednego świadczeniodawcy do drugiego, to bez informacji o tym pacjencie w czasie rzeczywistym trudno mówić o koordynacji. To oznacza, że bardzo istotna jest informatyzacja służby zdrowia – mówi Anna Rulkiewicz.

Dzięki temu możliwa będzie lepsza sprawozdawczość w medycynie, co pozwoli to monitorować takie wskaźniki, jak wyleczalność czy częstość powikłań.

Kolejna bardzo istotna rzecz wspierająca cały proces koordynacji to sposób jego finansowania – mówi Rulkiewicz.

Obowiązujący model płacenia za procedury przez płatnika publicznego nie sprzyja koordynacji – płaci się za zdarzenie, co powoduje, że w centrum uwagi jest generowanie usług, a nie efektywna opieka nad pacjentem.

Ta koordynacja ma na celu podnieść efektywność kosztową całego procesu. Chodzi o to, żeby nie powielać tych samych procedur, jeśli nie są faktycznie potrzebne, i tym samym nie blokować kolejki. Z drugiej strony chodzi o to, żeby pomóc pacjentowi, wyleczyć go jak najszybciej, a później utrzymać go w dobrej kondycji i sprawności, wtedy możemy mówić o ciągłości leczenia i pełnej opiece nad pacjentem­ – przekonuje prezes Grupy LUX MED.

Dbanie o efektywność kosztową jest szczególnie ważne, jeśli uwzględnimy prognozy dotyczące wzrostu zapotrzebowania na usługi medyczne. Wciąż będzie rosła liczba osób objętych stałą opieką medyczną, co związane jest ze starzeniem się społeczeństwa. Do 2035 roku udział osób w wieku powyżej 60–65 lat w społeczeństwie wzrośnie o ponad jedną trzecią do niemal 27 proc. ludności. Liczba osób powyżej 75 roku życia niemal się podwoi do 4,5 mln osób, a całkowita liczba mieszkańców Polski spadnie do 36 mln. Wszystko to podniesie koszty opieki medycznej.

Medycyna skoordynowana w Polsce wygląda dość słabo. Zaczynają się rozmowy o koordynacji jako ciągłości procesu leczenia i efektywności leczenia. Myślę, że NFZ próbuje wyceniać, oceniać i kontraktować pewną ciągłość leczenia, ale jeszcze wyrywkowo – mówi Rulkiewicz. – To bardzo ważny temat do dyskusji. Jesteśmy na początku drogi.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Infrastruktura

Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.

Handel

Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.