Mówi: | Monika Olejnik-Okuniewska |
Funkcja: | Business Development Marketing Director |
Firma: | Neinver Polska |
Polacy chętnie odwiedzają outlety. Przyciągają one też coraz więcej marek
Aktualizacja 24-02-2015 godz. 17:57
Jeszcze kilka lat temu Polacy odwiedzali tego typu centra handlowe 3-4 razy w roku, dziś robią to znacznie częściej. Sieć outletów Factory, należąca do hiszpańskiej firmy Neinver, zanotowała w ubiegłym roku 20-proc. wzrost sprzedaży i 10-proc. wzrost odwiedzalności. W tym roku też liczy na wzrosty. Tym bardziej że na sprzedaż w outletach decyduje się coraz więcej marek.
– Spodziewamy się, że w 2015 odnotujemy kolejny wzrost zarówno sprzedaży, jak i liczby odwiedzających nas klientów – mówi agencji informacyjnej Newseria Monika Olejnik-Okuniewska, Business Development Marketing Director w Neinver Polska.
Model sprzedaży outletowej, jaki stosuje w swych centrach Neinver, opiera się na znaczących obniżkach cen produktów, głównie ubrań znanych marek. Jak tłumaczy przedstawicielka Neinver Polska, klienci robią dużo większe zakupy, kiedy mogą kupować w cenach obniżonych o 30, a nawet 70 proc. Takie zaś oferowane są w outletach przez cały rok.
– Średnio nasi klienci wydają od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, to wszystko zależy od sezonu. Oczywiście najwięcej wydają w momencie, kiedy wprowadzone są nowe kolekcje i wtedy, kiedy ludzie naturalnie chodzą na zakupy po nowe rzeczy, czyli wiosną, latem, jesienią i zimą. Duży wzrost średniego paragonu notujemy również w trakcie rozsprzedaży, czyli w czasie, kiedy nasze ceny spadają nawet o 80 proc.
Neinver podkreśla, że cały czas szuka nowych oferty dla klientów. Obecnie negocjuje kilkanaście nowych kontraktów z nowymi markami, zapowiada premiery na polskim rynku outletowym przede wszystkim w sektorze mody oraz odzieży sportowej.
– Widzimy, że nasi klienci bardzo lubią wracać do naszych centrów – ocenia Monika Olejnik-Okuniewska. – Jeszcze kilka lat temu przyjeżdżali do nas średnio 3 czy 4 razy w roku. Liczba wizyt w naszych centrach outletowych jednak co roku rośnie i spodziewamy się, że ten trend będzie zachowany. Ludzie coraz częściej będą wybierali centra outletowe, będą przychodzić do nich zamiast do tradycyjnych centrów handlowych.
Łącznie sklepy w centrach Factory odwiedziło w zeszłym roku 13 mln klientów, o milion więcej niż w 2013 roku. Sieć Factory to w tej chwili 84 tys. mkw. powierzchni handlowej w pięciu centrach w czterech miastach. Neinver oczekuje w 2015 roku ok. 5-proc. wzrostu odwiedzalności i 10-proc. wzrostu sprzedaży w centrach Factory. Zakłada, że w tym roku najbardziej dynamicznie będą się rozwijać najnowsze i tym samym największe obiekty: Factory w Krakowie, które działa od 2011 roku, świeżo zmodernizowane Factory w Warszawie-Ursusie oraz Factory Warszawa Annopol.
– Sukces sieci bierze się przede wszystkim z unikalnego konceptu, który na polskim rynku jest obecny już 12 lat – ocenia Monika Olejnik-Okuniewska. – W tej chwili jest to łącznie 5 centrów outletowych w największych miastach w Polsce. Każde z nich ma kilkanaście tysięcy metrów kwadratowych powierzchni handlowej, czyli nieco mniej niż w regularnych galeriach handlowych. Sukces ten bierze się z tego, że mamy bardzo dużo marek, przede wszystkim modowych, tych najpopularniejszych w Polsce i za granicą.
Czytaj także
- 2024-07-02: Konsumenci w coraz lepszych nastrojach. Mogą być dźwignią polskiej gospodarki
- 2024-06-05: WiseEuropa: reforma unijnego rynku energii ma chronić odbiorców przed skokami cen. Dla Polski nie będzie rewolucyjną zmianą [DEPESZA]
- 2024-06-18: Mimo wysokich cen mieszkań i stóp procentowych zainteresowanie kredytami hipotecznymi rośnie. Banki apelują o uproszczenie i ucyfrowienie procedur
- 2024-05-29: Prezes PGE: Energetyka węglowa nie jest w stanie funkcjonować zgodnie z zasadami rynkowymi. Konieczne jest wydzielenie tego segmentu ze spółki
- 2024-06-24: Klaudia Carlos: W „Pytaniu na śniadanie” pracuje się bardzo dobrze. Jest miła atmosfera i czujemy wsparcie z każdej strony
- 2024-06-25: Robert El Gendy: Za granicą można spędzić wakacje za dużo mniejsze pieniądze niż nad polskim morzem czy na Mazurach. U nas jest za drogo, często nieadekwatnie do jakości
- 2024-05-20: Przewodniczący KNF: Niepokoi nas ograniczone zainteresowanie przedsiębiorców inwestycjami. To wpływa na niski popyt na kredyty inwestycyjne
- 2024-05-16: Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
- 2024-05-13: Po majówkowych promocjach ceny paliw na stacjach nie rosną drastycznie. Cenniki hurtowe idą w dół
- 2024-06-03: Ministerstwo Zdrowia chce zakazać sprzedaży mentolowych wkładów do podgrzewaczy tytoniu. Według ekspertów doprowadzi to do wzrostu szarej strefy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Sektor finansowy walczy o pracowników. Coraz ważniejsze stają się kompetencje technologiczne
W Polsce 66 proc. organizacji ma trudności w obsadzaniu wakatów nowymi pracownikami o pożądanych kompetencjach. Największe problemy z rekrutacją ma branża finansów i nieruchomości (74 proc.) – wynika z raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów”. Wśród najbardziej pożądanych umiejętności są te, które wiążą się z rozwojem technologii. Z jednej strony potrzebna jest chęć pracowników do samorozwoju, by nadążać za trendami, z drugiej – sami pracodawcy muszą ich do tego zachęcać i motywować. To jedno z wielu wyzwań stojących przed firmami.
Ochrona środowiska
Regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju będą dużym wyzwaniem dla biznesu. Firmy potrzebują dużego wsparcia od państwa
W związku z koniecznością wdrażania ESG firmy potrzebują dużego wsparcia zarówno edukacyjnego, merytorycznego, jak i finansowego. Dostosowanie się do wymogów prawnych w tym obszarze jest bowiem dla biznesu, szczególnie małego i średniego, dużym wyzwaniem. Warto jednak wykorzystać ten czas na niezbędne przygotowania i zyskanie przewag konkurencyjnych. Może temu służyć ścisła współpraca z dużymi kontrahentami, którzy są bardziej zaawansowani we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. – Pomoc jest zdecydowanie potrzebna ze strony państwa – ocenia Marta Wrembel, wiceprezeska ESG Impact Network.
Transport
Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd
Zamiast żółtego lub pomarańczowego światła z sodowych latarni w stolicy coraz częściej spotykamy jasne oświetlenie LED. Do tej pory udało się wymienić ponad 60 tys. opraw, a cały proces ma się zakończyć na przełomie tego i przyszłego roku. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie przekonuje, że inwestycja w wymianę opraw świetlnych pozwala ograniczyć zużycie prądu nawet o dwie trzecie w porównaniu do starych lamp. Oszczędności, jakie wygenerował ratusz, już sięgają wielu milionów złotych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.