Mówi: | Jarosław Sadowski |
Funkcja: | główny analityk |
Firma: | Expander |
Bony mieszkaniowe i gwarancje wkładu własnego z dużym wpływem na rynek nieruchomości. Mogą zwiększyć popyt, ale i ceny
Zapowiadane w Polskim Ładzie wsparcie państwa w zakupie mieszkania może tymczasowo spowolnić popyt na nowe nieruchomości. Klienci będą się wstrzymywać z kupnem do momentu uruchomienia bonów mieszkaniowych i gwarancji wkładu własnego. Wtedy popyt ponownie wzrośnie, bo większa będzie grupa osób, które będą mogły sobie pozwolić na własne M. Rządowe zapowiedzi mogą jednak doprowadzić do wzrostu cen nowych nieruchomości, które już teraz – mimo pandemii – są na wysokim poziomie. Dotyczy to szczególnie małych miejscowości, gdzie konkurencja wśród deweloperów mieszkaniowych jest mniejsza.
– Bony mieszkaniowe mają wystartować dopiero w 2023 roku, co będzie opóźniało decyzję części osób zainteresowanych pomocą państwa. Ale w długiej perspektywie, kiedy ten program zostanie już uruchomiony, będzie działał na wzrost popytu, bo dostępne staną się kredyty bez wkładu własnego – mówi agencji Newseria Biznes Jarosław Sadowski, główny analityk firmy Expander.
Jednym z elementów Polskiego Ładu mają być dopłaty do kredytów hipotecznych na zakup mieszkania dla osób w wieku do 40 lat. Z wstępnych informacji wynika, że nie będą wypłacane od razu przy zakupie mieszkania, a dopiero wtedy, gdy uczestnikom programu urodzi się drugie i kolejne dziecko.
Ten instrument może pośrednio wpłynąć na wzrost cen, bo na razie nie wiadomo, jakie będą warunki dopłat, związane m.in. z limitem stawek za 1 mkw. czy metrażu Zdaniem eksperta takie limity powinny jak najszybciej zostać ogłoszone, żeby deweloperzy wiedzieli, jakie mieszkania budować. Przyjmuje się, że dopiero po około dwóch latach na rynku pojawią się lokale spełniające warunki programu.
– Jeśli dopłaty wygenerują wyższy popyt, który natrafi na niewielką podaż mieszkań spełniających kryteria programu, to ich ceny wzrosną. Na rynku jest już oczywiście wiele mieszkań, ale duża ich część prawdopodobnie nie zmieści się w limitach. Te muszą bowiem być dość niskie, aby nie napędzać wzrostu cen – wyjaśnia główny analityk Expandera.
Z zapowiedzi wynika, że wysokość dopłat będzie uzależniona tylko od liczby dzieci. To oznaczałoby, że na taką samą kwotę mogą liczyć rodziny kupujące mieszkanie w dużym mieście, jak i małej miejscowości. Tam gdzie mieszkania są tanie, dopłaty pozwolą spłacić znaczną część kredytu i w takich miejscowościach może nastąpić wzrost cen mieszkań.
– Deweloper, który buduje w małym mieście, wie, że część klientów dostanie dopłaty, co będzie impulsem do podniesienia cen. Zwykle nie ma tam dużej konkurencji, więc klient nie będzie mieć wyboru i dany lokal kupi, a cała transakcja będzie mimo wszystko opłacalna dla niego dzięki dopłatom. Należy to ograniczać odpowiednio ustanowionymi limitami cenowymi – tłumaczy Jarosław Sadowski.
Kluczowe jest nie tylko odpowiednie ustalenie limitów cenowych i ich ogłoszenie, lecz także zadbanie o to, aby nie dało się ich ominąć. W przypadku programu Mieszkanie dla Młodych zdarzało się, że mieszkanie oficjalnie mieściło się w limicie stawki za 1 mkw., ale równolegle trzeba było kupić drogie miejsce postojowe czy komórkę lokatorską. W nowym programie zastosowano dodatkowy hamulec w postaci odroczonej wypłaty wsparcia.
Oprócz dopłat zapowiadane są także gwarancje pozwalające uzyskać kredyt hipoteczny bez wkładu własnego. Dziś taki wymóg ze strony banku bywa dla wielu osób barierą nie do pokonania uniemożliwiającą zakup mieszkania.
– Szczególnie dotyczy to osób, które dopiero wchodzą na rynek pracy. Ci ludzie często wynajmują mieszkania. Sam koszt najmu zabiera im dużą część dochodu, więc oszczędzanie na 10-proc. wkład własny jest trudne i długotrwałe, trzeba zbierać przynajmniej kilka lat – wyjaśnia główny analityk Expandera.
Według eksperta ten instrument na rynku nieruchomości będzie czynnikiem ograniczającym presję na wzrost cen mieszkań. Dzięki gwarancjom, choć na rynku pojawią się kredyty bez wymaganego wkładu własnego, ryzyko dla banków nie będzie większe.
– Problem polega na tym, że jak ktoś traci pracę i nie może znaleźć nowej, to nie jest w stanie spłacać kredytu. Teoretycznie powinno wystarczyć pieniędzy ze sprzedaży mieszkania, ale w praktyce, jak dochodzą nam dodatkowe odsetki karne, opłaty albo jest trend spadkowy w cenach mieszkań, może się okazać, że to nie wystarczy – wyjaśnia Jarosław Sadowski. – Takie gwarancje dają bankom dodatkowe zabezpieczenie, choć oczywiście mogą się one zastanawiać, czy skoro do tej pory klientowi nie udało się zgromadzić wkładu własnego, poradzi sobie ze spłatą kredytu.
To może oznaczać, że banki inaczej będą traktowały klientów korzystających z gwarancji państwa i będą oni musieli się liczyć np. z wyższą marżą przy zaciąganiu kredytu.
– Trudno na razie powiedzieć, czy banki będą traktowały równo kredytobiorców, którzy skorzystają z gwarancji państwa, oraz tych, który mają 10 czy 20 proc. wkładu. W przeszłości w programach takich jak Mieszkanie dla Młodych część banków stosowała dla tych klientów w ramach programu nieco gorsze warunki – podsumowuje główny analityk Expandera.
Z rządowych zapowiedzi wynika, że taki gwarantowany wkład własny ma wynieść maksymalnie 100 tys. zł i sięgać do 40 proc. wartości mieszkania.
Czytaj także
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-04-23: Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
- 2025-04-07: Księża zgłaszają duże poczucie zagrożenia. Połowa badanych doświadczyła agresji w ostatnim roku
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rząd zapowiada nową strategię wspierającą polski kapitał. Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji państwowych
Premier Donald Tusk podczas otwarcia wiosennej odsłony Europejskiego Forum Nowych Idei zapowiedział nową politykę gospodarczą, opartą na odbudowie i repolonizacji krajowej gospodarki. Przy wyborze wykonawców w państwowych inwestycjach mają być promowane polskie firmy, a zadaniem administracji ma być dbanie o interes narodowy. – Wydaje mi się, że powinniśmy jednak przede wszystkim patrzeć na to, kto i jak skutecznie będzie wspierał polskie firmy, inwestycje, bo to jest to, czego potrzebujemy – ocenia dr Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan.
Finanse
Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu

Nie najlepsze dane z gospodarki w I kwartale roku oraz inflacja o połowę niższa niż w chwili ostatniej obniżki stóp – to zdaniem Ludwika Koteckiego, członka RPP, wystarczająco mocne powody przemawiające za cięciem kosztu pieniądza już na majowym posiedzeniu. W grze może być nawet 50 punktów bazowych na początek, a do końca roku dwa razy tyle. Podwyższona niepewność w globalnej gospodarce spowodowana polityką administracji w Waszyngtonie to dodatkowy czynnik, który powinien wesprzeć decyzję o poluzowaniu polityki pieniężnej.
Prawo
Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP. Urząd zyska nowe kompetencje

Zgodnie z procedowaną ustawą Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców stanie się Rzecznikiem Praw Przedsiębiorców i zyska nowe uprawnienia. Wśród nich najważniejsze to możliwość reprezentowania wszystkich przedsiębiorstw, niezależnie od ich wielkości, i rolników, a także inicjatywa ustawodawcza. Ustawą w kolejnych tygodniach ma się zająć rząd.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.