Newsy

PKP Cargo: do 2016 przewidujemy delikatny wzrost zatrudnienia

2012-03-13  |  06:55
Mówi:Wojciech Balczun
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:PKP Cargo
  • MP4

    Dalsza restrukturyzacja spółki już bez zwolnień? Warunkiem - jak podkreśla prezes  PKP Cargo - jest delikatny, prognozowany wzrost przewozów.

    Prywatyzacja spółki coraz bliżej. W lutym Ministerstwo Skarbu Państwa miało zatwierdzić krótką listę inwestorów zainteresowanych zakupem PKP Cargo. Do procesu prywatyzacji spółka przygotowuje się od roku. Jednak proces restrukturyzacji, w wyniku którego z firmy odeszło kilkanaście tysięcy pracowników, a liczba zakładów spadła z 42 do 10, trwa już ponad 3 lata.

     - Na pewno takiej restrukturyzacji systemowej w PKP Cargo już nie będzie, ponieważ jesteśmy zbilansowani pod względem zasobów - zapewnia Wojciech Balczun.

    Zmiany przyniosły wymierne efekty. Ubiegły rok był rekordowo dobry dla polskiego przewoźnika. Zysk netto wyniósł blisko 240 mln zł, czyli niemal 4 razy więcej niż w 2010 roku. 

     - Jeżeli nie dokonamy zmiany modelu biznesowego spółki, a nie ma żadnego uzasadnienia dla tego, to nasza strategia do 2016 roku przewiduje, przy delikatnym prognozowanym wzroście przewozów, konieczność minimalnego, ale jednak, zwiększenia zatrudnienia - mówi prezes spółki.

    Obecnie PKP Cargo zatrudnia 24,5 tys. osób. Jak podkreśla Wojciech Balczun, mogą zdarzyć się jedynie likwidacje pojedynczych miejsc pracy.

     - Mogą zdarzyć się nam lokalne problemy i o tym rozmawiamy z partnerami społecznymi, że musimy być elastyczni, dostosowywać się do potrzeb rynku, optymalizować naszą strukturę. Wiemy, że w niektórych miejscach będziemy likwidowali zbędne punkty utrzymywania taboru. To być może będzie wymuszało takie lokalne programy dobrowolnych odejść, które będziemy wdrażali. Podkreślam, że to ma charakter jednostkowy, a nie systemowy - zapewnia prezes PKP Cargo.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.