Mówi: | Łukasz Koc |
Funkcja: | radca prawny |
Firma: | Kancelaria Sadowski i Wspólnicy |
CIT dla spółek komandytowych od 2021 roku. Ze względu na wyższe obciążenie podatkowe takie spółki mogą zacząć znikać z rynku
Od 2021 roku spółki komandytowe, które stanowią w Polsce ok. 7 proc. wszystkich spółek, czeka znaczny wzrost obciążeń podatkowych. Sejm przyjął nowelizację, która nakłada na nie opodatkowanie CIT. – Obciążenie podatkowe wzrośnie do prawie 35 proc. Obecnie jest to tylko 19 proc., ponieważ mamy do czynienia z opodatkowaniem jedynie na poziomie wspólników – mówi radca prawny Łukasz Koc. Resort finansów uzasadnia, że nowe przepisy przyczynią się do walki z optymalizacją podatkową. Jednak przeciwnicy wskazują na ryzyko likwidacji takich spółek, zmniejszony dopływ kapitału zagranicznego i brak czasu na przygotowanie do zmian.
– Zmiany planowane przez rząd, które mają wejść w życie w 2021 roku, będą polegać na opodatkowaniu spółek komandytowych analogicznie do spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. To znaczy, że będą one podlegać opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób prawnych w wysokości 9 lub 19 proc. od wygenerowanego dochodu. Dodatkowo również wspólnicy tych spółek będą podlegali opodatkowaniu od dochodu, który będzie przypadał na nich w stosunku do udziału w zysku spółki komandytowej – mówi agencji Newseria Biznes Łukasz Koc, radca prawny w dziale prawa podatkowego Kancelarii Sadkowski i Wspólnicy.
Według danych GUS na koniec 2019 roku do rejestru REGON było wpisanych 40,6 tys. spółek komandytowych (ok. 7 proc. wszystkich spółek w Polsce), a ich liczba wzrosła aż o 13,3 proc. względem poprzedniego roku i był to największy wzrost spośród wszystkich form prawnych podmiotów gospodarczych figurujących w rejestrze. Nowe dane GUS za II kwartał br. pokazują, że w tym czasie odnotowano łącznie ponad 64,4 tys. rejestracji podmiotów gospodarczych, a spółki komandytowe stanowiły tylko 1,63 proc. Liczba upadłości w II kwartale br. wyniosła natomiast 157, a spółki komandytowe stanowiły wśród nich 8,3 proc.
Spółka komandytowa nie ma osobowości prawnej, ale ma zdolność do czynności prawnych, co oznacza, że może we własnym imieniu zaciągać zobowiązania. Do jej zarejestrowania potrzebny jest co najmniej jeden komandytariusz i komplementariusz, który własnym majątkiem odpowiada za jej długi. Ta forma prawna jest w Polsce dość często wykorzystywana do prowadzenia biznesów rodzinnych. Co istotne, do tej pory spółki komandytowe nie płaciły podatku dochodowego, ale podatnikami byli za to jej wspólnicy, którzy rozliczali się proporcjonalnie do swoich udziałów. Podobne zasady obowiązywały dotąd w przypadku wszystkich spółek osobowych (za wyjątkiem komandytowo-akcyjnych, które podatkiem CIT zostały objęte przed kilkoma laty). W przyszłym roku ma się to jednak zmienić,
– Komplementariusz będzie miał prawo do odliczenia kwoty podatku zapłaconego już przez spółkę komandytową, oczywiście proporcjonalnie do jego udziału w jej zysku. Natomiast komandytariusz będzie miał możliwość zastosowania zwolnienia z opodatkowania w odniesieniu do 50 proc. uzyskanego dochodu. Tutaj jest jednak ograniczenie, ponieważ nie może to być więcej niż 60 tys. zł – wyjaśnia radca prawny.
Rząd podkreśla, że nowe przepisy mają być orężem w walce z optymalizacją podatkową.
– Wydaje się jednak, że w ogóle nie uwzględnia sytuacji wielu podmiotów prowadzących działalność gospodarczą w tej formie, którzy wybrali ją nie ze względów podatkowych, ale stricte biznesowych. Dla nich najważniejsze są te warunki i zasady prawne dotyczące prowadzenia działalności przez spółkę komandytową, natomiast kwestie podatkowe mają dla nich znaczenie drugorzędne – mówi Łukasz Koc.
Wspólnicy wybierają tę formę działalności m.in. ze względu na brak wymaganego kapitału zakładowego. Innym powodem może być jasny podział ról i odpowiedzialności między komplementariuszem a komandytariuszem. Jak podkreśla radca prawny, przyjęte przez Sejm rozwiązanie, które ma wejść w życie od stycznia 2021 roku, oznacza wzrost obciążeń podatkowych nie tylko dla ponad 40 tys. spółek komandytowych, ale także ich wspólników.
– Opodatkowanie będzie na dwóch poziomach – zarówno na poziomie spółki komandytowej, jak i na poziomie poszczególnych wspólników. Zakładając, że spółka będzie podlegała opodatkowaniu stawką CIT 19 proc. i w odniesieniu do wspólnika znajdzie zastosowanie taka sama stawka, to de facto obciążenie podatkowe wzrośnie do prawie 35 proc. Obecnie jest to tylko 19 proc., ponieważ mamy do czynienia z opodatkowaniem jedynie na poziomie wspólników – mówi.
Zarówno przedsiębiorcy, jak i prawnicy zwracają uwagę na fakt, że projekt autorstwa Ministerstwa Finansów został przyjęty bardzo szybko i bez zapowiedzi, co większości podmiotów uniemożliwi odpowiednie przygotowanie się do nich. Część wskazuje też, że nowe przepisy – przez podwójne opodatkowanie spółek komandytowych – przyczynią się do likwidacji przedsiębiorstw prowadzonych w tej formie prawnej.
– Szybkość procedowania tego projektu należy oceniać negatywnie. Środowisku biznesowemu nie dano możliwości wypowiedzenia się odnośnie do planowanych zmian, te konsultacje były bardzo wąskie i ograniczone czasowo, de facto były prowadzone tylko pro forma – ocenia Łukasz Koc.
Radca prawny wskazuje też, że nowe przepisy mogą też negatywnie wpłynąć na poziom inwestycji kapitału zagranicznego w Polsce, ponieważ spółki komandytowe były do tej pory dość szeroko wykorzystywane przez inwestorów zagranicznych do rozpoczynania działalności w naszym kraju.
Prof. Stanisław Gomułka: Perspektywa powrotu do stanu normalności w gospodarce się odsuwa. Odbicie najwcześniej w połowie przyszłego roku
Rząd planuje nowe obciążenia podatkowe dla ponad 40 tys. firm. Dla wielu z nich może to oznaczać koniec działalności
Minister finansów: Nie planujemy zwiększać poziomu podatków w Polsce. Gospodarka wyjdzie z recesji dzięki konsumpcji prywatnej
Czytaj także
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-10-24: Qczaj: Robię kurs na prawo jazdy. Będę jeździł fajnym samochodem „na bogato”, bo zapracowałem na porządne auto
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
- 2024-09-09: Coraz więcej młodych ludzi chce zostać rzecznikiem patentowym. Trwa nabór na aplikację rzecznikowską
- 2024-10-24: Prawo autorskie nie nadąża za nową technologią. Uregulowania wymaga kwestia dzieł tworzonych przez sztuczną inteligencję
- 2024-08-20: Nowa dyrektywa będzie wymagać od korporacji należytej staranności w zrównoważonym rozwoju. Duży nacisk położono na prawa człowieka
- 2024-07-08: Trwają prace nad pierwszym pakietem ułatwień dla biznesu. Założenia drugiego będą znane na przełomie lipca i sierpnia
- 2024-07-01: Przyspieszają prace nad zmianą ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Nowe przepisy mają wejść w życie na początku 2025 roku
- 2024-07-19: Samorządowe budżety będą niezależne od rządowych zmian w podatkach. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od 2025 roku
- 2024-07-24: Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.