Newsy

Rynek hurtowy wciąż będzie rósł. Pomimo rozwoju e-handlu

2014-01-10  |  06:40

Hurtowy rynek dystrybucji będzie rósł powoli, ale stabilnie – przewiduje prezes Makro Cash and Carry w Polsce. Dostawy dla przedsiębiorców będą rosły o 2-3 proc. rocznie. Pomimo rozwoju e-handlu tradycyjne sklepy nadal pozostają dominującym kanałem sprzedaży. Wzrost konkurencji i zmiana nawyków wymusza jednak zmiany w strategii Makro.

 Rynek HoReCa (hotele, restauracje i catering) będzie rósł bardzo mocno w naszym modelu dystrybucji. Koncentrujemy się na małych firmach i biznesach. Nadal widzę bardzo solidną podstawę do rozwoju kanału business-to-business. A rynek czeka dalsza znacząca konsolidacja – przewiduje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria David Boner, prezes Makro Cash and Carry Polska.

Boner ocenia, że konsolidacja nie doprowadzi jednak do zmniejszenia konkurencji na rynku dostawców hurtowych z segmentu business-to-business. Podaje przykład Wielkiej Brytanii, gdzie ten rynek jest znacznie bardziej rozwinięty. Nadal funkcjonuje tam siedmiu-ośmiu dużych dostawców. W Polsce jest zatem również miejsce na więcej niż dwóch, co przewidują niektóre prognozy.

Prezes polskiego Makro jest przekonany, że ten obszar będzie rósł, choć nie oczekuje gwałtownych wzrostów.

Przez najbliższe 2-3 lata wzrost będzie niewielki – średnio 2-2,5 proc., maksimum 3 proc. wzrostu przez te lata. Ale mimo to jest potencjał – prognozuje Boner. – Mówimy o trzech kluczowych filarach. Jednym z nich jest niezależny sektor handlu, drugi to sieci, takie jak Odido (sieć franczyzowa sklepów osiedlowych należąca do Makro). Kolejnym kluczowym jest wspomniany sektor HoReCa.

Zapowiada także dalsze innowacje w obszarze dystrybucji. Mają one dotyczyć m.in. zwiększenia zasięgu, tworzenia nowych modeli dostaw oraz zmian w asortymencie i usługach.

– Obserwując obecną konsolidację na polskim rynku od hiper- do supermarketów oraz liderów w swoich branżach, jak Decathlon czy Castorama, musimy zwracać uwagę na rozmaite elementy innowacji – przyznaje Boner. – Kluczowy jest bezpośredni kontakt z klientem.

Dodaje, że wśród klientów Makro jest duża grupa osób, które cenią swój czas i decydują się na zakupy przez internet. Jednak także wielu klientów sieci wciąż preferuje tradycyjne zakupy, podczas których można zobaczyć i samodzielnie wybrać towary. Dlatego w ocenie Bonera handel elektroniczny będzie zdobywał rynek powoli.

Jeśli cofniemy się 5 czy 10 lat do okresu bańki e-commerce, wtedy spodziewano się, że sprzedaż internetowa bardzo szybko zmieni nawyki zakupowe. Przewidywania nie do końca się spełniły. Bez wątpienia e-handel będzie coraz bardziej wpływał na rozwój w dziedzinie nawyków konsumenckich, ale ten proces jest znacznie bardziej rozległy czasowo – przewiduje Boner. 

Makro Cash and Carry, które zostało założone pod koniec lat 60. w Holandii jako samoobsługowa hurtownia dla przedsiębiorców, rozszerzyło działalność, dostosowując się do zmian na rynku. W Polsce spółka jest obecna od 1994 r., a od 1998 r. należy do niemieckiej Grupy Metro. Boner podkreśla, że w tej chwili nie można już mówić o Makro jako o sieci oferującej jedynie sklepy typu „cash and carry”, ale o multikanałowym modelu sprzedaży. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.