Mówi: | David Boner |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Makro Cash and Carry Polska |
Rynek hurtowy wciąż będzie rósł. Pomimo rozwoju e-handlu
Hurtowy rynek dystrybucji będzie rósł powoli, ale stabilnie – przewiduje prezes Makro Cash and Carry w Polsce. Dostawy dla przedsiębiorców będą rosły o 2-3 proc. rocznie. Pomimo rozwoju e-handlu tradycyjne sklepy nadal pozostają dominującym kanałem sprzedaży. Wzrost konkurencji i zmiana nawyków wymusza jednak zmiany w strategii Makro.
– Rynek HoReCa (hotele, restauracje i catering) będzie rósł bardzo mocno w naszym modelu dystrybucji. Koncentrujemy się na małych firmach i biznesach. Nadal widzę bardzo solidną podstawę do rozwoju kanału business-to-business. A rynek czeka dalsza znacząca konsolidacja – przewiduje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria David Boner, prezes Makro Cash and Carry Polska.
Boner ocenia, że konsolidacja nie doprowadzi jednak do zmniejszenia konkurencji na rynku dostawców hurtowych z segmentu business-to-business. Podaje przykład Wielkiej Brytanii, gdzie ten rynek jest znacznie bardziej rozwinięty. Nadal funkcjonuje tam siedmiu-ośmiu dużych dostawców. W Polsce jest zatem również miejsce na więcej niż dwóch, co przewidują niektóre prognozy.
Prezes polskiego Makro jest przekonany, że ten obszar będzie rósł, choć nie oczekuje gwałtownych wzrostów.
– Przez najbliższe 2-3 lata wzrost będzie niewielki – średnio 2-2,5 proc., maksimum 3 proc. wzrostu przez te lata. Ale mimo to jest potencjał – prognozuje Boner. – Mówimy o trzech kluczowych filarach. Jednym z nich jest niezależny sektor handlu, drugi to sieci, takie jak Odido (sieć franczyzowa sklepów osiedlowych należąca do Makro). Kolejnym kluczowym jest wspomniany sektor HoReCa.
Zapowiada także dalsze innowacje w obszarze dystrybucji. Mają one dotyczyć m.in. zwiększenia zasięgu, tworzenia nowych modeli dostaw oraz zmian w asortymencie i usługach.
– Obserwując obecną konsolidację na polskim rynku od hiper- do supermarketów oraz liderów w swoich branżach, jak Decathlon czy Castorama, musimy zwracać uwagę na rozmaite elementy innowacji – przyznaje Boner. – Kluczowy jest bezpośredni kontakt z klientem.
Dodaje, że wśród klientów Makro jest duża grupa osób, które cenią swój czas i decydują się na zakupy przez internet. Jednak także wielu klientów sieci wciąż preferuje tradycyjne zakupy, podczas których można zobaczyć i samodzielnie wybrać towary. Dlatego w ocenie Bonera handel elektroniczny będzie zdobywał rynek powoli.
– Jeśli cofniemy się 5 czy 10 lat do okresu bańki e-commerce, wtedy spodziewano się, że sprzedaż internetowa bardzo szybko zmieni nawyki zakupowe. Przewidywania nie do końca się spełniły. Bez wątpienia e-handel będzie coraz bardziej wpływał na rozwój w dziedzinie nawyków konsumenckich, ale ten proces jest znacznie bardziej rozległy czasowo – przewiduje Boner.
Makro Cash and Carry, które zostało założone pod koniec lat 60. w Holandii jako samoobsługowa hurtownia dla przedsiębiorców, rozszerzyło działalność, dostosowując się do zmian na rynku. W Polsce spółka jest obecna od 1994 r., a od 1998 r. należy do niemieckiej Grupy Metro. Boner podkreśla, że w tej chwili nie można już mówić o Makro jako o sieci oferującej jedynie sklepy typu „cash and carry”, ale o multikanałowym modelu sprzedaży.
Czytaj także
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2025-01-13: Sztuczna inteligencja zmienia e-handel. Będzie wygodniej dla konsumentów, ale też sporo zagrożeń
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2025-01-10: Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-09-17: Opóźnianie wejścia Ukrainy do NATO zwiększy zagrożenie ze strony Rosji dla członków sojuszu. Trwają dyskusje o możliwych warunkach akcesji
- 2024-09-19: Wejście Ukrainy do UE może zająć jeszcze długie lata. Miałoby ono duży wpływ na polskie rolnictwo i rynek pracy
- 2024-08-19: Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia
- 2024-07-25: E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
- 2024-07-02: Konsumenci w coraz lepszych nastrojach. Mogą być dźwignią polskiej gospodarki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
– Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.
Polityka
Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie ponad 134 mld euro

Instytucje UE deklarują w dalszym ciągu mocne poparcie dla Ukrainy. Łącznie w ciągu trzech lat od rozpoczęcia rosyjskiej agresji Unia i jej państwa członkowskie przeznaczyły na wsparcie walczącej Ukrainy i jej obywateli 134 mld euro, w tym ponad 67 mld euro pomocy finansowej i 50 mld wojskowej. Skala potrzeb nadal jest jednak ogromna. Tym bardziej że dalsze wsparcie ze strony amerykańskiego sojusznika stoi pod znakiem zapytania.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.